Jak oszczędzać z głową i kupować tanie i zdrowe produkty spożywcze?
Oszczędzanie to dla wielu z nas prawdziwa sztuka. Bywa, że zupełnie nie wiemy, w jaki sposób ograniczyć codzienne wydatki, a dodatkowo nasze metody często zawodzą w praktyce. Istnieje jednak szereg skutecznych trików, pozwalających zatrzymać większą ilość pieniędzy w kieszeni, bez szczególnego wysiłku. Na samym początku zaś, warto skupić się na jedzeniu, które stanowi nieodłączny aspekt naszego funkcjonowania. Właśnie w tej kwestii możemy bowiem znacząco podreperować domowy budżet. Należy natomiast robić to z głową, gdyż zaciskanie pasa musi iść w parze z jednoczesnym zachowaniem zdrowia.
Pozorne oszczędzanie na jedzeniu
Bardzo często zdarza się, że chcąc zaoszczędzić na produktach spożywczych, popełniamy całe mnóstwo istotnych błędów. Albo zupełnie bezmyślnie wrzucamy do koszyka przetworzone śmieciowe jedzenie, albo też staramy się wybierać niezwykle wartościowe produkty, płacąc za nie prawdziwe krocie.
W rezultacie nierzadko przyczyniamy się do powstawania wielu chorób, bądź zwyczajnie jeszcze mocniej odczuwamy braki w portfelu. Spożywając byle co, czynimy kroki ku wizycie u lekarza, a ta przecież sporo kosztuje, tak samo jak kupowanie produktów z najwyższej półki. Ceny wyrobów sojowych lub popularnych ostatnio dodatków typu: nasiona chia, jagody goji czy acai są, jak powszechnie wiadomo, zdecydowanie wyższe, co raczej nie pomoże nam w oszczędzaniu, a wręcz przeciwnie.
Jedząc same suche bułki, kluski i ziemniaki, z dużym prawdopodobieństwem nabawimy się schorzeń, na które trzeba będzie brać kosztowne leki, a sięgając po jedzenie wyłącznie z etykietą „bio” z pewnością nie zaoszczędzimy.
Mądre i świadome oszczędzanie to więc zdrowe, ale też przemyślane zakupy. Wydawanie fortuny naprawdę nie jest konieczne, jeśli planujemy kupować nieprzetworzone, dobre owoce, warzywa, czy nabiał. Cenne rady znajdziemy chociażby w artykule Kobiece Finanse, gdzie autorka wymienia błędy popełniane podczas oszczędzania na jedzeniu i wskazuje, jak powinniśmy robić to prawidłowo.
Interesującym faktem jest na przykład to, że nie musimy wcale rezygnować z wysokiej jakości jogurtów czy przekąsek na rzecz tych tanich, ale niezdrowych. Zbawienne może się okazać wspieranie lokalnych producentów, w pełni dorównujących znanym, zagranicznym koncernom.
Kluczem jest też urozmaicanie i samodzielne przygotowywanie posiłków. Ponadto nie jest tajemnicą, że gotowe dania kosztują o wiele więcej i zawierają często szkodliwe, sztuczne składniki.
Zachowanie zdrowego rozsądku
W każdej dziedzinie życia warto więc kierować się zdrowym rozsądkiem i nie popadać w skrajności. Drobne wyjątki od reguły czy pewne odstępstwa to zupełnie normalna sprawa. Ważne, aby rozróżniać to, co nam służy od tego, przez co później cierpimy.
Im mniejsza lista składników na etykiecie, tym oczywiście lepiej, ale kto nie skusi się od czasu do czasu na chipsy, pizzę czy słodzony napój… Najważniejsze to umiar i rozwaga, przecież wszystko jest dla ludzi.
By nie obudzić się z przysłowiową „ręką w nocniku”, bez grosza przy duszy i plikiem recept od lekarza, powinniśmy do oszczędzania podchodzić racjonalnie. Dbając o finanse, równocześnie dbajmy o kondycję naszego organizmu, a wtedy dopiero osiągniemy prawdziwy sukces.