20 marca to Międzynarodowy Dzień Szczęścia – w związku z tym zaprosiliśmy Was do wzięcia udziału w naszej ankiecie-konkursie. Ciekawiła nas jaka jest Wasza recepta na szczęście, czy jest ono w ogóle możliwe w świecie, w którym panuje przemoc i wieczna pogoń za czymś ulotnym? Z Waszych wypowiedzi wynika, że receptą na szczęście jest bliskie grono przyjaciół i rodziny, uśmiech nawet w chwilach trudnych oraz życie w zgodzie z sobą.
Najbardziej urzekły nas dwie wypowiedzi, które śpieszymy nagrodzić, a należą one do:
oktawiaaa1…
Moja recepta na szczęście to : SZCZĘŚCIODEINA!
WSKAZANIA:
Uporczywa depresja, niechęć do najmniejszego wysiłku zarówno umysłowego jak i fizycznego. Ogólne osłabienie, uczucie rozbicia. Nadwrażliwość na warunki klimatyczne oraz otoczenie.
DAWKOWANIE:
1 tabletka dziennie do końca życia.
SKŁAD:
1 tabletka musująca zawiera jako substancje czynną 500 g niepohamowanego śmiechu dziecka , 8mg muśnięcia słońca o poranku, 30 mg błogiego lenistwa oraz substancje pomocnicze w tym nieograniczony budżet na swoje wydatki oraz 398 mg niczym nieograniczonych komplementów od Męża.
OSTRZEŻENIE:
Nie stosować dawki większej od zalecanej.
szalonydz..
Moja recepta na szczęście jest prosta,
wiele szukałam zanim dorosłam,
myliłam szczęście z przyjemnościami,
fałszywymi ludźmi i imprezami.
Potem wierzyłam, że jestem w stanie,
w oddaniu znaleźć szczęście poznanie,
i zamęczałam ludzi miłością,
troską, opieką oraz litością.
Jednak to wszystko bardzo bolało,
bo zawsze starań było za mało,
trzeba mi było prawdę zrozumieć,
walczyć o siebie należy umieć.
Więc kiedy z innych zrezygnowałam,
i do przegranej siebie przyznałam,
wnet zrozumiałam prawdę tak prostą,
receptę do szczęścia trzeba mieć własną!
I ja znalazłam ją w życiowym umiarze,
w spokoju codziennych spraw wywarze,
w pięknym wytchnieniu, codziennym zachwycie,
z radości z tego co daje mi życie!
Kocham pracować, lecz nie do upadłego,
dbać o innych jak o siebie samego,
rozwijać się stale, lecz nie kosztem przyjemności,
bawić się dobrze, ale nie do upadłości,
widzieć szklankę wody, zawsze na pół pełną,
jeść dobrze, ale nie pełną gębą,
cieszyć się z wygranej, klęski analizować,
ale strachem się nie kierować!
Droga do szczęścia była pokrętna,
a jednak sprawa wyszła mi piękna!
Bo odnalazłam siebie w spokoju
i wiem jedno, harmonię mam w domu!
Laureatki powiadomimy drogą mailową, gratulujemy i życzymy dużo szczęścia również przy okazji pozostałych konkursów!
zobacz również:
- Konkurs kulinarny – podaj przepis na lekkie danie na wiosnę!
- Rodzinna akcja z nagrodami!
- Akcja z nagrodami: Herbatka na Wieczór
- Konkurs z marką Joanna!