Magic make up Lirene – opinia i rozdanie!

18 marca 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W ramach Wielkiej Akcji Testowania z naszym portalem prezentujemy poniżej recenzję blogerki ankowata.blogspot.com , która miała okazję testować  Magic make up od Lirene – krem zmieniający się we fluid!

baner światowy1

 

Zapraszam na prezentację wraz recenzją kremu Magic make up zamieniającego się we fluid od Lirene na ramach akcji Światowego Dnia Kosmetyków portalu Uroda i Zdrowie.
Dla mnie jest to coś nowego, choć przypomina mi bardzo dobrze znane nam kremy BB, z zawartością mieszanki kremu i podkładu. W tym przypadku standardowej konsystencji krem, w zaskakujący sposób po rozprowadzeniu go na skórze zmienia się we fluid.
Poniżej krok po kroku widać jego bardzo szybką przemianę.
Połączenie skuteczności kremu i fluidu w jednym produkcie!
Nawilżający krem na bazie wygładzającego ekstraktu z błękitnej algi i poprawiającej elastyczność skóry wit. E, skrywa setki mikrokapsułek, w których zamknięte są koloryzujące pigmenty. Podczas aplikacji kremu kapsułki uwalniają pigmenty, magicznie zmieniając go we fluid dopasowujący się do naturalnego odcienia skóry.
Fluid wykazuje właściwości matujące i rozświetlające, a dodatkowy opalizujący efekt doskonale poprawia koloryt skóry w każdym świetle. Lekka konsystencja sprawia, że krem wtapia się w skórę, dopasowując do każdego typu cery.
Innowacyjne składniki:
– Matlakeopa (pigment z efektem softfocus) – dopasowuje kolor podkładu do naturalnego odcienia skóry i koryguje go w zależności od kąta padania światła ; maskuje niedoskonałości; rozświetla i matuje,
– Witamina E – ma działanie przeciwstarzeniowe; ujędrnia,
– Lanablue (ekstrakt z błękitnej algi) – wygładza i uelastycznia skórę.
Cena: 30zł / 30ml
Dostępny w 3 wariantach kolorystycznych
01 Jasny / Light
02 Naturalny / Natural
03 Opalony / Tanned
Na swojej skórze przetestowałam głównie odcień Jasny z nr 1, ponieważ zwyczajnie pozostałe są dla mnie za ciemne. Poniżej macie okazję zobaczyć jak się prezentują wszystkie 3, a teraz czas na krótką recenzję produktu.

 

Odcień Jasny bardzo dobrze dopasował się do kolorytu mojej skóry. Po pierwsze krem dobrze nawilża skórę, przy okazji upiększając ją dodatkowo za pośrednictwem fluidu. Produkt bardzo przypomina znane nam kremy BB, jednak ten zaliczam do lepszych ze względu na konsystencję, pozbawioną natłuszczających składników. Po nałożeniu pierwszej warstwy kremu delikatne zaczerwienienia i niedoskonałości zostają pokryte, jednak najlepszy efekt uzyskuje się po nałożeniu dwóch warstw produktu.
Twarz wygląda na wygładzoną, rozświetloną, zdrową i promienną. Tak cieniutka warstwa zastępuje ciężki, zapychający pory podkład. Efekt utrzymuje się do kilku godzin, ciesząc się przy tym lekkością i świeżością. Jeżeli zależy nam na pełnym makijażu można na niego nałożyć puder oraz róż czy bronzer. Zapewniam was, że w tym połączeniu wygląda bardzo ładnie na twarzy. Krem Magic make up z pewnością idealnie sprawdzi się wiosną/latem, podczas cieplejszych dni więc nie pozostaje mi nic innego jak polecić go!
Zauważyłam, ze odcień z nr 2 jest odrobinę większy od pozostałych więc wygląda na to, że naturalne odcienie schodzą w większych ilościach:)

 

5/5 Bardzo dobry produkt

 

 

Ciężko było uchwycić odcienie na zdjęciu jednak powyższe są najbardziej do nich zbliżone.
Jeżeli wśród was są chętne na odcień Naturalny nr 2 i Opalony nr 3
to chętnie oddam w dobre ręce:)
Oba są nowe, raz przetestowane, dla mnie za ciemne.
do pokrycia są jedynie koszty przesyłki.