Muffiny czekoladowe z płynnym środkiem
125 gram masła (nie do końca wiem, ile to jest w praktyce, ale podziałke macie na papierku)
125 gram gorzkiej czekolady(j.w.) najlepiej najbardziej gorzka jaką uda wam się wyhaczyć
Te dwie rzeczy powyższe rozpuszczamy w kąpieli wodnej(micha z czeko i masłem na gar z wrzątkiem i mieszamy, tylko pilnujcie żeby nie zabulgotało)
3 jajka, pół szklanki cukru i trzy łyżki mąki lekko ubijamy. Te dwie brejki łączymy i mieszamy.
Wylewamy do muffinkowej formy albo do takich foremek na babeczki.Wykładamy papierem do pieczenia, żeby potem łatwiej wylazły.Pieczemy w 220-250 st. przez 10 minut.Szamiemy ciepłe.
Strasznie to jest słodkie. Jak ktoś jest hardcorem, albo nie boi się, że zgrubnie, może na każde ciacho walnąć łychę ubitej śmietany.
No i pysznie znów będzie. Obiecuję:)