Lody o smaku mięsa, ogórkowa pepsi, chipsy z dżdżownicy, zapiekanka z węża albo pieczone świerszcze. Kulinarna fantazja ludzi praktycznie nie ma granic. Niektóre z tych smakołyków należą do tradycyjnych przekąsek w danej kulturze, inne zaś, w szczególności te udziwnione, są wynikiem eksperymentów, mających przynieść intratny zysk ich twórcom. Wciąż jednak można znaleźć potrawy, które reprezentują sobą pewna filozofię bądź styl życia.
Wśród naszych litewskich sąsiadów, w odgrodzonej od technicznych nowinek wiosce, żyje niespełna sześćdziesięcioletnia kobieta, która na co dzień spożywa wykopany z ziemi piasek. Bohaterka programu ,,Tylko tu: Litwa” traktuje dar natury jako najważniejszy element swojej zdrowej diety. Kobieta jest przekonana, że dzięki regularnym dawkom piasku zachowa witalność do końca swoich dni, które jak przewiduje zbyt szybko nie nadejdą.
Pani Stanisława każdego dnia z położonej niedaleko swojego domu dziury wybiera kilka wiaderek ,,pokarmu”. Surowy piasek w ilości dwóch kilogramów spożywa bezpośrednio z naczynia, resztę zaś stosuje do filtracji pitnej wody. Jak sama przyznaje, piaskową dietę odkryła wiele lat temu i dotąd nie odczuła żadnych negatywnych skutków jej stosowania. Ten kontrowersyjny pomysł przyniósł jej nie tylko rozgłos w mediach, ale również szacunek sąsiadów, którzy docenili jej oszczędny tryb życia.
Litwinka nie jest odosobnionym przypadkiem, który gustuje w jedzeniu piasku. Dawniej ludzie wykorzystywali ten sposób do przeczyszczenia swoich jelit, od czasu do czasu spożywając żwir. Z biegiem lat pani Stanisława przyzwyczaiła się do trzeszczących między zębami ziarenek oraz nie ukrywajmy niezbyt wyrafinowanego smaku. Jednak na skutek rutynowego dostarczania organizmowi tak nietypowego jedzenia zdążyła się przyzwyczaić, a nawet je polubić.
Jeśli wśród Was, Drodzy Czytelnicy, ktoś zdążył się skrzywić na samą myśl o bohaterce artykułu, przyjrzyjcie się wesoło baraszkującym w piaskownicy dzieciom, które wierzą, że babki z piasku są nie tylko jadalne, ale i bardzo pyszne.
Gdybyście natomiast chcieli spróbować jadalnej ziemi lub piasku wystarczy, że za pomocą blendera zmiksujecie ciemne, albo jasne herbatniki. Takiego proszku możecie użyć do wykonania jadalnych tortów- doniczek z kwiatkami, domowego ogródka.
