Kluski śląskie ze zrazem wołowym | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Kluski śląskie ze zrazem wołowym

7 września 2017, dodał: Zafira
Artykuł zewnętrzny

Zapraszam was dzisiaj na typowy śląski obiad, czyli kluseczki z dziurką, roladki wołowe oraz.. no właśnie. powinna być modro kapusta, ale z braku kapusty…. będą buraczki. Idealnie komponują się z tym daniem.

Chociaż nie mieszkam na Śląsku (ale niedaleko), ten obiad jest zdecydowanie moim faworytem na niedzielny (i nie tylko) obiad. Kluski śląskie uwielbiam i zjem je z dowolnym sosem, natomiast roladki wołowe to danie, na które – ze względu na spore koszty – decyduję się zaledwie kilka razy w roku.

Przepis na kluski jest bana(na)lnie prosty ;)

Gotujemy ziemniaki. Powiedzmy ok. 1kg.

Jeszcze ciepłe (ale nie gorące) przeciskamy przez praskę (lub mielimy w maszynce). Przekładamy do miski, dzielimy na 4 części. Jedną część odkładamy na resztę ziemniaków, a to miejsce zasypujemy mąką ziemniaczaną (stosunek mąki do ziemniaków: 1:4).

Do całości dajemy:

– 1 jajko (choć można sobie je darować – ja daję),

– przyprawiamy delikatnie solą.

Całość zagniatamy i formujemy niewielkie kulki, spłaszczamy je, robimy dziurkę i odkładamy na wysypaną mąką ziemniaczaną stolnicę lub tacę.

Kluski gotujemy w dobrze osolonej (jak na pierogi lub makaron) wodzie, czekamy aż wypłyną i gotujemy max. 2 minuty na wolnym ogniu. Hartujemy wodą.

Część trudniejsza, do przygotowania kilka godzin przed planowanym podaniem obiadu.

Roladki wołowe z boczkiem, cebulą i ogórkiem.

Połowa sukcesu zależy od dobrej, młodej wołowiny. Zwykle kupuję 1 kg wołowiny – chudej (bez przerostów i bez kości).

Do tego potrzebujemy:

– ok. 300 g boczku surowego białego (kroimy w plasterki lub słupki),

– ogórki kiszone (pokrojone w cienkie słupki),

– cebula (piórka)

– musztardę

– sól, pieprz

– mąkę do obtoczenia roladek i ewentualnie zagęszczenia sosu.

Wołowinę kroimy na niezbyt grube plastry (ok.1cm) w poprzek włókien. Zbijamy ją porządnie z obu stron (ma być cienko, ale bez dziur ;) )

Każdy plaster przyprawić dobrze solą i pieprzem, posmarować z jednej strony (od środka roladki) musztardą. Na to kładziemy kawałek boczku (mniejszy lub większy – od Was zależy, ja preferuję słupki), ogórka, piórka cebuli i zawijamy roladki, każdą dodatkowo zabezpieczam wykałaczkami (2 szt. na roladkę).

Roladki obtaczam w mące i smażę do zbrązowienia, na smalcu. Powinny być dobrze usmażone (moje były zbyt blade).

Następnie przekładam je do rondla/garnka, zalewam wodą tak, by przykryć mięso i duszę na wolniutkim ogniu, godzinę, czasem dłużej (w zależności od ilości i stopnia miękkości)…..

Jeśli sos wydaje się Wam zbyt rzadki można go odlać, w osobnym rondelku zagęścić wodą z mąką i wlać do mięsa, delikatnie mieszając, by nie rozwalić mięsa.

O buraczkach nie napiszę zbyt wiele – są to buraczki ugotowane, obrane, starte, doprawione i zapasteryzowane na zimę.

Smacznego :)

 

fot: redakcja



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Jakie radio?
Ja bardzo lubię słuchać radia RMF FM lub radia ESKA
kto jest fotografikiem?
Artysta fotografik zajmuje się robieniem zdjęć, przekazując innym swoją wizję świata bądź dokumentując zastaną rzeczywistość....
hollywoodzki uśmiech - czy to możli…
Hollywoodzki uśmiech to nic innego jak wcześniej wspomniany biały uśmiech, symetryczny i pozbawiony...
Ubiór na rozmowę kwalifikacyjną
W przypadku kobiet mogą być to ciemne jeansy, koszula i marynarka lub kardigan/sweter...