Naturalne kosmetyki. Proste i tanie przepisy – recenzja

10 grudnia 2022, dodał: Iwona Marczewska
Artykuł zewnętrzny

Jeśli jesteś fanką naturalnej pielęgnacji i lubisz domowe eksperymenty, nie może Cię ominąć ta książka! „Naturalne kosmetyki – proste i tanie przepisy” to nowy, fantastyczny poradnik zwierający ponad dwieście receptur. Wszystkie te mazidełka i pachnidełka można bez problemu przygotować w domu i nie trzeba mieć do tego specjalnych zdolności ani wyposażenia. Wystarczy ta książka i łatwo dostępne składniki, aby stworzyć kosmetyki do włosów, pielęgnacji ciała, twarzy, jamy ustnej, do depilacji, a także maści lecznicze, perfumy i uwaga… kosmetyki do makijażu! Te ostatnie były dla mnie najbardziej intrygujące, gdy sięgałam po przepięknie wydaną książkę od Wydawnictwa Vital.

Drogeryjne kosmetyki zawierają mnóstwo zbędnych dla skóry składników, niepotrzebnie ją obciążających i drażniących, koniecznych jednak do zapewnienia trwałości kosmetyku na długiej drodze od producenta, poprzez hurtownie i sklepy, aż do konsumenta.

Jeśli przygotowujemy kosmetyk samodzielnie, to do szybkiego zużycia, a więc nie musimy dodawać do niego żadnych składników konserwujących go na kolejne miesiące. I nie ma ryzyka, że produkt był testowany na zwierzętach. Pomyśl, jak znacząco można ograniczyć generowanie odpadów robiąc balsam czy krem w domu, bo przecież każdy kupiony kosmetyk to kolejne opakowanie do wyrzucenia. Nawet jeśli trafi do recyklingu, to przetwarzanie też wymaga zużycia energii i wody. Naturalne kosmetyki z manufaktur są świetne, ale… drogie. Mnie te powody całkowicie przekonują do tego, aby uzupełnić pielęgnację o samodzielnie wykonane kosmetyki.

Na wstępie bardzo zaciekawiła mnie historia kosmetyków, od starożytności poprzez średniowiecze, i tak dalej, aż po lata dwudzieste, trzydzieste… aż do naszych. W każdym z tych okresów kobiety chciały być piękne i zadbane, i szukały sposobów, aby to osiągnąć. Teraz po prostu więcej osób chce na tym zarobić, stąd świetnie prosperujący przemysł kosmetyczny. Jeśli szukasz alternatywy, nie ufasz sklepowym kosmetykom, albo chcesz spróbować czegoś nowego, to z tej książki dowiesz się, jakie składniki będą bezpieczne dla Twojej skóry, w jakie narzędzia się wyposażyć, aby móc przygotować dosłownie całą linię kosmetyczną i jak przechowywać gotowe produkty.

Wykonanie jest proste i dokładnie opisane w punktach – otwierasz, robisz, masz z tego frajdę. Przeglądając – jako pierwsze – przepisy na kosmetyki do włosów, wśród których są szampony, odżywki, płukanki, suche szampony, szampony w kostce, maski do włosów, kosmetyki do stylizacji fryzur i podbijania koloru czułam się jakbym weszła do najlepszej drogerii w dniu, w którym startuje wyprzedaż. A to był dopiero początek. Zachwycił mnie szampon cytrusowo-oliwkowy, ale też ten z lawendy i koniaku, szampon z hibiskusa, odżywka imbirowo-pomarańczowa, maseczka do twarzy mokka, róż do policzków i mydło marchewkowe, ale moja chęć na eksperymenty nie została wyczerpana, a przepisów jest tyle, że można naprawdę przebierać i wybierać.

Myślę, że książka będzie cudownym prezentem dla przyjaciółki, siostry, no i dla siebie samej, żeby się trochę porozpieszczać.

Iwona


Książkę poleca Wydawnictwo Vital – można kupić ją TUTAJ

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja