Japońskie kosmetyki SALACIA ARIUS – opinia

Jakiś czas temu otrzymałam bardzo ciekawy produkt od serwisu Urodaizdrowie.pl . Były to próbki japońskich kosmetyków, które zamieszczone były w ulotce w postaci książeczki. Bardzo mnie zaciekawiły te produkty, ponieważ lubię kosmetyki które dopiero wchodzą na rynek polski.

O firmie :

„Firma kosmetyczna Salacia zauważyła bogactwo minerałów z głębokich warstw wody morskiej i w 1995 roku udało się wykorzystać to odkrycie do produkcji kosmetyków. Wiele badań i obserwacji wykazało, że uczucie nawilżenia i jędrności skóry po zastosowaniu kosmetyków na bazie wody z głębokich warstw morskich daleko przewyższa odczucia po zastosowaniu zwykłych kosmetyków pielęgnacyjnych.”

W ofercie kosmetyków Salacia znajdziemy trzy serie kosmetyków pielęgnacyjnych :

* MARINE SERUM
* MULTI ACTIVE
* P.D. SERIES

oraz kosmetyki do makijażu.

Na wstępie pragnę powiedzieć, że kosmetyki otrzymałam w 3 sztukach próbek 7 produktów z serii pielęgnacyjnych i mimo to mogę co nieco powiedzieć o tych kosmetykach.

Seria : MARINE SERUM 

OLEJEK DO DEMAKIJAŻU

Do tej pory mój płyn/mleczko do demakijażu było standardowej postaci – białe mleczko, o kosmetycznym zapachu. Olejek do demakijażu, to nowy produkt z kategorii oczyszczającej jaki miałam okazję poznać. Bardzo fajna oleista ciecz, w kolorze słomkowym. Olejek idealnie radzi sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy jak i z oczu. Poradził sobie z tuszem do rzęs, cieniami oraz podkładem. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość kosmetyku aby zmyć całą twarz. Ważne jest również to, że olejek nie podrażnia ani nie uczula. Chciałabym mieć taki pełnowymiarowy produkt ponieważ doskonale usuwa makijaż jak również pozostawia tłusty film na skórze i tym samym fajnie ją nawilża. Zapachu produktu nie mogę opisać ponieważ jest on praktycznie niewyczuwalny. Skóra staje się delikatna oraz miła w dotyku.
Po wykonaniu demakijażu należy zmyć kosmetyk z twarzy ciepłą wodą.

Cena : 122 zł / 150ml
_________________
 

Tonik jak sama nazwa wskazuje musi być bardzo wodnisty – ten również taki jest. Bezzapachowy, bezbarwny – idealny. Kosmetyk przeznaczony do każdego rodzaju cery. Nie podrażnia. Bardzo fajnie nawilżą oraz napina skórę. Idealny do codziennego stosowania. Po aplikacji na skórę odczuwamy orzeźwienie oraz natychmiastową gładkość. Jak do tej pory sprawdzał się w swoim działaniu wyśmienicie. Nie mogę nic więcej powiedzieć ponieważ to tylko 3 saszetki które wystarczyły mi na 3 razy stosowania.

Cena : 116zł / 150ml 
_________________

ŻEL UPIĘKSZAJĄCY

 Żel upiększajacy jest to kosmetyk którego zadaniem jest UPIĘKSZYĆ cerę – w moim przypadku ten kosmetyk nie jest do końca potrzebny ponieważ jego działanie jest zupełnie podobne do toniku – odświeża skórę oraz ją nawilża i napina. Ja wybrałabym tonik ponieważ jestem tradycjonalistka i preferuję kosmetyki o  formie i działaniu mi znanym.  Skóra po użyciu żelu jest faktycznie odświeżona, nawilżona i bardzo delikatna w dotyku – nie wiem jak to napisać, ale mam wrażenie jak by te kosmetyki odmładzały – cera staje się tak delikatna jak skóra dzieci. Również nie wyczuwam zapachu. Konsystencja lejąca jednak bardziej zbita niż w przypadku toniku, lekko mętny. Ogólnie bardzo ciekawy produkt.

Cena: 162 zł / 30gr
________________

KREM UPIĘKSZAJĄCY

Krem jest konsystencji dosyć zbitej ale nie bardzo gęstej. Jest biały, bezzapachowy, nie podrażnia ani nie wywołuje u mnie swędzenia czy pieczenia. Bardzo wydajny – wystarczy odrobinka aby zaaplikować go na całą twarz. Mimo to, że miałam również 3 saszetki tego cudeńka, to i tak wystarczył mi na kilka aplikacji. Krem bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Fajnie nawilża i ujędrnia cerę. Przeznaczony do każdego typu skóry. Po 4 dniach stosowania kremu widać znaczną poprawę stanu cery : niezwykle gładka i miękka, doskonale odżywiona.
Cena: 162zł / 30gr

SERIA: MULTI ACTIVE
PEELING W ŻELU

 
Peeling w żelu używałam raz w tygodniu, a więc 3  saszetki wystarczyły na 3 razy stosowania. Pierwsze wrażenie jakie odniosłam to bardzo skuteczne oczyszczenie skóry, złuszczanie martwego naskórka i niwelowanie suchych skórek. bardzo podobało mi się działanie tego kosmetyku ponieważ efekty jakie daje sa naprawdę trwałe i widoczne. Moja buźka wymagała mocnego złuszczania ze względu na ostatnie przesuszenie skóry przez wiatr i ogólnie twardą wodę. Kosmetyk idealnie sobie z tym poradził, nawilżając cerę równocześnie. Małe ścierające drobinki poradzą sobie z każdą nawet bardzo wymagającą cerą. POLECAM

Cena: 160zł/200ml

MLECZKO PIELĘGNUJĄCE

Mleczko pielęgnujące to kolejny kosmetyk marki SALACIA która zachwyca mnie swoim działaniem. Aplikowałam go po peelingu z tej samej serii i efekty były zachwycające. Skóra aksamitna, nawilżona, pozbawiona cieni pod oczami. Intensywnie nawilżona skóra to podstawa każdej dobrej pielęgnacji. Zmarszczki troszkę sie spłyciły a skóra nabrała blasku i świeżości.

Cena : 226zł/120ml

KREM

Krem zaskoczył mnie swoimi właściwościami. Również w standardowej konsystencji i bez zapachu. Stosowałam go jako ostatni etap pielęgnacji tej serii i zaskoczył mnie tym, iż faktycznie zatrzymuje nawilżenie skóry. Nie czuję podcZas dnia sciągania twarzy ani potrzeby kolejnej porcji nawilżenia. Skóra po całym zabiegu pielęgnacyjnym jest w znacznie lepszym stanie niz przed stosowaniem tych kosmetyków. Serdecznie polecam .

Cena: 289 zł/30gr

Podsumowując, kosmetyki SALACIA  zachwycają mnie swoimi właśćiwościami nawilżającymi i ożywczymi. Bogate w minerały i witaminy poprawiają kondycję każdej cery i pozostawiają efekty na długo. Szkoda tylko ze nie mozna ich zakupic w drogeriach stacjonarnych tylko przez internet oraz w profesjonalnych salonach piękności.

Dziękuję za możliwość przetestowania tych kosmetyków. Zapraszam na stronę porducenta :

 http://www.japan-cosmetics.pl

Testowała:

gosia0303 – Z wielkim zaangażowaniem prowadzę bloga o tematyce kosmetycznej. Codziennie dodaje posty makijażowe oraz recenzje kosmetyków z którymi miałam do czynienia i mogę powiedzieć kilka szczerych słów. Chętnie testuje nowe kosmetyki co sprawia mi wiele przyjemności:)Posiadam Certyfikat Rzetelna Blogerka
Prowadzi bloga: http://gosia-makeup.blogspot.com