Morze Czarne, Morze Czerwone – czyli skąd się wzięły nazwy Mórz?

3 października 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Gdyby dziś wybierano nazwy mórz, Bałtyk byłby na pewno Morzem Błotnistym. Wszystko przez cyjanobakterie, które zakwitają w nim od czasu do czasu. To one nadają wodzie charakterystyczny kolor. Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd biorą się „kolorowe” nazwy w atlasie? Skąd wzięły się nazwy takie jak: Morze Czarne, Morze Białe, Morze Czerwone? Czy inne, „kolorowe” nazwy mórz również pochodzą od barwy wody?

Troszeczkę fizyki

Jaki kolor ma czysta morska woda? Błękitny. Ale tylko w niewielkim stopniu jest ona odbiciem koloru nieba. Znacznie bardziej wpływają nań procesy jakie obserwujemy, gdy na niebie pojawia się tęcza. Tęcza to światło rozszczepione w milionach kropelek wody. Na granicy dwóch różnych ośrodków – powietrza i wody – światło zmienia swój kierunek. Fizycy mówią, że ulega załamaniu i dodają, że w zależności od barwy to załamanie jest różne. Najmniej odchyla się światło czerwone, najbardziej zaś – granatowe i fioletowe. Pomiędzy nimi mamy wszystkie inne kolory tęczy. Gdy promień światła pada na wodę, ta pochłania czerwoną część widma powodując, że woda nabiera w naszych oczach granatowej barwy. Światło jest też tłumione przez rozpuszczone w wodzie sole, związki organiczne, rozmaite pyły lub niesiony piasek. W ten sposób już na pierwszy rzut oka możemy ocenić przejrzystość morskiej wody. Do celów bardziej naukowych używa się białego krążka o trzydziestocentymetrowej średnicy, zwanego krążkiem Secchiego. Zabarwienie morza zmienia się również pod wpływem falowania wody. Przy tym samym położeniu oka obserwatora natężenia promieni świetlnych: wychodzących z wody i odbitych od niej, zmieniają się zależnie od stromości fali. Przy spokojnym morzu linia wzroku obserwatora patrzącego w dal ślizga się po prawie płaskiej powierzchni, a jaskrawość światła wewnętrznego jest znikoma. Dlatego widzialna barwa morza musi zależeć praktycznie jedynie od zabarwienia nieba. Gdy jest ono czyste, morze przybiera barwę jasnobłękitną, jeżeli jest zachmurzone morze staje się ołowianoszare. Wystarczy jednak, żeby powierzchnia morza nieco zafalowała, a woda będzie przybierać coraz intensywniejszą barwę siną lub zieloną, w zależności od barwy promieni pochodzących z głębi morza.
Wody morskie pozbawione planktonu są błękitne. Ponieważ plankton jest głównym składnikiem pożywienia ryb, w wodach błękitnych zwierząt jest niewiele. Dlatego biologowie takie wody nazywają „morskimi pustyniami”. Występują one przede wszystkim na obszarach zwrotnikowych.

Morze Czarne

Nazwa pochodzi od siarczków (morze jest największym na świecie zbiornikiem wody beztlenowej) barwiących wodę na czarno. Zasolenie przy powierzchni wynosi 18,3‰, przy dnie wzrasta do 22,5‰. Różnicę zasolenia na powierzchni i w głębinach podtrzymuje wymiana wody z Morzem Śródziemnym. Z powodu różnic w zasoleniu wody powierzchniowe nie mieszają się z głębinowymi, co skutkuje niskim poziomem tlenu w wodach Morza i występowaniem siarkowodoru, to zaś powoduje brak życia organicznego w głębinach. Dno Morza Czarnego przypomina więc sadzawkę ze stęchłą, niemieszaną i nienatlenioną wodą. Wydziela się w nim siarkowodór, który powoduje, że woda ma kolor czarny.
Według drugiej genezy, nazwa związana jest z faktem, że wiele statków zatonęło w wodach tego morza i symboliką czerni w kulturze Europejskiej. W starożytności prowadziły tędy różne szlaki kupieckie, między innymi sprowadzano bursztyn znad Morza Bałtyckiego. Znalazło to odzwierciedlenie w mitach i legendach, najbardziej znane z nich to wyprawa po złote runo, które miało się znajdować w jednej z krain leżących na północnym zachodzie Morza Czarnego oraz o Amazonkach, które według mitu tam zamieszkiwały.

Morze Czerwone

Zwykle jest niewinnie zielononiebieskie. Czyżby nazwa wzięła się od otaczających je, rudych od tlenku żelaza gór? Od krwistoczerwonych zachodów słońca? To pewnie też, ale wszystko staje się jasne, kiedy zakwitają sinice Trichodesmium erythraeum. Woda przybiera wówczas czerwono-brązowy, niesamowity kolor. Chlorofil tych alg zawiera pigment koloru pomarańczowo-czerwonego. Dzięki niemu w niektórych porach roku woda posiada miejscami kolor czerwony, a nie niebiesko-zielony jak mogłoby się wydawać. Na starożytnych musiało to działać piorunująco, bo na antycznych mapach Morze Czerwone zawsze zaznaczano tą właśnie barwą. Morze Czerwone charakteryzuje się wysokim stopniem zasolenia, wynoszącym w północnej części nawet 40%.
Druga hipoteza mówi, że kolor tego morza pochodzi od czerwonej mgły pyłowej niesionej wiatrami znad rozprażonych słońcem pustyń. Pióropusze brunatnego pyłu, unoszące się u wybrzeży Afryki nad Morzem Czerwonym, nie raz uchwycił specjalny skaner MODIS, umieszczony na satelicie NASA.
Największą atrakcją Morza Czerwonego są rafy koralowe, zwane niekiedy „lasami tropikalnymi oceanów”. Niezwykłe bogactwo występującej tam fauny i flory czyni ten akwen niezwykle atrakcyjnym miejscem nurkowań.

Morze Żółte

To trzecie najmniejsze morze na świecie o powierzchni 293960 kilometrów kwadratowych znajdujące się między Koreą i wybrzeżem chińskim. Nie zawdzięcza ono swojej nazwy rozpuszczonym w wodzie związkom. Woda przybiera w nim barwę lessu naniesionego przez wpływające doń rzeki – m.in. Rzekę Żółtą. Ale i tu nazwa może być myląca – przed Olimpiadą w Pekinie media obiegły zdjęcia żaglówek, posuwających się po zielonej łące. Ta łąka to obficie kwitnące algi. W regionie Qingdao, gdzie miały odbyć się regaty, produkuje się bowiem piwo, a ścieki z browarów spuszczane są wprost do morza. Stanowią one znakomitą pożywkę dla alg, które rozrastają się bez umiaru. Ostatecznie udało się je zlikwidować, ale kto wie, jak Morze Żółte wyglądać będzie w przyszłym roku?

Morze Białe

Najmniej tajemniczo brzmi nazwa Morza Białego. W lecie woda osiąga w nim temperaturę dochodzącą do 15 stopni, zimą zaś spada do -1,6 stopnia Celsjusza. Wtedy właśnie morze spowite jest mgłami i już od końca sierpnia do maja kolejnego roku pokryte jest lodem. Najprawdopodobniej stąd właśnie pochodzi jego nazwa. Morze Białe to część Oceanu Arktycznego i odnoga Morza Barentsa. Przyroda w tym miejscu nie została tknięta przez człowieka, świat zwierząt jest bogaty i osobliwy.

Morze Martwe

W ciągu wieków przylegały do niego różne nazwy: Cuchnące Morze, Diabelskie Morze czy też Jezioro Asfaltowe. W Biblii nazwano je Morzem Słonym oraz Morzem Araby. Według tradycji głęboko na dnie leżą ruiny Sodomy i Gomory. Dlatego jest ono także znane jako Morze Sodomy lub Morze Lota – opisanego w Biblii świadka tragicznych wydarzeń związanych z tymi miastami. W pobliżu Morza Martwego znajduje się starożytna twierdza Masada oraz miejsce odnalezienia zwojów z Qumran. W rzeczywistości jest jeziorem.
Jest ono najbardziej słonym akwenem na Ziemi. W związku z tak dużym zasoleniem w Morzu Martwym prawie zupełnie nie ma życia organicznego, za to z wody pozyskuje się znaczne ilości soli kuchennej i potasowej (zasoby oceniane na 43 mld ton).
Materiały:
www.opinie.pl, www.nowa-ama.pl, www.archiwum.wiz.pl, www.tvnmeteo.pl.