Mało znane zioło, które rośnie w doniczkach. Leczy i świetnie smakuje

dodał: Ewelina Szadkowska
Czy wiesz, że trybula to jedna z najzdrowszych roślin? Wyglądem i smakiem przypomina pietruszkę i pewnie dlatego została przez nią wyparta. Wielka szkoda, bo to prawdziwa skarbnica witamin i minerałów. Szczególnie jest polecana seniorom, ale warto, by sięgnęli po nią wszyscy, którzy dbają o zdrowie. Sprawdź, co cennego kryje się w jej zielonych listkach.
Trybula ogrodowa należy do rodziny selerowatych i do złudzenia przypomina pietruszkę. Znano ją już w średniowieczu, a jej właściwości doceniano w klasztornych ogrodach z ziołami. Ma zastosowanie w ziołolecznictwie jako środek moczopędny, wykrztuśny, napotny i poprawiający trawienie. Najlepiej spożywać ją w formie świeżej, jako dodatek do sałatek, zup i innych potraw. Sprawdza się także zewnętrznie do przemywania twarzy. Napar uelastycznia skórę i działa przeciwzmarszczkowo.
Bogactwo składników odżywczych w każdym listku
Trybula zawiera imponujące ilości witamin i minerałów. W 100 gramach zawiera aż 4740 mg potasu, który wspomaga pracę serca i reguluje ciśnienie krwi. W takiej samej ilości mieści 23 g białka, co czyni ją wyjątkową wśród ziół. Zawiera też znaczne ilości żelaza, magnezu i wapnia (ilości Ca porównywalne do produktów mlecznych). Jest również bogatym źródłem witaminy C i błonnika pokarmowego. W mniejszych ilościach zawiera także miedź, cynk, selen, witaminę A oraz witaminy z grupy B. Taka mieszanka silnie wspiera odporność, koncentrację i ogólną witalność. Dlatego trybula jest szczególnie polecana osobom starszym, które często mają zwiększone zapotrzebowanie na wymienione składniki. Jednym z największych atutów trybuli jest jej wpływ na układ sercowo-naczyniowy. Duża ilość potasu pomaga obniżać ciśnienie krwi i poprawia elastyczność naczyń. To sprawia, że trybula może być cennym wsparciem dla osób z nadciśnieniem.
Jak smakuje trybula i do czego ją dodać?
Trybula ma wyjątkowy, intensywny smak. Przypomina połączenie pietruszki i kopru włoskiego z lekką nutą anyżu. Jej aromat doskonale komponuje się z mięsem, rybami i warzywami. Możesz ją dodawać do zup, sosów, sałatek, jajecznicy, omletów, dań z makaronem. Nadaje potrawom lekkości i ziołowej świeżości. Najlepiej używać jej na surowo, ale sprawdzi się również w formie suszonej. Jej smak wtedy łagodnieje, ale nadal zachowuje większość właściwości. Jeszcze lepszym sposobem na jej przechowanie będzie zrobienie zapasu mrożonej natki.
Jak samodzielnie wyhodować trybulę?
Roślina ta występuje w całej Europie w formie dziko rosnącej, ale jej uprawa nie sprawia problemów. Można ją wysiać zarówno w ogrodzie, jak i w doniczkach na kuchennym parapecie. Świetnie radzi sobie w skrzynkach balkonowych. Trybula ma delikatne liście, mocno się rozgałęzia i osiąga do 70 cm wysokości. Jest rośliną jednoroczną, co oznacza, że co roku wyrasta z nowych nasion. Szybko jednak rośnie i nie wymaga specjalnych warunków. Nasiona można wysiewać już od końca marca. Po trzech tygodniach od wysiewu pojawiają się pierwsze jadalne liście. Wystarczy słońce, woda i doniczka z ziemią. Po siedmiu tygodniach można już liczyć na obfite zbiory. Pamiętaj jednak o tym, aby nie dopuszczać do kwitnienia. Odcinaj pędy kwiatostanowe, inaczej roślina zahamuje wzrost liści, aby skupić swoje siły na wydaniu nasion. Roślina woli półcieniste stanowiska, jednak w uprawie nie przeszkadza również większa ilość słońca.
Trybula ogrodowa jest wciąż mało znana, choć coraz więcej osób przekonuje się o jej dużej wartości. To roślina, która wspiera zdrowie, wzbogaca smak potraw i świetnie rośnie nawet w mieszkaniu. Zawiera cenne składniki, które wspierają zarówno zdrowie, jak i urodę. Jeśli szukasz prostego sposobu na wzbogacenie swojej diety – sięgnij po trybulę. Zwłaszcza jeśli jesteś seniorem, lub masz problemy z ciśnieniem.