Muffinki cytrynowe z lawendą i białą czekoladą (ok. 12 szt)

15 listopada 2012, dodał: letniowoc
Artykuł zewnętrzny

Dzięki zaskakującemu połączeniu kwaśnej cytryny, aromatycznym kwiatom lawendy i słodkiej czekolady maja niepowtarzalny smak. Robią furorę na każdej imprezie (Dałaś lawendę do ciasta? Serio? A to da się zjeść? :P). Zapewniam, że muffinki są całkowicie jadalne, a do tego miękkie, wilgotne i cudnie pachnąąąące. Mniam :)

Składniki mokre:
1/3 szkl. oleju
2 jajka
1 szkl. maślanki, kefiru lub jogurtu naturalnego
Składniki suche:
1 i 1/2 szkl. mąki (przesiać z proszkiem i sodą)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
3/4 szkl. cukru
1/3 tabliczki białej czekolady (pokrojonej w drobną kostkę)
otarta skórka z 2 cytryn
2 łyżeczki kwiatów lawendy (mogą być suszone lub świeże)

Wykonanie:
Tradycyjnie jak to w przypadku przygotowywania muffinek – w jednej misce mieszamy składniki suche, a w drugiej mokre. Następnie przesypujemy składniki suche do mokrych i mieszamy niedbale (to bardzo ważne, aby pomieszać tylko do połączenia składników, grudy i  grudki jak najbardziej mile widziane:P). Powstałe ciasto przekładamy do formy na muffinki wyłożonej wcześniej papilotkami. Ciasto nakładamy tak do 2/3 wysokości papilotki (potem rośnie i gdy jest nałożone za dużo nie robi się zgrabna babeczka, tylko rozchodzi się na boki). Pieczemy ok. 25 min w temp. 180 stopni do tzw. (pod koniec pieczenia można zrobić test suchego patyczka – zanurzamy patyczek w muffince, gdy po wyciągnięciu jest suchy to znak, że muffinki są gotowe). Smacznego!

PS. Muffnki cytrynowe z lawendą i białą czekoladą najlepiej smakują pałaszowane w ogrodzie, w gronie bliskich: rodziny, przyjaciół, z  kubkiem orzeźwiającej herbaty zielonej.



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...