Jak urządzić pokój dla niemowlaka? Meble i dodatki: dużo fotek

2 marca 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Urządzenie pokoiku dla dziecka, to nie lada wyzwanie i nie lada sztuka. Dlaczego? Ponieważ gubiąc się w milionach pomysłów i aranżacji musimy wybrać funkcjonalnie, gustownie i mądrze. A noworodek, chociaż jest tak malutkim człowieczkiem, że strach ściska gardło, gdy musimy wziąć go na ręce, ma potrzeb tak wiele, że ogrom jest słowem zbyt mało liczebnym.
Po pierwsze musimy zająć się umeblowaniem pokoju. Jednym z najważniejszych elementów wyposażenia jest łóżeczko, czyli miejsce do spania, ale równocześnie miejsce do leżenia, obserwowania świata i pierwszych eksperymentów. Ponieważ dziecko rośnie (i to naprawdę bardzo szybko) dobrze jest, gdy zdecydujemy się na taki model łóżeczka, który ma regulowaną wysokość leżyska. Mamy wówczas możliwość dostosowywania głębokości łóżeczka do rozwoju i wzrostu dziecka, a jednocześnie zagwarantowane bezpieczeństwo. Jak jest to ważne, wiedzą te mamy, których pociechy okazały się zdolnymi maleńkimi akrobatami. Podciąganie się na rączkach i prześlizgiwanie się po krawędzi na brzuszku to jedna z najszybciej opanowywanych, wyczynowych umiejętności małych geniuszy. Istotna jest także możliwość wyciągania kilku szczebelków – dziecko, już nieco większe, ma wówczas możliwość samodzielnego wychodzenia i wchodzenia, według własnych potrzeb i upodobań.
Jeśli mamy mały pokój, dobrym pomysłem jest wybranie modelu z szufladą, w której możemy trzymać podręczne i bardzo przydatne rzeczy, jak pieluszki, ręczniczki, chusteczki, kosmetyki – wszystko, co zazwyczaj jest potrzebne, o każdej porze dnia i nocy. W ten sposób unikniemy niepotrzebnego biegania po pokoju w poszukiwaniu zawsze zagubionego pudru, ulubionej grzechotki czy podręcznego śliniaczka. Kolor łóżeczka możemy dobrać kolorystycznie do mebli, możemy też wybrać kolor neutralny (sosna, słomka), a do ogólnej koncepcji aranżacji dopasować kolorystykę pościeli i materacyka. Mała księżniczka może spać otulona w pościel z pięknymi żabkami, czy misiami na huśtawkach, a przyszła gwiazda sportu, może wraz z misiami śnić o swoich przyszłych strzelonych bramkach.
Poznawanie świata lub odpoczynek po jedzeniu umożliwią pierwsze zabawki umieszczane na i przy łóżeczku oraz karuzele. Najmodniejsze modele karuzel wyposażone są w piloty i projektory świetlne. Mają też możliwość wyboru kilku melodii od kołysanek, po utwory wesołe i rytmiczne. Nie można też zapomnieć o gryzaczkach, grzechotkach i pozytywkach – wybór jest ogromny, a nasz gust musi być tutaj wyrocznią i architektem.
W pokoiku warto też wygospodarować miejsce na kolorową i bardzo przydatną matę do zabawy, z piszczałkami i elementami wiszącymi, w kształcie pstrokatego lwa,  śmiesznego słonia, czy bardzo mięciutkiej krówki. Początkowo, to rodzice decydują o takich ważnych drobiazgach, a niezwykle miło jest widzieć swojego malucha otoczonego pięknymi bibelotami – rzeczami jak z bajki. Przecież takiego życia im życzymy.

 

W pokoju dziecinnym znaleźć powinny się też szafki lub komody, w których będziemy trzymać ubranka, czyli śpioszki, rajstopki, skarpetki jak dla krasnoludków, bluzeczki, kaftaniki, wygodne body, cieplejsze sweterki i czapeczki, opalacze i kombinezony, a także nieco później buciki, spodenki, spódniczki i całą masę eleganckich i codziennych dodatków. Wszystkiego powinno być tyle, by starczyło na przynajmniej dwa przebrania w ciągu dnia (przecież zawsze się coś wyleje lub przecieknie, albo się poślini), później się pobrudzi jeszcze na milion innych sposobów (zawsze samo się!!!). Jak trudno utrzymać taki arsenał w porządku, łatwo się domyślić. Przydatne są więc takie meble, które pozwolą nam na segregację i podział według ustalonego przez nas szyfru.
Bardzo przydatne są komody z szufladami, umożliwiającymi odnajdowanie zaginionych skarpeteczek lub bielizny tak maleńkiej, że łatwo się gubi w dużych szafach. Oddzielna szuflada może też pomieścić zapasowe smoczki, gryzaki, grzechotki, śliniaczki tudzież podobne, ale wcale nie mniej ważne i potrzebne drobiazgi. Niezbędny też wydaje się regał, który pomieści dziesiątki pluszaków, przytulanek, ulubionych misiów czy laleczek, a później bajeczek czytanych do poduszki, gier planszowych i edukacyjnych oraz puzzli rozwijających mózgi i rączki naszych maluchów. Wspólne układanie zabawek na półkach, po skończonej zabawie, jest też ważnym elementem wychowawczym. Regał może więc pełnić pośrednio, rolę elementu edukacyjnego.
Wieczornym, niemal codziennym rytuałem jest kąpiel dziecka. Małego bobasa kąpiemy w wanienkach, w ciepłym pomieszczeniu, dbając o dobór odpowiednich kosmetyków, odpowiedniej temperatury wody i odpowiednich dodatków, jak ręcznik, okrycie kąpielowe czy myjki.  Niezbędne są też odpowiednie akcesoria kąpielowe i higieniczne, jak termometry do wody, gumowe zabawki (dla nieco starszych pociech) oraz specjalne gruszki, nożyczki, waciki i szczotki. Słowo „odpowiedni” pojawia się celowo kilkakrotnie, nic tu bowiem nie może być przypadkiem. Maleńkie rozgrzane ciałko, natarte pachnącymi oliwkami i kremikami zawinięte w „mięciutkie jak kaczuszka” okrycie to jeden z obrazków, który każda matka nosi w sercu. I pozostaje tam na zawsze…
Wszystkie akcesoria i o wiele więcej znajdziesz w sklepie: http://www.tututu.pl