Żel z Yves Rocher o zapachu kawy z mlekiem – opinia
Jestem kawoszem.Uwielbiam smak i zapach kawy.
Zarówno w postaci płynnej, jak i w słodyczach oraz… kosmetykach.
Jakiś czas temu do mojej łazienki trafił żel z Yves Rocher o zapachu kawy z mlekiem… I zapewniam, że zbyt szybko się z nim nie rozstanę.
Zapach, który pobudzi w Tobie energię! Pachnący żel pod prysznic brazylijskie Ziarna Kawy.
Cóż mogę o nim napisać?
Otóż, żel jest naprawdę kremowy i cudownie pachnący. Konsystencja jest wprawie dość rzadka i lejąca, ale mimo to żel jest naprawdę wydajny.
Doskonale nawilża skórę, nie podrażnia i nie wysusza, całkiem dobrze się pieni.
A zapach…. ten jest naprawdę pobudzający, a jednocześnie relaksujący. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Niestety, na skórze utrzymuje się dość krótko, zwłaszcza, jeśli użyjemy balsamu/masła do ciała o innym zapachu.
Flakon o poj. 200 ml jest dość niewielkich rozmiarów i zgrabnie siedzi w dłoni. Wyposażony został w otwarcie na zatrzask. Bywa on nieco problematyczny, zwłaszcza na początku użytkowania, ale z czasem można się do niego przyzwyczaić. Opakowanie jest przezroczyste, więc w każdej chwili wiemy, ile nam pozostało kosmetyku.
Cena (w zależności od promocji) 6,90 – 8,90 zł.
Gdzie kupić? W Yves Rocher (sklep, internet, katalog)
Zanim kupiłam ten żel, miałam inny – z owocem granatu z Hiszpanii, ale nie zachwycił mnie jakoś szczególnie. Ani na plus, ani na minus. Mam do niego stosunek neutralny.
Znacie żele z tej serii? Co o nich myślicie? I który jest Waszym ulubionym?