Starzenie się skóry jest procesem, którego nie da się zatrzymać. Można natomiast opóźnić jego skutki. By przeciwdziałać szybkiemu starzeniu się skóry, trzeba rozumieć, na czym polega ten proces.
Jak tłumaczy Karolina Radosz, kosmetolog, właścicielka Beauty Center z Krakowa:
-Proces starzenia, to zmniejszenie biologicznej aktywności komórek i tkanek organizmu, połączone ze spowolnieniem procesów regeneracyjnych. Pierwszym, widocznym objawem jest wysuszenie skóry.
I dodaje – Utrata elastyczności wynika z mniejszego zatrzymania wody w naskórku oraz spadku poziomu kwasu hialuronowego, którego brak powoduje utratę właściwości nawilżających i odbudowujących. W procesie starzenia dochodzi do zmian w budowie włókien kolagenowych. Ulegają one częściowemu zniszczeniu, przez co maleje ich gęstość i stają się mniej elastyczne. Pierwsze zmarszczki są płytkie, często mało widoczne. Z upływem czasu, wysuszenie pogłębia się, skóra staje się szorstka, matowa, blada, coraz bardziej się złuszcza, co pogłębia zmarszczki.
Przyczyn starzenia się skóry jest wiele. W literaturze za najbardziej adekwatny uważany jest podział na czynniki endogenne (wewnątrzpochodne) i egzogenne (zewnątrzpochodne).
Do wewnątrzpochodnych czynników zaliczamy: warunki genetyczne, utlenianie lipidów, destruktywne działanie wolnych rodników, zmianę struktury włókien kolagenowych i elastynowych. Do drugiej grupy zaliczamy: promieniowanie UV, stres oraz wpływ środowiska. Wolne rodniki.
– Wolne rodniki, to termin, którego nie można pominąć, mówiąc o starzeniu się skóry. Są to atomy, cząsteczki lub jony posiadające na zewnętrznej orbicie pojedynczy, niesparowany elektron. Dążąc do przyłączenia lub oddania elektronu, wykazują dużą aktywność chemiczną, utleniając każdy związek z którym mają kontakt. W organizmie człowieka najczęściej atakują związki, posiadające w cząsteczkach wiązania podwójne, np. białka lub DNA – komentuje Karolina Radosz.
Przewrotnie, wolne rodniki pełnią istotną rolę, ponieważ bez ich obecności nie mogłaby przebiegać w skórze żadna reakcja. Ale są też bardzo niebezpieczne, gdyż posiadają zwiększoną ilość energii, przez co niszczą inne rodniki, a w efekcie białka (kolagen i elastynę). Obecność wolnych rodników nasila występowanie niewłaściwych podziałów komórkowych i zwiększa ryzyko powstawania nowotworu. W walce z wolnymi rodnikami ważne są antyoksydanty. To związki, witaminy, minerały, które usuwają z organizmu wolne rodniki – poucza pani kosmetolog.