Olej do masażu twarzy i ciała ambre francuskiej marki Koalane – opinia

23 kwietnia 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Mój pierwszy raz… z olejem do twarzy

Nie wiem dla czego przez tyle lat byłam przekonana, że naturalne oleje do twarzy są stworzone jedynie dla osób o skórze suchej, delikatnej, wrażliwej, dojrzałej i choć czytałam nie raz o tym, że właściwie dobrany do typu cery olej potrafi zdziałać cuda, co więcej, pomaga uporać się z wieloma problemami skóry, w tym trądzikowej, mieszanej i tłustej, nie mogłam przełamać się.
Oleje uwielbiam, stosuje je z miłą chęcią, ale na ciało, widzę również jakie wspaniałe efekty zapewniają, nie bez powodu są stosowane na całym świecie przez wieki, ale na samą myśl o nakładaniu oleju na moją mieszaną skórę twarzy, ogarniały mnie dreszcze i pewnie tak by zostało, gdyby nie kusząca propozycja testowania w serwisie Uroda i Zdrowie, moją uwagę przyku, no i poddałam się – to była najwspanialsza decyzja!

O firmie

Koalane wykorzystuje receptury istniejące od wieków, które niezmiennie zbliżyły nas do serca natury, ofiarowując wszystko co najcenniejsze. Technologia XXI wieku posłużyła z pomocą, aby doświadczenia tysięcy lat mogły zrewolucjonizować rynek kosmetyczny.
Koalane to prezenty od ziemi, niezwykłe dary z roślin na bazie czystych esencji olejków, kremów na bazie oleju arganowego i masła Shea ( Karitae ) oferujące spektakularne rezultaty pielęgnacyjne, chroniące i regulujące skórę oraz pozwalające osiągnąć efekty przynoszące zdrowie, urodę i niezwykłą równowagę wewnętrzną.
Naturele cosmetique – L’espirit BERBERE – to ponadczasowy duch pielęgnacji. Aktywne składniki produktów zastosowane w rytuałach posiadają certyfikaty Ecocert, inne wysublimowane substancje to ekstrakty, wyciągi oraz zioła pozyskiwane w sposób, aby zachowały optymalne właściwości. W oparaciu o odpowiedzialność za czystą Ziemię darują wszystko co najcenniejsze.

Opis producenta

Olej do masażu twarzy i ciała o zapachu ambry.
Olej przeznaczony do każdego typu skóry o silnym działaniu nawilżającym, pozostawia ją jedwabistą, wygładzoną i pełną blasku.
Zawiera witaminę A, E, B6, flawonoidy i lecytynę wykazując działanie przeciwstarzeniowe.
Olej arganowy bogaty w skwalan, i nienasycone kwasy tłuszczowe intensywnie wspomaga gospodarkę hydrolipidową skóry, uzupełnia ilość ceramidów, wykazując działanie przeciw wolnym rodnikom.
Dzięki ambrze ma silne działanie erogenne. Pobudza wyobraźnię i zmysły. Ponadto, działa przeciwzapalnie i łagodząco.

 

Opis

Opakowanie olejku to przepiękna, smukła buteleczka, o pojemności 100 ml, wykonana z matowego szkła zamykana korkiem z twardego, półprzezroczystego tworzywa, wyposażona w pompkę, która precyzyjnie i sprawnie dawkuje olejek. Pompka posiada długą rurkę, która pozwala na zużycie olejku do ostatniej kropli, tak że nam nic nie zmarnuje się ;)
Na buteleczce znajduje się logo marki, nazwa produktu, jego opis oraz sposób użycia, składniki INCI, dane firmy oraz importera, termin ważności i ostrzeżenie o ochronie olejku przed słońcem.

Skład jest nadzwyczajnie prosty, ale treściwy – jest to połączenie olejku winogronowego, morelowego, migdałowego i arganowego oraz aromatu ambry, dodatkowo producent zamieścił informację na podstawie kodeksu o zdrowie publiczne z której wynika, że produkt zawiera  następujące alergeny: Alkohol Benzylowy, Ester Benzylowy Kwasu Benzoesowego, Ester Benzylowy Kwasu Cynamonowego charakteryzujący się słodkim zapachem, Salicylan Benzylu, Aldehyd Cynamonowy imitujący zapach cynamonu, Cynamylowy Alkohol – są to składniki kompozycji zapachowej należące do potencjalnych alergenów, dobrze że taka informacja została umieszczona.
Olejek ma półpłynną, lekką konsystencje, nie jest zbyt tłusty i zawiesisty, oraz żółte zabarwienie.
Zapach ambrowy, ale nie jest intensywny, duszący, ani ciężki, lecz subtelny, z lekką słodyczą i nutką świeżości.
Aplikacja wiąże się z przyjemnością, zapach umila stosowanie, olejek z łatwością rozprowadza się po skórze, w trakcie masowania dobrze wchłania się, nie wałkuje się.
Działanie jest niesamowite, skóra po użyciu olejku staje się miękka, delikatna, gładka i doskonale nawilżona, fajnie prezentuje się i bosko pachnie!
Efekty stosowania są widoczne i wyczuwalne natychmiastowo, ale przy regularnym stosowaniu olejek skutecznie poprawia ogólną kondycję skóry, sprawia, że staje się ona promienna, ujędrniona, wygładzona, mimiczne zmarszczki spłycone, a koloryt ujednolicony.
Wydajność bardzo wysoka, kilka kropel olejku wystarcza jak do kąpieli, tak i na skórę twarzy, do masażu ciała też niewiele go potrzebuję.

Opinia

Mój pierwszy olejek do twarzy mnie bardzo pozytywnie zaskoczył swoim działaniem efektami, zapachem… Jak mogłam tyle lat unikać olejków, przecież są cudowne! Jak już nie jedna z Was odkryła, oleje mają niesamowitą moc, służą nie tylko skórze, ale także włosom i paznokciom, ja również nie stroniłam od pielęgnacji nimi ciała, włosów, paznokci, ale twarz omijałam szerokim łukiem, moja przetłuszczająca się strefa T i tak mi sprawiała wiele niedogodności, a ja jeszcze mam smarować ją olejem?
Efekt po pierwszym użyciu olejku amber mnie wprawił w osłupienie, delikatnie natłuszcza, owszem, z czego były ” zadowolone ” suche partie na twarzy, bo ukojenie i komfort są zapewniane olejkiem w tempie błyskawicznym, strefa ” tłusta ” wcale jakoś więcej nie tłuściła się, po kilku minutach olejek całkowicie wchłania się, pozostawiając na skórze delikatną warstewkę, nie tłustą, ale wyczuwalną, jednak oprószona pudrem twarz wygląda olśniewająco, olejek zapewnia twarzy blask, nie tłusty, ten zdrowy ;) Nie zapycha i nie powoduje dyskomfortu. Dodatkowo zauważyłam, że wspaniale współgra z kosmetykami kolorowymi, nałożony na niego puder, podkład czy BB, świetnie stapiają się ze skórą, nie wałkują się i nie warzą, czego najbardziej obawiałam się, nie zbierają się w załamaniach skóry, w tym cienie, bo olej nakładam również na powieki, a trwałość makijażu jest o wiele lepsza, niżeli po niektórych kremach nawilżających, a nawet bazach!

Olejek stosuję już prawie drugi miesiąc, używam go na dzień, nakładając kilka kropel na całą twarz, szyję i dekolt, po kilku minutach robię makijaż, a jego blask przebija nawet matujący puder ;) Koleżanki ostatnio wypytują, jaki rozświetlacz stosuję, bo twarz wygląda tak promiennie!, a to nie rozświetlacz, to olejek ambrowy na mojej skórze zapewnia taki wygląd, ale nie powoduje przetłuszczania się skóry, raczej normalizuje ten proces, co prawda pory są widoczne, szkoda że nie ściąga ich, ale i tak z jego efektów pielęgnacyjnych jestem bardzo, bardzo zadowolona!
Zmarszczek trocha mi spłaszczył, ładnie skórę wygładził, a temu skutecznemu działaniu towarzyszy subtelny, lekki i świeży orientalny zapach ambry – cudo!
W kąpiel olejek ambrowy również radzi sobie świetnie, zmiękcza wodę, ładnie ją aromatyzuje, otula ciało lekką powłoczką nawilżającą, po relaksie w wannie wystarczy jedynie delikatnie osuszyć ciało i gotowe, zbędne są różnorodne smarowidła do ciała, jest ono nawilżone, jedwabiście gładkie, miękkie, pachnące…
Próbowałam go stosować też na włosy, nakładałam odrobinkę olejku po ich umyciu, zamiast odżywki, ale jest trocha za ciężki, kosmyki wyglądają na obciążone i nieświeże, ale za to na paznokcie działa wspaniale – używam olejku zamiast kremu, na noc wsmarowuję go w skórę i ubieram bawełniane rękawiczki, o poranku dłonie są zadbane, piękne, delikatne, o jednolitym kolorycie – cudowne!
Nałożony na paznokcie olejek ambrowy ładnie je nabłyszcza, odżywia, uelastycznia i wzmacnia, natomiast na skórki działa zmiękczająco – po kilku minutach można z łatwością je odsunąć patyczkiem.
Uwielbiam stosować ten olejek również do pielęgnacji biustu, z łatwością rozprowadza się, więc masaż piersi jest bardzo przyjemny, a i korzyści dla skóry są niezliczone ;)
Piękna buteleczka ładnie i luksusowo prezentuje się, wygodny dozator sprawia, że olejek nie wylewa się na buteleczkę – dopracowany każdy szczegół zapewnia przyjemność ze stosowania, a olejek jest zadziwiający!

Cena – 123,00 zł / 100 ml

Ocena – 5-/5

Dostępność – sklep internetowy Uroda i Zdrowie.

Podsumowanie

Olejek Ambra Koalane jest cudowny, pod każdym względem, jedyny mały minus, za cenę, która nie jest, niestety, mała, choć z perspektywy wydajności jak najbardziej adekwatna, zwłaszcza, że olejek ma szerokie zastosowanie, można go używać tylko do twarzy, bądź także do ciała, do biustu i paznokci, zachwyca działaniem, zadziwia efektami, nie uczulił mnie, choć ma w sobie trocha substancji zapachowych, nie powoduje podrażnień, wręcz odwrotnie, niweluje je na skórze, wygładza, ujędrnia, odżywia, nawilża, spłyca drobne zmarszczki, poprawia kondycję i gęstość skóry, utrwala nawet makijaż!
Ma same zalety, uwielbiam go stosować i rozkoszować się wspaniałym zapachem, no i mam do niego sentyment, był przecież moim pierwszym… ;)

A Wy stosujecie olejki do twarzy, lubicie, co sądzicie o olejku Amber Koalane, skusilibyście się na niego?
Miłego wieczoru Wam Słonka życzę, ja dziś odrabiam zaległości blogowe, lecę poczytać Wasze wisy ;)

 

Testowała:

 

Tatjana – Tatiana – mam 32latka. Moda, uroda i gotowanie są moimi pasjami. Uwielbiam czytać i pisać, interesuje się fotografią i sztuką. Uwielbiam testować nowości, a potem dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi,ciesze się, gdy komuś mogę pomóc w dokonaniu właściwego wyboru. Mam skórę mieszaną, więc używam kosmetyków bardzo różnych, także zaczynam swoją przygodę z kosmetykami Anti-Aging, ponieważ uważam, że lepiej zapobiegać… Co do kolorowych kosmetyków – makijaż uwielbiam i choć nie jestem wizażystką, dość dobrze mi to idzie – uwielbiam tusze – mój kosmetyk wszech czasów, oraz puder, róż i cienie, lakiery do paznokci. Do testowania i recenzji podchodzę z dużą odpowiedzialnością i sumiennością – jeśli w coś się angażuję to tylko na całe 100, a nawet 120%. Zawsze starannie śledzę wszystkie nowości na rynku,w tym kosmetyczne – lubię być na bieżąco. Jak każda kobieta, pragnę pięknie wyglądać, uważam, że dzięki starannie dobranym kosmetykom, właściwej pielęgnacji, zdrowemu odżywianiu i dobrze dopasowanym ubraniom wyglądamy zjawiskowo i pięknie, bez względu na wiek i rozmiar. Oczywiście zawsze należy pamiętać o optymizmie i uśmiechu na twarzy. Kobiety są zmienne, ale też wierne swoim ideałom. Posiadam Certyfikat RZETELNA BLOGERKA.
Prowadzi bloga: http://dobredlaurody.blogspot.com/
Buziaki ;*