Jak wybrać się na spacer z niemowlakiem zimą?
Znasz ten moment, kiedy w zimowy poranek oddychasz z ulgą na wiadomość, że na zewnątrz panuje smog i należy ograniczyć wychodzenie z domu? Tak, w tej sytuacji nikt nie powie, że jesteś wyrodną/wyrodnym matką/ojcem, bo nie spacerujesz z dzieckiem trzy razy dziennie. Ale co jeśli, nie daj Bóg, powietrze jest świeże i dobrze by wszystkim zrobiło przewietrzenie się? Zobacz nasze sprawdzone sposoby na zimowy spacer z niemowlakiem.
Zadbaj o to, aby wszystko potrzebne do wyjścia było pod ręką
Tak, szukanie zgubionej rękawiczki tuż przed wyjściem, już w kurtkach i ciepłych butach, nie należy do przyjemności. Ustal miejsce, w które ZAWSZE będziesz odkładać wszystkie potrzebne rzeczy. U nas sprawdzał się kosz pod wózkiem, inne mamy i tatowie wymieniają wózkowe torby, wieszaki czy konkretne szuflady w przedpokoju.
Lista niezbędnych rzeczy do wyjścia na zimowy spacer z niemowlakiem:
- krem na mróz (posmaruj maluszkowi buzię, bo mróz może podrażnić jego delikatną skórę; Tobie też nie zaszkodzi taka warstwa, szczególnie jeśli mocno wieje),
- kombinezon niemowlęcy (wkładamy do niego dziecko ubrane w to, w czym było w domu),
- czapka merino dla dzieci (polecamy merino, bo nie gryzie, grzeje i jest hipoalergiczna),
- rękawiczki niemowlęce,
- dodatkowe butki-skarpetki (stopy i dłonie marzną szybko, sam kocyk na nóżkach i zwykłe skarpetki mogą nie wystarczyć),
- śpiworek do wózka (wkłada się go na stałe, co przyspiesza wybieranie się na zimowy spacer),
- kocyk dla dzieci (do dodatkowego okrycia przyda się mieć ze sobą jeden w zapasie, szczególnie jeśli termometr mówi jedno, a wiatr robi swoje; kocyk, a także otulacz lub rożek mogą także z powodzeniem zastąpić śpiworek),
- pieluszka tetrowa lub dwie (pamiętaj, że mokry policzek czy obślinione rączki szybko dziecku zmarzną, wycieraj je od razu).
Pamiętaj, że niebiegające dziecko powinno mieć na sobie o jedną warstwę więcej niż to biegające (lub dorosły). Kontroluj jednak temperaturę karku niemowlaka i w razie potrzeby zdejmuj lub dokładaj warstwy.
Dbaj o temperaturę – nie przegrzewaj!
Zimowe spacery są dla wielu rodziców udręką – ubieranie się w kilka warstw i ciepłe buty, a potem opatulanie malucha w jeszcze więcej warstw i układanie go w wózku… Bywa męczące, podnosi temperaturę, a nawet zrasza czoło potem. I to nie tylko czoło rodzica, ale niekiedy także i dziecka.
Pamiętaj, że jeśli po ubraniu się musisz np. przejechać się windą lub przejść przez korytarz do wyjścia, ostatnie „poprawki” rób najpóźniej jak się da. Tuż przed samymi drzwiami wyjściowymi zakładaj czapkę, rękawiczki, dopinaj kurtkę (to dotyczy i Ciebie, i dziecka). Nic nie stoi na przeszkodzie, by większość ubrań wierzchnich podopinać lub nawet założyć dopiero w windzie, i to bliżej parteru.
Nie jest to oczywiste, szczególnie dla osób, które lubią pytać rodziców na spacerach „A gdzie czapeczka?”, ale przegrzewanie jest bardziej szkodliwe dla zdrowia dziecka niż wychłodzenie. Kiedy niemowlę jest ubrane zbyt ciepło lub w ubrania nieprzepuszczające powietrza, będzie się pociło. Pot na skórze zacznie szybko parować, szczególnie na mrozie i wietrze, i mocno wychładzać dziecko.
Nie zapominaj o sobie!
Wychodzenie na spacery w zimie podczas brzydkiej pogody może nie jest najprzyjemniejsze. Ale co powiesz na ciepłą kawę lub herbatę w kubku w specjalnym uchwycie doczepianym do wózka? A może na mufkę grzejącą zmarznięte dłonie (nie oszukujmy się, rękawiczki i tak będziesz co chwilę zdejmować).
Spraw, aby wychodzenie na spacer z dzieckiem dawało Wam radość (albo przynajmniej żeby nie było udręką). To Wasz wspólnie spędzany czas, może równie dobrze być komfortowy.