Jak zrobić kompostownik na działce i w ogrodzie? Praktyczny poradnik

24 lutego 2025, dodał: Ewelina Szadkowska

Kompost to ekologiczny i bezpieczny nawóz, który możemy przygotować samodzielnie. Przyda się, jeśli mamy własny ogródek lub kolekcję roślin doniczkowych. W dodatku w kompostowniku zutylizujemy resztki, które wyrzucone do kosza na śmiecie mogą wytwarzać nieprzyjemny zapach. Pozbędziemy się też odpadów zielonych, nie martwiąc się o to, gdzie przechować je do następnej zbiórki odpadów segregowanych. Kompostownik to same korzyści dla nas i środowiska.

Kompost jest wartościowym nawozem wzbogacającym glebę ogrodową oraz ziemię dla roślin doniczkowych. Powstaje w wyniku rozkładu substancji organicznych w kontrolowanych warunkach, a więc w obecności tlenu, dostatecznej wilgotności oraz podwyższonej temperatury, co przyspiesza naturalny rozkład. Efektem jest podłoże bogate w łatwo przyswajalne przez rośliny składniki odżywcze. Materiałem na kompost są resztki warzyw, owoców i innych roślin.

ogród

Co nadaje się do kompostowania, a co nie?

Nie wszystkie odpady z jedzenia i roślin nadają się do kompostowania. Najlepiej sprawdzają się obierki i resztki warzyw oraz owoców, a także skorupki jaj. Składniki te wzbogacają kompost o ważne minerały. Dobrym materiałem są też fusy z kawy i herbaty, które między innymi spulchniają, zapobiegają szybkiemu wysuszaniu gleby i neutralizują wapń z wody rurociągowej.
Z odpadów ogrodowych kompostujemy skoszoną trawę, przycięte gałęzie, słomę, a także zgrabione jesienią liście czy usuwane podczas jesiennych porządków rośliny lub ich części. Można wykorzystać także skrawki surowego drewna, korę, trociny.
Nie kompostujemy mięsa, ani żadnych produktów mięsnych, mlecznych oraz tłuszczu, skórek z owoców cytrusowych, pestek i nasion. Nie nadają się warzywa przetworzone z dodatkiem soli, czyli resztki z zup, surówki, sałatki ze słoików. Nie wrzucamy do kompostownika roślin ani ich części zarażonych chorobami i pasożytami (np. mączniakiem, mszycą, chorobami grzybiczymi). Chwasty wykorzystujemy ostrożnie, zanim nadziemna część wyda nasiona, usuwając ich korzenie lub kłącza, aby się nie namnażały.

Kompostować można w pryzmie albo w kompostowniku. Pierwszy sposób polega na warstwowym układaniu materiału bezpośrednio na glebie. Zapewniona jest cyrkulacja powietrza, łatwo też mieszać materię, co należy od czasu do czasu robić, aby przyspieszyć proces. Minusem jest estetyka oraz niebezpieczeństwo, że resztki będą rozsypywane wokół lub roznoszone przez silny wiatr. W kompostowniku zachowany jest porządek niż w pryzmie i zazwyczaj lepsza wilgotność. Sam kompostownik może być zamknięty (oczywiście koniecznie z otworami wentylacyjnymi) lub otwarty w postaci skrzyni lub klatki.

Zapewnienie właściwej cyrkulacji powietrza jest kluczowe dla prawidłowości procesu rozkładu. Zapewniają to szczeliny i otwory wentylacyjne, ale ponadto należy raz na jakiś czas przemieszać materiał. Robimy to nie rzadziej niż trzy razy w ciągu sezonu, a nie częściej niż co dwa tygodnie. Sezon kompostowania trwa od wiosny do jesieni. Zimą możemy kompostować odpady tylko w zamkniętych kompostownikach ustawionych w pomieszczeniu gospodarczym lub izolowanych kompostownikach ogrodowych. Pryzmę można na zimę przykryć, aby nie padła na nią śnieg i deszcz. Proces przebiegający zimą jest spowolniony.

Materiał musi być wilgotny, ale nie może być mokry, zatem podczas suszy może być konieczne zraszanie kompostu. Podczas rozkładu wzrasta temperatura i kompost może parować. Optymalna temperatura to 40 – 65 stopni Celsjusza. Jeśli jest niższa, nic się nie dzieje, po prostu proces zachodzi wolniej. Jeśli jest wyższa, można kompost schłodzić przerzucając go lub dodając trochę suchej masy, np. gałęzi lub niezadrukowanego papieru.

Jak i z czego wykonać kompostownik w ogrodzie?

Tu można skorzystać z gotowych rozwiązań, ale nie zawsze warto. W sklepach ogrodniczych dostępne są gotowe kompostowniki w postaci: pojemnika z tworzywa sztucznego z górnym wejściem na materiał i dolnym wyjściem na gotowy kompost, plastikowej beczki z wkładem na materiał, klatki z metalowych prętów lub siatki, a także tuby z podobnej do plandeki grubej folii. Są to rozwiązania wygodne, ale ze względu na użyte w nich materiały mniej ekologiczne. Ponadto dobrze jest, aby kompost miał kontakt z podłożem, dzięki czemu różne pożyteczne organizmy żyjące w glebie (dżdżownice, bakterie) będą miały do niego dostęp. Taką możliwość mają jedynie kompostowniki drewniane i metalowe oraz pryzma.

Najbardziej ekologicznym rozwiązaniem jest wykonanie kompostownika z desek. Można w tym celu wykorzystać również gotowe palety lub belki. Wystarczy zrobić z nich skrzynię i tu doskonale sprawdzą się palety na jej dno, ponieważ zapewnią warstwę drenażu od spodu. Skrzynię ustawiamy na spulchnionej ziemi. Nie może to być zagłębienie terenu, aby nie gromadziła się w nim woda. Świetnym pomysłem jest przygotowanie dwukomorowego kompostownika, co bardzo ułatwia przerzucanie materiału w celu jego zmieszania i napowietrzenia. Odpowiednie do założenia kompostownika będzie miejsce ustronne i zacienione, aby składowana w nim materia nadmiernie się nie nagrzewała. Dojrzały, gotowy do wykorzystania kompost wygląda i pachnie jak świeża ziemia. Ma ciemnobrunatną barwę i jednolitą strukturę, bez widocznych resztek roślin. Proces rozkładu trwa kilkanaście miesięcy, choć pamiętajmy, że skorupki jaj rozkładają się nawet ponad rok. Tak wyglądający kompost możemy już zastosować na grządkach, rabatkach i w doniczkach.

Kompostowanie to najbardziej ekologiczna metoda wytwarzania nawozu dla roślin. Jest to bardzo wartościowa i łatwo przyswajalna pożywka, którą bezpiecznie możemy stosować zarówno w uprawie roślin ozdobnych jak i jadalnych. Jak widać, natura poprzez kompostowanie stworzyła najlepszą technikę recyklingu surowców organicznych.



FORUM - bieżące dyskusje

Ładowanie aut elektrycznych - gdzie…
Ostatnio zauważyłam, że przy marketach są masowo instalowane takie stacje, można iść...
Najbliższa przyszłość...
U mnie najbliższa przyszłość to załatwienie ważnych spraw formalnych, muszę z tym zdążyć przed majem.
Leczenie kanałowe zębów w Warszawie…
Można znaleźć, ale przy 1-kanałowym zębie.
ryby
Ja jem głównie łososia i tuńczyka.