Zima to czas, kiedy nasza skóra narażona jest na ekstremalne warunki atmosferyczne. Na łonie natury i w mieście wystawiona jest na działanie śniegu, mrozu i wiatru, w pomieszczeniach na suche powietrze, a na górskich stokach spotęgowane promieniowanie słoneczne. Poznaj 3 kroki zimowej pielęgnacji, działaj kompleksowo i ciesz się zadbaną oraz zdrową skórą.
1. Ochrona.
Zimowa aura w Polsce nie rozpieszcza nas wieloma słonecznymi dniami, co niestety usypia czujność w kwestii fotoprotekcji skóry. Trzeba natomiast pamiętać o tym, że pokrywa śnieżna odbija ok. 85% promieniowanie słonecznego, a więc słoneczny śnieżny dzień naraża nas na nie podwójnie. Wielbiciele wysokogórskich sportów zimowych muszą mieć na uwadze, że promieniowanie ultrafioletowe wzrasta wraz z wysokością, średnio 10% na każde 1000 m. Pamiętajmy więc o ochronie skóry podczas słonecznych zimowych spacerów, a tym bardziej podczas zimowego szaleństwa w górach. To właśnie wtedy najczęściej o niej zapominamy, a nasza skóra cierpi najbardziej.
2. Nawilżenie.
Ogrzewanie sprawia, że dom zimą staje się przytulny, ale suche powietrze sprzyja przedwczesnemu starzeniu się skóry. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że takie warunki wysuszają nasza skórę bardziej niż letnie kąpiele słoneczne. W efekcie skóra staje się szorstka, podrażniona i ściągnięta a zmarszczki pogłębiają się. Aby temu zapobiec należy intensywnie nawilżać skórę. Najpierw należy zadbać o nasze otoczenie – skorzystać nawilżacza powietrza, zainwestować w rośliny doniczkowe, które sprawią, że nasze wnętrza nabiorą nowego charakteru, ale przede wszystkim zniwelują suchość powietrza oraz zadbać o dobre nawodnienie organizmu. Warto postawić również na naturalne, nie podrażniające kosmetyki, bazujące na składnikach roślinnych, ale też nowoczesnych formułach zapewniających długotrwałe nawilżenie. Taką właśnie kombinację oferuje nawilżająca linia kosmetyków profesjonalnych Neoderma, wykorzystująca w swoich produktach silnie nawadniający kompleks Pentavitin tzw. 72-godzinny magnes wilgoci. Produkty z serii zawierają również ekstrakty z prawoślazu lekarskiego, chabra bławatka oraz nasion drzewa chleba świętojańskiego, działający niczym naturalny kolagen. Kremy i serum łagodzą pęknięcia, przesuszenie skóry oraz sprawią, że odbuduje ona swoja barierę ochronną.
3. Złuszczanie.
Zima to najlepszy czas na silniejsze niż zwykle złuszczanie skóry. Właśnie teraz warto wybrać się na zabieg gabinetowy, który poprawi jakość skóry, spłyci zmarszczki i zniweluje przebarwienia. Promieniowanie słoneczne jest w tym okresie ograniczone co minimalizuje ryzyko pojawiania się kolejnych plam, tym samym ulepszając efekt zabiegu. Nie musisz wybierać peelingu chemicznego – alternatywą jest równie skuteczny ziołowy bio-peeling. Suche powietrze wpływa nie tylko na odwodnienie skóry, ale w następstwie również na wzmożoną pracę gruczołów łojowych, które produkując nadmiar sebum próbują ukoić podrażnioną skórę. Efekt jest taki, że skóra jest równocześnie podrażniona i wysuszona jak i nieestetycznie błyszcząca. Bio-peeling doskonale radzi sobie również z normalizacją i uspokojeniem skóry problematycznej.