Kolorowe Lato w makijażu: odkryłam balsamy-pomadki FaceBoom i… przepadłam!

9 lipca 2025,
dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Latem stawiam na lekkość – w modzie, w jedzeniu, w planach na wakacje… i oczywiście w makijażu. Ciężkie formuły, które potrafią spłynąć z twarzy przy 30 stopniach? Dziękuję, postoję. Dlatego z ogromną radością prezentuję Wam kosmetyczny hit miesiąca, który idealnie wpisuje się w trend „less is more”, a przy okazji… wygląda uroczo. Mowa o nawilżających pomadkach-balsamach do ust FaceBoom Make-up. Trzy odcienie, lekka jak piórko konsystencja, cudowny klikający mechanizm i efekt WOW – zarówno pielęgnacyjny, jak i wizualny.

Pomadka czy balsam? A może jedno i drugie?

To właśnie ten duet sprawia, że od kilku dni nie rozstaję się z nimi ani na chwilę. FaceBoom Make-up Juicy Lip Balm to coś więcej niż klasyczna pomadka – to hybryda koloru i pielęgnacji. Wegańska formuła działa jak balsam: nawilża, odżywia i wygładza usta, jednocześnie nadając im subtelny, szklisty połysk. Usta od razu wyglądają zdrowiej, stają się optycznie pełniejsze, miękkie i bardzo „apetyczne”.

Ale to, co pokochałam najbardziej, to konsystencja – nietłusta, nieklejąca się, nieprzesadnie błyszcząca. Po prostu naturalna i kobieca. Idealna na lato, kiedy nie chce się nakładać matowych, ciężkich pomadek, które wysuszają wargi i wymagają częstych poprawek.

Klik – i gotowe!

Muszę przyznać, że forma aplikacji mnie totalnie zaskoczyła. Pomadka w klikanym opakowaniu przypomina trochę… długopis. Klikasz kilka razy od dołu i na sztyft powoli wysuwa się kolorowy balsam. Mała rzecz, a cieszy! Zero kręcenia, żadnych skomplikowanych mechanizmów – idealne rozwiązanie na plażę, do torebki, do auta czy na rowerowy wypad.

Do tego samo opakowanie wygląda przesłodko – pastelowe, lekkie, trochę w stylu retro, trochę jak zabawka. Ale niech Was nie zwiedzie to dziewczęce opakowanie – w środku kryje się naprawdę skuteczna formuła z wartościowymi składnikami pielęgnacyjnymi.

Trzy kolory, trzy nastroje

Pomadki dostępne są w trzech wersjach kolorystycznych – każda inna, każda cudownie letnia:

  • 03 Nude Kiss – Urokliwa Wróżka – najdelikatniejsza, najbardziej stonowana z całej trójki. Idealna na co dzień, do pracy, na poranny spacer po kawę. Nadaje ustom lekki beżowy odcień z połyskiem – wygląda jak filtr upiększający na żywo. Zobacz tutaj

  • 01 Pink Spark – Romantyczna Syrenka – odcień różu z dziewczęcą nutą. Trochę słodki, ale nieprzesłodzony. Dla mnie – idealny na popołudniową randkę albo weekendowy brunch z przyjaciółkami.

  • 02 Red Pop – Figlarna Nimfa – coś dla fanek odrobiny szaleństwa! Soczysty czerwony odcień w wersji ultra lekkiej, półtransparentnej. Świetny, gdy chcemy zaakcentować usta bez obawy o „efekt wow za dużo”.

Dlaczego to hit lata?

Bo spełnia wszystkie letnie oczekiwania: jest lekki, nawilżający, wygodny, wydajny i pięknie wygląda. Sprawdza się zarówno solo, jak i nałożony na wcześniej użyty tint czy konturówkę. Do tego jest wegański i cruelty-free, co dla wielu z nas ma dziś ogromne znaczenie. Nie zawiera też mikroplastiku ani parabenów – dba nie tylko o nasze usta, ale i o planetę. W te wakacje stawiam na lekkość, kolory i komfort. Ty też?

Redaktor naczelna Małgorzata Kopeć: „Jeśli miałabym wybrać tylko jeden produkt do ust na lato – bez wahania postawiłabym na FaceBoom Make-up Juicy Lip Balm. To idealne połączenie koloru, błysku i pielęgnacji – zamknięte w ślicznym, praktycznym opakowaniu. Do tego klikany mechanizm sprawia, że jego używanie to… czysta przyjemność. A że zajmuje tyle miejsca co długopis – mogę go mieć zawsze pod ręką.”

 



FORUM - bieżące dyskusje

Jak się ubrać na narty
Ja nie mam tego problemu, bo mi ten sport nie przypadł zupełnie...
Warszawa - Rossmann
Ja też kupuję głównie stacjonarnie, bo nie lubię czekać.
klejenie butów
Ja kupuję nowe, bo klejenie to czasem koszt przekraczający obiektywną wartość już nieco zużytych butów...
Przytulenie to zdrowie.
Tworzycie taką kobiecą więź, widocznie one też nie mają w domu do kogo się przytulać...