W ramach Wielkiej Akcji Testowania z naszym portalem prezentujemy poniżej recenzję blogerki Marcepanka.blogspot.com, która miała możliwość testować krem arganowy przeciwtrądzikowy ze sklepu Marokosklep.com:
Jakiś czas temu za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie otrzymałam do testów kosmetyki. Dzisiaj napiszę Wam o kremie arganowym przeciwtrądzikowym firmy Argaliss, a w następnej notce przeczytacie o maseczce z zieloną glinką.
KREM ARGANOWY PRZECIWTRĄDZIKOWY
Krem na bazie arganu stworzony wg specjalnej formuły walki z trądzikiem. Jako kosmetyk naturalny nie tylko wpływa kojąco na skórę, ale także likwiduje przyczyny i objawy trądziku. Krem jest naprawdę rewelacyjny, poprawia stan skóry, działa nawilżająco i kojąco.
W celu zauważenia efektu należy go stosować rano i wieczorem.
Składniki główne:
- olej arganowy
- oliwka europejska
- Aloe vera
- Alatoina
- D-panthenol
- Woda Różana
- Ekstrakt z lawendy
Krem zamknięty jest w białym, plastikowym słoiczku. Ma dodatkową nakładkę zabezpieczającą, dzięki czemu nie pobrudzi zakrętki. W opakowaniu jest 60 ml kremu, czyli trochę więcej niż standardowo. Krem na stronie kosztuje 37,90.
Konsystencja jest standardowa, może minimalne gęściejsza. Pachnie wodą różaną (znajduje się ona w składzie), co na początku mnie trochę zdziwiło, bo spodziewałam się zapachu olejku arganowego. Jednak ten zapach jest dużo przyjemniejszy ;)
Kremu używałam codziennie na noc. Niestety po nałożeniu twarz była delikatnie zaczerwieniona, dlatego nie używałam go na dzień. Zauważyłam, że efekt ten pojawia się, kiedy nałożę trochę więcej kremu. Przy cienkiej warstwie nie było aż takiego problemu.
Z trądzikiem nie mam większego problemu i podczas stosowania tego kremu nie wyskoczyła mi żadna niespodzianka na twarzy. Krem dobrze nawilżał, co jest ważne, bo większość drogeryjnych kosmetyków przeciwtrądzikowych wręcz wysusza cerę. Nie zatykał porów.
Ogólnie jestem z niego całkiem zadowolona. Jedyną wadą jest to, że cera jest po nim trochę zaczerwieniona (ale znika to po ok. 10 – 15 min). Nie wiem, może jestem uczulona na jakiś składnik kremu, chociaż do tej pory o niczym nie wiedziałam ;)
+ zdjęcie składu dla zainteresowanych :)