Jesienny niezbędnik, czyli jak umilić sobie deszczową aurę
Kolorowe liście, ciepłe szaliki, puszyste koce, pękate dynie i aromatyczne zapachy – tak, jesień rozgościła się już na dobre. Wraz z nią pojawiło się mnóstwo dodatków, które o tej porze roku robią szczególne wrażenie. Każda z nas ma jesienną listę niezbędników, bez których nie ma mowy o udanym listopadzie. Bez nich jest tylko szybko zapadający zmrok, słota i szarówka. Oto jesienne czasoumilacze, które zainspirują Was do spędzenia tej deszczowej pory roku z uśmiechem na ustach.
Kapcie i kocyk – niezbędnik zmarźlaka
Tak, to ta pora roku kiedy możesz bezkarnie paradować w dużym swetrze, grubych podkolanówkach, a do tego owinięta swoim ulubionym futrzanym kocem. Do wyboru jest także puchaty szlafrok. Jesień nie rozpieszcza miłośników przyjemnego ciepła poza domem, ale w swoim pokoju możesz dogrzać się do woli. Te wszystkie dodatki nie tylko sprawią, że będzie Ci cieplej – otulenie się miękkim, puszystym materiałem jest po prostu przyjemne dla naszej skóry i wprowadza nieco leniwą atmosferę. W takim ekwipunku najlepiej zapaść się w fotelu i sięgnąć po ulubioną lekturę. Dłuższe, deszczowe wieczory często nie zachęcają do wyjścia z domu, dlatego można spędzić je w udanym towarzystwie przyjaciół, książki lub serialu.
Jak pachnie jesień?
Otulić możemy się nie tylko futrzanym kocem. Długie jesienne wieczory sprzyjają stworzeniu aromatycznej atmosfery. W jakie zapachy świeczek i wosków najlepiej zaopatrzyć się o tej porze roku? Chętnie sięgamy po nuty czekoladowe czy waniliowe – cięższe i słodkie. Ale jesienny aromat to także zapach mokrych liści, korzennych przypraw czy żurawiny lub dojrzałych jabłek. Jesienne kompozycje intrygują i otulają. Tym, którym z żalem wspominają letnie, orzeźwiające nuty, przynoszą ciepłe ukojenie w domowym zaciszu. Warto wybrać się po słodkie kompozycje bez zbędnych kalorii, tworzące niepodrabialny nastrój jesieni.
Niezbędnik herbatoholika
Czyli miód, cytryna i malina. Jesienny klasyk, widziany co roku w towarzystwie ulubionej, esencjonalnej herbaty. Jego popularność gwałtownie wzrasta po pierwszym kichnięciu, ale sięgamy po niego także bez zatkanego nosa i innych niemiłych objawów przeziębienia. Rozgrzewa, osładza i wprowadza w doskonały nastrój. Kubek można dodatkowo ubrać w sweterkowy pokrowiec – wówczas jego właściwości rozgrzewające możemy liczyć podwójnie ;). Wychodzący na zewnątrz koniecznie powinni zaopatrzyć się w termofor. Bez niego będziemy cieszyć się ciepłym napojem zdecydowanie za krótko. To zestawienie gorącej herbaty z jesiennymi dodatkami ma tylko jednego konkurenta. Równie pyszną kawę.
Kawa o smaku jesieni
A dla kawoszy – wyborna Pumpkin Spice Latte. Kompozycja, która niepodzielnie króluje każdego sezonu, w tym roku pojawiła się także w sieci restauracji SUBWAY®. Do pobudzającej latte dodajemy słodki smak jesieni, wyrażony w aromacie korzennych, lekko pikantnych przypraw. Zatem ciepłe swetry pod płaszcze, książki pod pachę i kubki w dłoń – cieszymy się z jesieni!