Kapusta kiszona domowa wg Buni
Kapustę kiszę mniej więcej raz na 2 miesiące bo lubię taką świeżo ukiszoną .
Czas : 30 minut + tydzień
Składniki :
- biała kapusta posiekana w cienkie paseczki ( objętościowo po pokrojeniu tak ok 3 litrowy garnek pełny- przed ugniataniem )
- 3 duże marchewki utarte na tarce jarzynowej ( grube oczka )
- 1,5 płaskie łyżki soli
- 3 łyżki cukru
- 4 łyżki nasion kminku
Kapustę wsypać do wyparzonej miski. Dodać marchew, sól, cukier, kminek. Wymieszać i zacząć ugniatać . Moja Babcia zawsze tłumaczyła , że kapustę trzeba ,, wyprać \”- bo przy ugniataniu kapusty wykonuje się takie ruchy jak by się coś prało w rękach. Złapać 2 garści kapusty w dłonie i potrzeć je o siebie. Robimy to tak długo aż cała kapusta zmięknie. Przełożyć do kamionki ( lub szklanej beczułki ) . Ułożyć na wierzchu odwrócony dnem do góry wyparzony talerzyk ( trochę mniejszy średnicą od kamionki ) .A na talerzyk postawić obciążnik ( ja używam albo mniejszą kamionkę napełnioną wodą albo litrowy słoik napełniony wodą . Zostawić w kuchni na tydzień ( jak jest chłodno to trochę dłużej .W lecie okrywam całość gazą i zawiązuję na dole nicią żeby meszki nie wlatywały.
Jak spróbujemy i kapusta jest już dość ukiszona to przekładamy do słoików , dociskamy , na wierzchu położyć kawałek woreczka foliowego i docisnąć go tak by sok z kapusty go zakrył ( zapobiega to utlenianiu się kapusty na wierzchu i czernieniu jej ). Słoiki zakręcamy i wstawiamy do lodówki.
Z tej porcji wychodzą 2 litrowe słoiki ( takie ubite ). Robię na 2 miesiące dwie lub 3 takie porcje – zależy co mam w planie gotować .Po półtora miesiąca zaczynam kisić następną kapustę . Zawsze mam świeżo ukiszoną , a główki kapusty można teraz dostać przez cały rok .
A teraz trochę wyjaśnienia co do cukru. Takich proporcji nauczyła mnie moja Babcia .Kapusta którą robi się na bieżąco i która nie stoi miesiącami nie potrzebuje tyle soli co zwykła , a cukier powoduje , ze szybciej kiśnie i jest doskonała w smaku. Nawet nie trzeba jej potem doprawiać – starczy skropić olejem i juz surówka gotowa. Polecam – jest pyszna.