Olej rzepakowy idealny do smażenia i nie tylko!

13 marca 2013, dodał: AnnaA-G
Artykuł zewnętrzny

W domu rodzinnym mama zawsze używała na przemian smalcu i oleju roślinnego. Nigdy nie przywiązywałam wagi do tłuszczy (zwierzęcych i roślinnych). Pamiętam moja babcia codziennie rano spożywała jedną łyżkę oliwy z oliwek mówiąc, że to na zdrówko. Wtedy wszystko było mi jedno, dziś już nie. Moja przyjaciółka ze studiów nauczyła mnie używać oliwy z oliwek i tak już pozostało.

A co z olejem rzepakowym? Przyznam, że nigdy go nie używałam w kuchni. Choć usłyszałam w jednym programie kulinarnym wzmiankę o nim, że bardzo dobre wychodzą na nim placki ziemniaczane. Oczywiście nie zastosowałam się do rady. A powinnam!
Okazuje się, że olej rzepakowy bywa nazywaną „oliwą Północy” a dlaczego?
Ze względu na wysoką, najbardziej zbliżoną do oliwy z oliwek zawartość kwasu oleinowego. Określenie „Oliwa Północy” poza przypisaniem olejowi rzepakowemu równej wartości co oliwie z oliwek, akcentuje lepsze dostosowanie właściwości polskiego surowca do warunków naszej szerokości geograficznej (większa zawartość deficytowych kwasów Omega-3). Olej rzepakowy cechuje się nie tylko dużą zawartością wartościowych nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-6 i Omega-3, ale także idealną z punktu widzenia potrzeb żywieniowych proporcją tych składników, tj. 2:1. Ten optymalny stosunek kwasów tłuszczowych jest charakterystyczny dla diety śródziemnomorskiej, która zakłada ograniczenie spożycia kwasów Omega-6 przy jednoczesnym zwiększeniu stężenia Omega-3. W przypadku oliwy z oliwek, z racji dużo mniejszej niż w przypadku oleju rzepakowego zawartości kwasów Omega-3, stosunek kwasów tłuszczowych nie jest już tak korzystny, gdyż wynosi 9:1.
http://pokochajolejrzepakowy.pl/oliwa-z-oliwek-czy-olej-rzepakowy/ Olej rzepakowy zawiera wśród tłuszczów najmniej kwasów tłuszczowych nasyconych (podnoszą poziom cholesterolu), dużo jednonienasyconych (obniżają poziom cholesterolu) oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Organizm sam nie potrafi ich produkować i muszą być dostarczone z pożywieniem.Jest bardzo dobrym olejem do smażenia: nie zmienia swoich właściwości, szybko osiąga wysoką temperaturę, łatwo ocieka z produktu usmażonego, dlatego kotlety, placki są mniej tłuste. Może być wykorzystany jako dodatek do sosów sałatkowych, surówek, sałatek. Ochroni zawartą w pożywieniu witaminę C, oraz witaminy z grupy B przed szkodliwym działaniem światła i powietrza.Witamina K, beta-karoten obecne w warzywach, witamina A, D z ryb i podrobów nie zostaną wchłonięte i przyswojone przez organizm jeżeli nie znajdą się w towarzystwie tłuszczu. Nawet niewielka ilość oleju usprawni wchłanianie witamin przez organizm.
http://www.kfd.pl/prawdy-i-nieprawdy-o-oleju-15254.html/ 

Więcej przeczytacie na tej stronie. Patronką całej akcji jest Katarzyna Bosacka. A w ramach „Pokochania oleju rzepakowego” dzięki portalowi Uroda i Zdrowie otrzymałam upominek, który zawierał olej rzepakowy, książeczkę o oleju wraz z przepisami, oraz shaker.

Testowała:

Anna – Historyk z wykształcenia, lubię pisać, zwiedzać, degustować, gotować, malować się, ubierać się modnie, elegancko i klasycznie, mam bzika na punkcie butów, torebek i apaszek oraz zmysłowych perfum.Uwielbiam Francję a także wystrój wnętrz w stylu francuskim.
Prowadzi bloga: http://voyagedegustacje.blogspot.com/

zobacz również:

  1. Przepis na pszenne bułki na oleju rzepakowym
  2. Przedstawiam Wam olej rzepakowy!
  3. Zupa-krem z groszku z miętą