Squash podbija polskie miasta. Coraz więcej osób zaczyna uprawiać ten elitarny sport. Liczba nowych kortów rośnie w tempie nawet 200% rocznie. Squash został uznany za najzdrowszy sport przez redakcję magazynu Forbes. Wygrał rywalizację między innymi z wiosłowaniem, pływaniem, wspinaczką i jazdą na rowerze.
Wzrastająca liczba kortów, których teraz jest ok. 170, sprzyja powiększaniu się grupy sympatyków gry. Choć w Polsce squash pojawił się dopiero w 1997 roku, to dyscyplina szybko zyskuje zwolenników. Polska Federacja Squasha ocenia liczbę osób uprawiających ten sport na ok. 20.000. W oficjalnych rankingach notowanych jest już 870 zawodników. Dla porównania na świecie jest już ponad 20 mln graczy, ale Polska szybko nadrabia zaległości – Polska Federacja Squasha w dniach 1- 3 października organizuje w Poznaniu drużynowe Mistrzostwa Europy European Nations Challenge Cup. Liczba sympatyków stale rośnie tym bardziej, że na korty przyciąga ich nie tylko możliwość zrelaksowania się, ale chęć poznania ciekawych ludzi, a często omówienia z nimi spraw biznesowych.
Squash uprawiany jest głownie przez osoby w wieku 25-45 lat, które cieszą się najczęściej ponad przeciętnymi zarobkami. Koszty treningu squashowego porównywalne są bowiem do kosztów gry w golfa. Poza zasobnym portfelem typowy gracz musi posiadać też nie lada kondycję. Średnia długość meczu ok. 40 minut, z czego 80% zawodnicy spędzają na najwyższych obrotach. To czyni ze squasha wymagającą dyscyplinę sportową, która przyciąga rzesze nowych zwolenników.
Squash (ang. zgniatać, miażdżyć) to gra dla 2 lub 4 osób. Polega na przemiennym odbijaniu rakietą piłki od ścian, w sposób utrudniający przeciwnikowi jej prawidłowy odbiór. Według obowiązujących zasad gra w każdym secie toczy się do 11 punktów (wcześniej do 9 lub 15). Punkty zdobywa się w każdej wymianie (system PARS (skrót od point-a-rally scoring). Przy stanie 10:10 aby wygrać set, jeden z zawodników musi zdobyć dwupunktową przewagę (np. 15:13). Wcześniejszy, brytyjski system punktowania zakładał, że punkty są zdobywane tylko przez serwującego. Gdy odbierający wygrywał wymianę, zdobywał jedynie prawo do serwisu. Gra w tym systemie toczyła się aż do zdobycia przez jednego z zawodników 9 punktów. Wymiary kortu pozostają niezmienne od 1920 roku i wynoszą: długość: 9750 mm, szerokość: 6400 mm. Kort zamknięty musi być ścianami ze wszystkich czterech stron. Wszystkie ściany w squashu biorą udział w grze w powierzchni zamkniętej odpowiednimi liniami. Podłogę najczęściej stanowi parkiet, a ścianę tylną w większości przypadków ściana szklana.
Gracz poddany jest intensywnemu wysiłkowi interwałowemu, co oznacza, że okresy szybkiego ruchu następują na przemian z momentami wolniejszymi. Ciągłe zmiany tempa gry powodują, że przez niemal 80% czasu serce gracza pracuje na najwyższych obrotach. To właśnie dlatego osoby uprawiające squasha mogą pochwalić się świetną kondycją i nie mają problemów z sercem. Poza kondycją, siłą i gracją wymaga również błyskotliwości i inteligencji. Wielość technik oraz rodzajów zagrywek taktycznych potrafi przyprawić o zawrót głowy i sprawia że gra jest nie tylko niezwykle szybka, ale również interesująca. Rosnąca popularność tej dyscypliny spowodowana jest, faktem że to hobby bardzo szybko zmienia się w prawdziwą pasję, która nie tylko dostarcza wrażeń, ale pomaga dbać o formę.
Sport ten może być także znakomitą formą rekreacji, angażującą te partie mięśniowe, na których paniom najbardziej zależy, czyli: głównie pośladki, uda, łydki. Podczas gry w squasha pracują również mięśnie ramion, pleców, a także brzucha. Jest to dyscyplina ogólnorozwojowa, której uprawianie fantastycznie wpływa na kobiecą sylwetkę. Squash pomaga także odreagować stresy związane z pracą i codziennym życiem, poprawia rozwój fizyczny i kondycję, bo w tej grze liczy się silne i precyzyjne uderzenie piłeczki, ale również umiejętność poruszania się po korcie i wytrzymałość. Squash to przede wszystkim dużo dobrej zabawy i możliwość nawiązania nowych znajomości i przyjaźni, bo squash jest również powszechną formą spędzania wolnego czasu. W krajach, w których squash jest popularnym sportem, uprawianym nawet przez dzieci na zajęciach sportowych w szkołach, jest bardzo wiele kobiet grających w squasha, ale również w Polsce grono amatorek oraz profesjonalistek stale się powiększa.
Powstaje coraz więcej klubów, organizowanych jest coraz więcej turniejów, które czasami możemy obejrzeć w mediach, jest to więc dyscyplina cały czas się rozwijająca i przyszłościowa. Argumentem, który często przekonuje panie do squasha jest również fakt, że rakietka do gry jest lżejsza od rakiety tenisowej, więc potrzeba mniej siły, żeby uderzać w piłkę, która również jest lżejsza od tenisowej i mniejsza. Żeby gra w squasha zaczęła sprawiać przyjemność i aby była możliwa wymiana kilku piłek ze sparingpartnerem, wystarczy dosłownie kilka lekcji z instruktorem na korcie, bo squash jest łatwiejszy do nauczenia niż na przykład bardziej popularny tenis.