Marynowana papryka z pieprzem i kolendrą Appetita
Do papryki użyłam przypraw Appetita. To dalszy ciąg mojego ich testowania. O opakowaniach już pisałam już wcześniej. Po prostu mnie zachwycają, a przyprawy możecie obejrzeć sami tutaj: http://mowia-weki.blogspot.com/2012/09/weczki-weczki-papryka-marynowana.html#more. Kolorowym pieprzem mogłabym wypełnić szklane naczynie (dużo, dużo pierzu!) i potraktować jako ozdobę – stroik. Teraz pomyślałam, że świetnie zdobiłby piękny tort. Dekoracja byłaby teoretycznie jadalna, ale czy taka ilość pieprzu… Przecież taka piękna równowaga byłaby dla słodkiego… ;) Co można jeszcze ciekawego uczynić z kolorowym pieprzem w ilości sporej? Macie jakieś pomysły?
Składniki:
- kilkanaście sztuk papryki o ulubionym kolorze
- 1-2 cebule
- 1/2 szklanki octu
- 1 szklanka cukru
- 5 szklanek wody
- 1 łyżka soli
- Do każdego słoika: kilka ziaren czarnego pieprzu, kilka ziaren kolorowego pieprzu, kilkanaście ziaren kolendry, kilka ziaren gorczycy, kawałek liścia laurowego, łyżeczka oliwy lub oleju
Spore kawałki papryki (powiedzmy jeden strąk podzielony na osiem części) wrzucić do wrzątku razem z 1-2 pokrojonymi w krążki cebulami. Obgotować przez około 3-5 minut. Przełożyć do słoików – upychać je dość ciasno, ale bez przesady. Do każdego słoika wsypać wyżej wymienione przyprawy i oliwę. Z octu, cukru, wody i soli zagotować zalewę. Zaraz po wypełnieniu słoika, zakręcać go. W zależności od ilości słoików zalewy przygotować więcej. Paprykę pasteryzować przez około 10-15 minut (od zagotowania).