Maska nawilżająca to mój pierwszy (oprócz mydeł) naturalny kosmetyk z alg. Maseczka ma bardzo ciekawy i naturalny skład. Przede wszystkim zawiera dwa rodzaje alg. Są to brunatnice i spirulina. Zastosowane w maseczce algi mają postać zmikronizowaną, przez co zwiększona jest powierzchnia czynna preparatu, co z kolei powoduje ich większą aktywność i dostępność biologiczną.
Brunatnice są to wodorosty jadalne bardzo bogate w białko, a ich aminokwasy sprzyjają regeneracji naskórka i chronią płaszcz hydrolipidowy skóry. Zawierają też beta-karoten oraz witaminy E, C i z grupy B, a także nienasycone kwasy tłuszczowe i dużo minerałów z organicznym jodem na czele. Te składniki wspierają syntezę kolagenu w skórze i poprawiają jej elastyczność.
Spirulina jest również bardzo bogata w proteiny, a co za tym idzie, w aminokwasy. Zawiera też cenne pigmenty: zielony chlorofil i niebieską fitocyjaninę, a także kwas gamma-linolenowy (GLA), witaminy z grupy B i minerały. Te składniki działają na skórę antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie. Mają korzystny wpływ na cerę trądzikową i tłustą. Poprawiają nawilżenie, gojenie i regenerację skóry.
Skrzyp polny zawiera flawonoidy, substancje mineralne, związki krzemu, a przede wszystkim krzemionkę. A jakie właściwości pielęgnacyjne ma skrzyp? Jest ich dosyć dużo. Oto niektóre z nich:Poprawia jędrność i elastyczność skóry, uszczelnia kruche naczynka krwionośne, działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie, oczyszcza i odżywia skóre, przyspiesza jej regenerację i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się.
I ostatni już składnik maseczki czyli glinka kaolinowa zwana też glinką porcelanową. Jej zalety pielęgnacyjne polegają przede wszystkim na silnych właściwościach absorpcyjnych. Pochłania zanieczyszczenia z powierzchni skóry i dostarcza jej wielu mikro- i makroelementów. Glinka reguluje również pracę gruczołów łojowych co jest szczególnie ważne dla osób z tłustą cerą.
Glinka ma postać drobniutkiego proszku, a właściwie pudru. Do miseczki wsypujemy 1-1,5 łyżeczki proszku i mieszamy z niewielką ilością wody. Mieszamy do uzyskania gładkiej, jasnozielonej masy. Tę masę nakładamy na twarz, najlepiej po uprzednio zrobionym peelingu i pozostawiamy na 10-15 minut, po czym spłukujemy. Efektem jest gładziutka, dobrze nawilżona, odżywiona i oczyszczona skóra. Efekt ten uzyskujemy przy pomocy całkowicie naturalnego kosmetyku.Polecam wszystkim tę maseczkę.