Wiadomo, że projektanci mody muszą mieć wyobraźnię ale to, co stworzyli ze zwykłych szpilek zaskoczy chyba każdego. Zwykłe buty na obcasie są nudne. Zobaczcie niesamowicie kreatywne pomysły „szpilkotwórców”.
Kiedy parę lat temu Marc Jacobs zaprezentował kolekcję czółenek z odwróconymi o 90 stopni obcasami, uznano go za ekscentryka. Jak w takim razie określić kogoś, kto w obcasach (a nawet w całym bucie!) rzeźbi banany albo łabędzie dzioby?
Kobi Levi, izraelski designer, wprowadził na rynek nową kolekcję charakterystycznych butów. Projektant przyznaje jednak, że niełatwo w nich chodzić .
– Postawiłabym je zatem na półce jako małe dzieło sztuki – mówi projektantka Ewa Minge. – Takie szpilki nie zrobią kariery na ulicach, za to doskonale sprawdzą się na scenie – dodaje.
Szczególnie przypadną do gustu gwiazdom z poczuciem humoru. Obuwie wyglądające jak wylewająca się z filiżanki kawa, adidas, za którym ciągnie się nadepnięta guma – to obcas :) albo koturny w kształcie koszyków to coś normalnego u projektanta.
Prawdziwe smaczki niosą natomiast egzemplarze poświęcone gwiazdom, jak te naśladujące wizerunek Madonny z lat 90. Ręcznie robione buty Leviego mają już m.in. Lady Gaga i Katy Perry. W Polsce obuwie to dostępne jest wyłącznie przez internet, a cena pary waha się od stu do kilku tysięcy dolarów, w zależności od modelu.
Więc, które Wam się podobają? Co myślicie o takich pomysłach projektantów? Przyznam, że pomysły są niesamowite i miło się na nie patrzy, i raczej tylko patrzy bo nie wyobrażam sobie nosić łabędzia albo psa na stopie.
Materiały: www.Newsweek.pl