Bycie singlem stało się już pewnym stylem życia. Liczba samotnych rośnie, a wraz z nią ich świadomość, że odgrywają coraz większą rolę w społeczeństwie
Od 26 września do 2 października, równolegle z Międzynarodowym Tygodniem Singla, trwa akcja społeczna „Pokolenie singli”, organizowana przez serwis randkowy Sympatia.pl. Poprzedziło ją badanie zrealizowane na zlecenie serwisu przez TNS Pentor. Jego celem było lepsze poznanie Polaków-singli, a także wzbudzenie szerszego zainteresowania tą grupą i jej problemami.
Single w Polsce stanowią 20% populacji. Jedni twierdzą, że ich życie toczy się zgodnie z piękną filozofią życia, inni – że nie mają wyboru, bo to los pokarał ich za to, jacy są naprawdę. Jaka jest rzeczywistość? Według danych GUS w Polsce pojedynkę żyje ponad 5 milionów osób. Badaniem objęte zostały osoby powyżej 25. roku życia, żyjące w pojedynkę. Organizatorzy za singli uznali również rodziców samotnie wychowujących dzieci, wdowców, rozwodników oraz osoby starsze. O opinie na temat singli zapytano także osoby żyjące w związkach.
Przy tak określonej definicji singla grupa ta okazała się w 60% złożona z kobiet. Przeważają w niej też osoby w wieku dojrzałym (średni wiek – 54 lata). To grupa bardzo zróżnicowana m.in. pod względem wyznawanych wartości, stylu życia, podejścia do bycia singlem. Ponad połowa singli nie szuka obecnie partnera. Powodem tego jest brak potrzeby nawiązywania bliskich relacji z drugą osobą oraz obawa przed zranieniem.
Badanie zburzyło powszechny mit, że dla singli najważniejsza jest praca i kariera zawodowa. Brak zobowiązań, wolność wyboru, dużo czasu na przyjemności, możliwość samorealizacji, swoboda kontaktów z płcią przeciwną, niezależność finansowa – to tylko niektóre zalety życia w pojedynkę wymieniane przez singli. Brak ciepła rodzinnego, złe traktowanie w pracy, osamotnienie, dyskryminacja, negatywny odbiór rodziny i znajomych – to z kolei wady życia bez partnera. Okazuje się jednak, że najcenniejszą wartością jest dla nich rodzicielstwo. To zaskakująca informacja, gdyż single traktują swój stan jako przejściowy i myślą o założeniu rodziny, choć nie podejmują ku temu żadnych działań. Jako największą zaletę życia w pojedynkę single wskazują wolność (41%). Wadą okazuje się brak towarzystwa (47%).
Większość Polaków (62%) i sami single (59%) zetknęła się w swoim życiu z określeniem „singiel”. W ich pojęciu słowo to ma najczęściej wydźwięk neutralny oraz oznacza osobę nie posiadającą partnera, nie będącą w żadnym związku „na stałe”. Ale nie zawsze. Wśród neutralnych i pozytywnych określeń na temat singli najczęściej wymieniano: osoba szukająca partnera; wyzwolona i bez zobowiązań; spełniona zawodowo i niezależna finansowo; samowystarczalna; po trzydziestce nie będąca w stałym związku; niezależna w swoich poglądach i akceptująca fakt, że nie jest w związku; nowoczesna, wykształcona, zaradna. Wśród negatywnych określeń kojarzących się z singlem wymieniono m.in.: osoba samotna, nie mająca wsparcia ze strony drugiej osoby; człowiek smutny; stara panna lub stary kawaler nowocześnie nazwany; osoba zamknięta w sobie i zdesperowana. To pokazuje, w jak różny sposób polskie społeczeństwo odbiera ludzi, którzy nie mają u swego boku stałego partnera.
Katarzyna Kuklińska z Collegium Civitas, ekspertka akcji „Pokolenie singli” uważa, że „singiel” nie jest alternatywą dla „starej panny” czy „starego kawalera”. – To określenie zupełnie innego człowieka. Poza tym „singiel” nie tylko lepiej brzmi, ale słowo, które unika oceny takiego człowieka, jest neutralne. Tymczasem „stara panna/kawaler” pokazuje jednoznacznie negatywny stosunek osoby wyrażającej opinie do danego zjawiska. Zdaniem ekspertki coraz więcej osób dostrzega różnicę między tymi dwoma pojęciami. Wpływ na to mają też media, które wypromowały słowo „singiel”, przez co staje się ono coraz bardziej powszechne w społeczeństwie, nie tylko wśród samych singli. Poza tym od pewnego czasu nie jest już zwrotem potocznym, ale istniejącym w słowniku terminów socjologicznych. Trzeba jednak pamiętać, że słowo to i całe zjawisko singlizmu ma silny związek z kulturą, stąd wynikają różnice pomiędzy ludźmi żyjącymi w ten sposób w Polsce, a na przykład w krajach skandynawskich.
Dr Julita Czernecka, ekspertka akcji „Pokolenie singli” uważa z kolei, że młodsi single najczęściej nie czują potrzeby bycia w stałym związku, gdyż uważają, że mają na niego jeszcze czas. Najczęściej decyduje zaangażowanie w rozwijanie własnej kariery zawodowej, skupianie uwagi na samorozwoju i zwyczajny brak czasu na poszukiwanie. Single chcą korzystać z zalet bycia solo: bawić się, poznawać nowych ludzi, realizować pasje i marzenia. Ponadto mają też bardzo wysokie oczekiwania wobec potencjalnego partnera i nie chcą iść na kompromisy, żeby żyć „z byle kim i byle jak”. W ludziach istnieje potrzeba życia w związkach, choć trudno powiedzieć, w jakim stopniu jest to faktyczna potrzeba a w jakim zakodowany przekaz kulturowy – dodaje Katarzyna Kuklińska z Collegium Civitas. Nie zmienia to faktu, że dla singli w wieku 25-34 lata posiadanie partnera nie jest najważniejsze. To czas doskonalenia swoich umiejętności, posiadania już pewnego stażu pracy, czy możliwość swobodnego poruszania się po rynku pracy. Kiedy osiągną względną stabilizację w pracy zawodowej, wówczas dopiero zaczynają myśleć o zakładaniu rodziny.
Polacy uważają, że singlom żyje się gorzej niż osobom w związkach – mają więcej pracy, problemy z adopcją dzieci, żyją pod presją bliskich, mają utrudniony dostęp do kredytów, są wykluczani z życia towarzyskiego. Single oceniają swoją sytuacje życiową zdecydowanie lepiej, choć powyższe problemy uznają za dość uciążliwe i wymagające zmian. Wnioski z badania mają rozpocząć społeczną debatę, dzięki której single w Polsce przestaną być grupą tak słabo poznaną.
Akcję „Pokolenie singli” wspierają m.in:. prof. Zbigniew Izdebski, pedagog, oraz dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog. Patroni medialni – serwis Zwierciadlo.pl oraz miesięcznik „Sens”.
Akcję „Pokolenie singli” wspierają m.in:. prof. Zbigniew Izdebski, pedagog, oraz dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog. Patroni medialni – serwis Zwierciadlo.pl oraz miesięcznik „Sens”.
Więcej informacji o wynikach badania i akcji „Pokolenie singli” na stronie www.pokoleniesingli.pl.