Od kilku lat obserwujemy tendencję spadkową narodzin dzieci w Polsce. W 2010 roku urodziło się 413 tysięcy dzieci, natomiast w 2012 r. już tylko 390 tysięcy1. Kobiety coraz częściej odkładają macierzyństwo na dalszy plan m.in. ze względu na karierę zawodową i zostają matkami po 35. roku życia lub później. Niestety w tym wieku trudniej zajść w ciążę. Jednym z powodów, które utrudniają zajście w ciążę, mogą być mięśniaki macicy.
Szacuje się, że mięśniaki macicy występują u co piątej kobiety po 35. roku życia i są jednym z najczęstszych wskazań do histerektomii – operacji chirurgicznego usunięcia macicy. „Z powodu mięśniaków macicy w Polsce corocznie przeprowadza się zabieg histerektomii u ok. 25 tysięcy kobiet” – podkreśla prof. Jan Kotarski, Kierownik I Katedry i Kliniki Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Macica jest symbolem kobiecości i płodności, to część ciała, która najbardziej obrazuje biologiczną naturę kobiety. Przez 9 miesięcy ciąży macica zapewnia warunki dla rozwoju płodu ale nie tylko taką pełni funkcję:. „Macica to nieodzowny atrybut kobiety, nie tylko pod względem medycznym, ale także psychologicznym. Kobiety pozbawione macicy obawiają się odrzucenia i braku akceptacji szczególnie ze strony mężczyzn. Potrzebują wsparcia, szczególnie, jeśli są to kobiety w wieku rozrodczym” – mówi dr n.med Mariola Kosowicz, kierownik Poradni Psychoonkologii Centrum Onkologii w Warszawie.
W przypadku kobiet, u których zdiagnozowano mięśniaki macicy, a które jeszcze nie rodziły i planują macierzyństwo, szczególnie istotny jest dobór metody leczenia. Od ubiegłego roku na polskim rynku do stosowanych dotychczas metod leczenia dołączyła metoda farmakologiczna z zastosowaniem octanu uliprystalu. „Zastosowanie tej terapii jest szansą na uniknięcie zabiegu histerektomii, a zarazem pozwala zachować macicę i umożliwia pacjentce przygotowanie się do ciąży” – mówi dr Jacek Tulimowski, ginekolog położnik, ekspert kampanii „Między nami kobietami”. „Gdy usłyszałam diagnozę „mięśniaki macicy” to był dla mnie szok, tysiące pytań w głowie i jedno najważniejsze – czy będę mogła mieć dzieci?! Na szczęście mój lekarz powiedział mi o nowym leku. Nie zastanawiałam się ani chwili. To ważne, aby rozmawiać z lekarzem i wspólnie podejmować decyzję o leczeniu” – mówi Renata Mućko. Pacjentka jest po 3-miesięcznej kuracji lekiem i planuje zajść w ciążę. Takich kobiet
w Polsce i na świecie jest coraz więcej. Macierzyństwo po 35. roku życia staje się standardem. „Do mojego gabinetu przychodzi coraz więcej kobiet po 35. roku życia, które planują urodzić pierwsze dziecko. Wiele z nich ma problemy z zajściem w ciążę i nawet nie przypuszcza, że utrudnienia mogą być związane z mięśniakami macicy. Często nawet nie wiedzą, że cierpią na takie schorzenie, a tymczasem aby je zdiagnozować wystarczy wykonać USG dopochwowe. Dzisiaj diagnoza mięśniaków macicy nie oznacza końca marzeń o macierzyństwie. Nie wszystkie pacjentki muszą obawiać się usuwania macicy” – podkreśla dr Jacek Tulimowski, ginekolog położnik, ekspert kampanii „Między nami kobietami”.
Mięśniaki macicy
Mięśniaki macicy są jednym z najczęściej występujących łagodnych rozrostów nowotworowych, które występują u 20%-40% kobiet. Szacuje się, że z powodu mięśniaków macicy cierpi co piąta kobieta po 35. roku życia i co druga miesiączkująca pięćdziesięciolatka. Część z nich nie wie, że jest chora, ponieważ w 15%-20% przypadków mięśniaki macicy nie powodują żadnych dolegliwości2. Regularne badania oraz wykonywanie przynajmniej raz w roku USG ginekologicznego pozwalają na wykrycie choroby, a współczesna medycyna oferuje pacjentkom różne metody leczenia. Niestety w Polsce nadal standardem pozostaje leczenie operacyjne (histerektomia, czyli usunięcie macicy), pomimo tego, że na rynku dostępne są innowacyjne preparaty farmakologiczne. Dla wielu pacjentek operacja jest obarczona dużym stresem i wiąże się z poczuciem utraty atrybutu kobiecości, jakim jest macica.
Więcej informacji o mięśniakach macicy znajduje się na stronie internetowej: www.miesniakimacicy.pl.