Poznaj sekrety najlepszych, najbardziej doświadczonych kochanek. W błędzie są ci, którzy myślą, że wrażliwość mężczyzny ogranicza się tylko do okolic narządów płciowych. Co prawda, jego skóra jest grubsza i bardziej szorstka od kobiecej, ale równie głodna pieszczot.
A niektóre miejsca są szczególnie wrażliwe na dotyk. Gotowość mężczyzn z reguły jest traktowana jako coś oczywistego, a przecież panowie, tak samo jak my, są bardzo podatni na stresy, napięcia, negatywny wpływ warunków zewnętrznych, zmiany kondycji fizycznej. A jednak – nie tylko kobiety, lecz także wielu mężczyzn silnie reaguje na czułe pieszczoty całego ciała, ponieważ one, bez względu na to, jaką mamy płeć, sprawiają, że czujemy się kochani takimi, jakimi jesteśmy. Trzeba pożegnać się z przesądem, że mężczyźni są nieczuli na dotyk. To nieprawda! Mimo iż czasem lubią udawać niewrażliwych macho…
Strefy erogenne u mężczyzny nie są tak rozproszone po całym ciele jak u kobiety, tylko bardziej skoncentrowane wokół genitaliów. Gdy prowadzi się miłosną grę, to właśnie na tym miejscu należy się skupić, to miejsce dopieszczać, tym miejscem się zajmować. Mężczyźni preferują mocniejsze bodźce niż kobiety. Wbrew pozorom obszary, które warto stymulować, nie ograniczają się jednak do męskich slipek. W większości przypadków są zlokalizowane na całym ciele. Gdzie zatem można je znaleźć? Wiele „punktów zapalnych” znajduje się w miejscach, które w mniejszym stopniu niż reszta ciała wystawione są na kontakt ze światem zewnętrznym. Są to np. pośladki, wewnętrzna część ud, pachy, a nawet przeguby dłoni. Inną typową lokalizacją stref erogennych są obszary, w których skóra przechodzi w błonę śluzową, a więc np. usta. Szczególnie wrażliwe są także silnie unerwione punkty, takie jak sutki czy język. Nie znaczy to oczywiście, że dotykając innych punktów na ciele mężczyzny, nie sprawisz mu przyjemności. Oczywiście, że tak. Kiedy odnajdziesz punkty szczególnie wrażliwe na dotyk i będziesz je umiejętnie stymulować, z pewnością spotęgujesz jego doznania. Mężczyzna nie oczekuje jednak, że będziesz za każdym razem pieścić go cal po calu. Nie musisz przodować w wyrafinowanych karesach stóp czy szyi ani godzinami zajmować się masowaniem jego ramion, aby go uszczęśliwić. Natomiast to, co powinnaś umieć robić dobrze, to dotykać, pieścić, całować jego epicentrum. Rozmieszczenie erotycznie czułych miejsc na ciele mężczyzny jest oczywiście kwestią indywidualną (poza jednym miejscem, które jest dla wszystkich panów uniwersalne). To, co jednych mężczyzn podnieca, innych może drażnić, a nawet sprawiać im ból. Mapa to tylko wskazówka do tego, gdzie szukać strategicznych punktów. Zapoznaj się z nią, a potem, przetestuj na ukochanym. Pieszczotami możesz obdarowywać partnera nie tylko w czasie gry wstępnej, ale również w trakcie stosunku.
Erotyczna mapa ciała mężczyzny:
1) Twarz. Czułe głaskanie jego policzków, masowanie skroni, całowanie powiek i okolic oczu odpręży go, uspokoi, pozwoli skoncentrować się na wrażeniach dotykowych. Najbardziej czułym erogennie miejscem w obrębie twarzy są usta. Głębokie namiętne pocałunki podniecają go tak samo jak ciebie. Doskonal więc sztukę pocałunku.
2) Uszy. Dostarczają mu przyjemności nie tylko dotykowych, ale i słuchowych. Gdy je pieścisz wargami i językiem, np. wodząc nim wokół krawędzi ucha, gdy ssiesz płatki uszne, a nawet delikatnie je przygryzasz, on słyszy bardzo wyraźnie twój przyspieszony oddech i czułe pomruki podniecenia. To rozpala zmysły. Możesz też szeptać mu na ucho miłe słowa lub pikantne miłosne zaklęcia.
3) Głowa i włosy. Tak jak kobiety, mężczyźni uwielbiają, gdy pieści się skórę ich głowy. Baw się jego włosami i opuszkami palców masuj skronie i środkową część czoła. Nie zapomnij o pocałunkach. Im więcej całujesz, tym lepiej.
4) Kark. Możesz wodzić dłońmi wokół linii włosów, przeczesywać je palcami, głaskać kark i potylicę. Gdy atmosfera gęstnieje, pożądanie rośnie, a wasze ruchy są coraz bardziej gwałtowne i niecierpliwe, możesz go nawet drapać i lekko ciągnąć za włosy.
5) Plecy. Możesz je do woli głaskać i zmysłowo drapać, gdy jesteście ułożeni twarzami do siebie (np. w pozycji klasycznej). Możesz jednak zająć się nimi już wcześniej. Poproś partnera, by położył się na brzuchu i rozpocznij czułe muskanie pleców, całowanie. Dreszcz podniecenia przejdzie go, gdy przesuniesz językiem lub wargami wzdłuż linii kręgosłupa.
6) Ramiona. Jeśli jest spięty i zmęczony po całym dniu, dobrym początkiem gry wstępnej będzie masaż ramion i tzw. mięśnia kapturowego. Możesz stanąć za nim lub naprzeciwko niego, dotykając jego ramion, tak by twoje kciuki opierały się o jego obojczyki. Ugniataj ciało powolnymi, mocnymi ruchami. Po chwili możesz zjechać dłońmi niżej, głaszcząc jego tors i klatkę piersiową, przesuwając się powoli w kierunku podbrzusza.
7) Sutki. U mężczyzn również jest to rejon bardzo czuły. Okolice brodawek należy pieścić bardzo delikatnie. Niektórym mężczyznom sprawiają przyjemność intensywniejsze pieszczoty, ale są i tacy, dla których nawet delikatny dotyk tych wrażliwych miejsc jest trudny do zniesienia. A zatem bądź czujna, wypróbuj i dowiedz się.
2) Uszy. Dostarczają mu przyjemności nie tylko dotykowych, ale i słuchowych. Gdy je pieścisz wargami i językiem, np. wodząc nim wokół krawędzi ucha, gdy ssiesz płatki uszne, a nawet delikatnie je przygryzasz, on słyszy bardzo wyraźnie twój przyspieszony oddech i czułe pomruki podniecenia. To rozpala zmysły. Możesz też szeptać mu na ucho miłe słowa lub pikantne miłosne zaklęcia.
3) Głowa i włosy. Tak jak kobiety, mężczyźni uwielbiają, gdy pieści się skórę ich głowy. Baw się jego włosami i opuszkami palców masuj skronie i środkową część czoła. Nie zapomnij o pocałunkach. Im więcej całujesz, tym lepiej.
4) Kark. Możesz wodzić dłońmi wokół linii włosów, przeczesywać je palcami, głaskać kark i potylicę. Gdy atmosfera gęstnieje, pożądanie rośnie, a wasze ruchy są coraz bardziej gwałtowne i niecierpliwe, możesz go nawet drapać i lekko ciągnąć za włosy.
5) Plecy. Możesz je do woli głaskać i zmysłowo drapać, gdy jesteście ułożeni twarzami do siebie (np. w pozycji klasycznej). Możesz jednak zająć się nimi już wcześniej. Poproś partnera, by położył się na brzuchu i rozpocznij czułe muskanie pleców, całowanie. Dreszcz podniecenia przejdzie go, gdy przesuniesz językiem lub wargami wzdłuż linii kręgosłupa.
6) Ramiona. Jeśli jest spięty i zmęczony po całym dniu, dobrym początkiem gry wstępnej będzie masaż ramion i tzw. mięśnia kapturowego. Możesz stanąć za nim lub naprzeciwko niego, dotykając jego ramion, tak by twoje kciuki opierały się o jego obojczyki. Ugniataj ciało powolnymi, mocnymi ruchami. Po chwili możesz zjechać dłońmi niżej, głaszcząc jego tors i klatkę piersiową, przesuwając się powoli w kierunku podbrzusza.
7) Sutki. U mężczyzn również jest to rejon bardzo czuły. Okolice brodawek należy pieścić bardzo delikatnie. Niektórym mężczyznom sprawiają przyjemność intensywniejsze pieszczoty, ale są i tacy, dla których nawet delikatny dotyk tych wrażliwych miejsc jest trudny do zniesienia. A zatem bądź czujna, wypróbuj i dowiedz się.
8) Pośladki. Są zbudowane z tkanki tłuszczowej i mięśni, wymagają więc zdecydowanych pieszczot – ugniatania, drapania, poklepywania. Jeśli będziesz to robiła, kiedy się kochacie, możesz sprawić mu dużą przyjemność. Wrażliwe na dotyk są zwłaszcza okolice odbytu.
9) Uda. Właściwie ich wewnętrzne strony to strefy silnie erogenne. Możesz doprowadzić partnera do eksplozji, gładząc jego skórę grzbietem dłoni (ciepłej!). Świetne efekty przynosi też muskanie tych okolic piórkiem lub włosami.
10) Penis. To niekwestionowany król stref erogennych. Jeśli chcesz szybkiego efektu, możesz od razu sięgnąć ręką do jego krocza. Na tym niewielkim (w porównaniu z całą resztą) obszarze ciała znajdziesz całe mnóstwo wdzięcznych do pieszczenia rejonów, które należy stymulować z różną intensywnością. Żołądź – inaczej główka penisa, jest bardzo wrażliwą częścią przyrodzenia. Pieszcząc ją, zachowuj maksimum delikatności. Napletek – elastyczny kawałek skóry, który osłania żołądź, gdy penis jest w stanie spoczynku. Gdy dochodzi do erekcji, napletek zsuwa się, odsłaniając wieniec. U mężczyzn obrzezanych napletka nie ma – został obcięty – główka penisa jest więc stale odsłonięta. Wieniec – najwrażliwszy, oprócz wędzidełka, rejon na penisie to wgłębienie na granicy żołędzi i trzonu. Wędzidełko – to cienki pasek skóry na spodniej stronie penisa łączący napletek z żołędzią. Nie można go pominąć w pieszczotach. Trzon – nie jest zbyt mocno unerwiony, wymaga więc silniejszych pieszczot.
11) Moszna. Trzeba się z nią obchodzić czule. Nie pomijaj jej jednak w swoich pieszczotach.
12) Powierzchnia między moszną a odbytem. Jeśli przesuniesz się niżej pod mosznę w kierunku odbytu, napotkasz inne wrażliwe na dotyk miejsce. Gdy członek jest wzwiedziony, mniej więcej w połowie drogi między kroczem a odbytem daje się wyczuć wgłębienie, które powinnaś delikatnie naciskać przez kilkanaście sekund, by przedłużyć u partnera stan silnego podniecenia.
9) Uda. Właściwie ich wewnętrzne strony to strefy silnie erogenne. Możesz doprowadzić partnera do eksplozji, gładząc jego skórę grzbietem dłoni (ciepłej!). Świetne efekty przynosi też muskanie tych okolic piórkiem lub włosami.
10) Penis. To niekwestionowany król stref erogennych. Jeśli chcesz szybkiego efektu, możesz od razu sięgnąć ręką do jego krocza. Na tym niewielkim (w porównaniu z całą resztą) obszarze ciała znajdziesz całe mnóstwo wdzięcznych do pieszczenia rejonów, które należy stymulować z różną intensywnością. Żołądź – inaczej główka penisa, jest bardzo wrażliwą częścią przyrodzenia. Pieszcząc ją, zachowuj maksimum delikatności. Napletek – elastyczny kawałek skóry, który osłania żołądź, gdy penis jest w stanie spoczynku. Gdy dochodzi do erekcji, napletek zsuwa się, odsłaniając wieniec. U mężczyzn obrzezanych napletka nie ma – został obcięty – główka penisa jest więc stale odsłonięta. Wieniec – najwrażliwszy, oprócz wędzidełka, rejon na penisie to wgłębienie na granicy żołędzi i trzonu. Wędzidełko – to cienki pasek skóry na spodniej stronie penisa łączący napletek z żołędzią. Nie można go pominąć w pieszczotach. Trzon – nie jest zbyt mocno unerwiony, wymaga więc silniejszych pieszczot.
11) Moszna. Trzeba się z nią obchodzić czule. Nie pomijaj jej jednak w swoich pieszczotach.
12) Powierzchnia między moszną a odbytem. Jeśli przesuniesz się niżej pod mosznę w kierunku odbytu, napotkasz inne wrażliwe na dotyk miejsce. Gdy członek jest wzwiedziony, mniej więcej w połowie drogi między kroczem a odbytem daje się wyczuć wgłębienie, które powinnaś delikatnie naciskać przez kilkanaście sekund, by przedłużyć u partnera stan silnego podniecenia.
Jeśli chcecie zapewnić sobie dodatkowe doznania, podczas erotycznej gry użyjcie dodatkowych akcesoriów. Możecie skorzystać z piór (puszystych strusich, kolorowych pawich lub specjalnych wachlarzy piórkowych), które przyjemnie drażnią skórę, powodując jej ożywienie i pobudzenie. Dobrym pomysłem jest też zabawa różnymi delikatnymi materiałami, szczególnie szyfonem, jedwabiem albo aksamitem. Rozkoszujcie się oboje różnorodnością wrażeń, jakie daje łaskotanie, pocieranie i muskanie nimi stref erogennych. Świetnymi akcesoriami do podniecających igraszek mogą okazać się też… egzotyczne owoce. Wystarczy rozgnieść między rękami garść słodkich, mocno pachnących południowych owoców i potraktować je jako naturalną emulsję. Nasza skóra jak antena odbiera sygnały erotyczne. Czasem jedno przypadkowe, dotknięcie wywołuje dreszcz pożądania.
Dobrzy kochankowie, niczym wielcy odkrywcy, umieją odkryć te wrażliwe miejsca na ciele swojego partnera. Dlatego warto stworzyć własną erotyczną mapę, ukochanej osoby i nieustannie ją aktualizować…
Przeczytaj również: