Kiełkująca cebula nie musi trafić do kosza. Zrób to, a będziesz zaskoczona

Avatar photo
25 lipca 2025,
dodał: Ewelina Szadkowska

Kiełkowanie cebuli i wyrastanie z niej bujnego szczypiorku to zupełnie naturalny proces. Oznacza kolejny etap rozwoju tego warzywa, który może nastąpić już po wyrwaniu jej z ziemi i umieszczeniu w spiżarni. Wiele osób decyduje się wtedy na wrzucenie jej, gdyż główka cebuli staje się bardziej miękka. Tymczasem to żaden powód, aby pozywać się tego pysznego warzywa.

Przechowywanie warzyw w temperaturze pokojowej powoduje, że po pewnym czasie przestają one nadawać się do zjedzenia. Nie dotyczy to jednak cebuli. Nawet jeśli zaczynają wyrastać z niej zielone kiełki, to nadal możemy użyć jej do naszych potraw. Jeśli jednak nie chcemy już jej jeść, to możemy ją wykorzystać do innego celu. Wszystko to powinno odbywać się w duchu poszanowania środowiska naturalnego. Szczegóły poznacie w dalszej części tekstu.

cebula

Te warunki są idealne dla cebuli

Jeśli po zakupie lub przyniesieniu z ogródka położymy cebulę w miejscu ciepłym i dość wilgotnym, to już po kilku dniach zacznie ona kiełkować. Dodatkowo ten proces może zostać przyspieszony, jeśli ma do niej dostęp światło słoneczne. Aby temu zapobiec, warto umieścić cebulę w ciemnym i chłodnym miejscu, gdzie nie będzie miała odpowiednich warunków do dalszej wegetacji. Można włożyć ją do wiklinowego koszyka lub lnianego woreczka. Dobrze przechowuje się też w papierowej torbie. Nie wolno wkładać jej do plastikowej torebki, która ograniczy dostęp powietrza i przyczyni się do rozwoju pleśni i bakterii beztlenowych. Jeśli dotrzymamy tych warunków, to dobrze wysuszona cebula może być przechowywana nawet przez kilka tygodni.

Co można zrobić z kiełkującej cebuli?

Jeśli widzimy, że szczypiorek wyrastający z naszej cebuli jest coraz dłuższy, warto go odciąć i dodać np. do sałatki warzywnej czy jajecznicy. Można też obsmażyć go na patelni i posypać nim ugotowane ziemniaki, które są bazą dla drugiego dania. Świetnie smakuje zarówno z mięsnymi, jak i wegetariańskimi daniami obiadowymi. Sprawdzi się też jako zielony dodatek do kanapki z rzodkiewką, pomidorem czy ogórkiem. Podobnie możemy postąpić z główką cebuli, z której odcięliśmy szczypiorek. Warto jednak na początku rozciąć ją na pół i sprawdzić, czy nie zaczęła psuć się od środka. Bywa, że z zewnątrz wygląda na zupełnie zdrową, a po odcięciu kolejnych plastrów widzimy, że jej środek jest brązowy i miękki. Jeśli nie wykazuje oznak zepsucia, to możemy ją usmażyć razem jajecznicą, dodać do zupy warzywnej, upiec jako składnik pizzy czy zapiekanki lub wykorzystać do ulubionych potraw, z którymi komponuje się smakowo.

Jeśli kiełkująca cebula z jakiegoś powodu nie wygląda apetycznie i nie chcemy jej zjadać, to warto ją umieścić w doniczce z ziemią i pozwolić szczypiorkowi na dalszy wzrost. Gdy już urośnie odpowiednio duży, będzie smakowitym dodatkiem do naszego śniadania lub obiadu, a pozostała część warzywa wzbogaci nasz przydomowy kompost lub trafi do odpadów bio. W ten sposób będziemy działać zgodnie z ideą zero waste i nie powiększymy sterty śmieci.



FORUM - bieżące dyskusje

Konferencje w Hotelu
Chyba coraz mniej takich wydarzeń, firmy już nie inwestują w eventy tak jak kiedyś...
Prezent dla rodziców
Teraz nie ma już tego zwyczaju, mlodzi chcą tylko dla siebie wszystko...
Meningokoki
Jednak szczepienia zmniejszyły śmiertelność wśród dzieci....
Ptak Outlet
Bo każdy ma już tyle ciuchów w domu, że bez sensu kupować kolejne....