Najdroższy deser czekoladowy na świecie
Patrzcie i podziwiajcie. Aż szkoda jeść takie arcydzieła. Tylko nielicznych stać na to aby popieścić swoje podniebienie takim dziełem sztuki…
Szef kuchni Marc Guibert w hotelu Lindeth Howe Country House w miejscowości Windemere w hrabstwie Kumbria w Wielkiej Brytanii ustanowił nowy rekord Guinessa na najdroższy deser czekoladowy przygotowując popularny w całej Anglii pudding, czyli coś na kształt stałego lub kremowego budyniu, z aż czterech rodzajów najlepszej na świecie czekolady belgijskiej.
Cena tego tak wykwintnego dania to 22 tysiące funtów czyli w przeliczeniu prawie 110 tysięcy polskich złotych.
Stylizowane podobnie do słynnego jajka Faberge, czekoladowy przysmak był w stanie pobić poprzedniego rekordzistę dzięki naprawdę bogatej liście składników, wśród których są złoto, kawior, szampan i 2-karatowy brylant. Dzięki temu jest od niego droższy o prawie 50 tys. złotych!
Pudding zrobiony jest z 4 różnych rodzajów najlepszej na świecie belgijskiej czekolady o smaku brzoskwiniowym, pomarańczowym i whiskey, oraz przyozdobiony galaretką o smaku szampana i jadalnym płatkiem złota.
Prawdziwą wisienką na torcie tego jadalnego dzieła sztuki jest jednak 2-karatowy brylant, którego również podaje się przy okazji zamawiania jednego z najdroższych win deserowych na świecie, Chateau d’Yquem, którego jedna butelka kosztuje prawie 2 500 polskich złotych.
Dzieło Guiberta nie trafi do Księgi Rekordów Guinnessa, dopóki nie znajdzie się osoba chętna do jego zamówienia – co musi mieć miejsce na trzy tygodnie przed konsumpcją.
Materiały: www.rekordyguinessa.pl