Jak moczyć suszone grzyby aby były pyszne. Unikaj tego błędu
Suszone grzyby to nieodłączny element tradycyjnych, świątecznych potraw. Ich intensywny smak i aromat doskonale komponują się w wigilijnych daniach, takich jak barszcz czerwony, pierogi czy kapusta z grzybami. Aby jednak te leśne przysmaki zachwycały pełnią smaku, muszą być odpowiednio przygotowane. W przeciwnym razie, nawet najlepsze suszone grzyby mogą stać się twarde i nieapetyczne. Kluczem do sukcesu jest właściwe moczenie suszonych grzybów. Przeczytajcie jak to robić, aby wydobyć z grzybów to, co najlepsze.
Należy pamiętać, że w procesie suszenia większość składników odżywczych zostaje zachowana, a koncentracja niektórych z nich może się nawet zwiększyć, ponieważ woda, która jest usuwana podczas suszenia, sprawia, że pozostałe składniki stają się bardziej skoncentrowane.
Warto też wiedzieć, że suszenie grzybów może prowadzić do pewnej utraty niektórych witamin (np. witaminy C), ponieważ są one wrażliwe na działanie ciepła i światła. Jednak, ogólnie rzecz biorąc, suszone grzyby są bogate w wiele cennych składników odżywczych, które mogą wspierać zdrowie. Dla osób, które nie miały przyjemności zbierać samodzielnie grzybów w lesie i potem je suszyć, to w sklepach dostępnych jest wiele gatunków suszonych grzybów takich jak borowiki, podgrzybki, prawdziwki, a także koźlarze. Wybierając grzyby do swoich potraw, warto postawić na te wysokiej jakości, które mają intensywny zapach i ładny, naturalny kolor. Zbyt stare grzyby, które były przechowywane w niewłaściwych warunkach, mogą stracić na aromacie, co odbije się na smaku całego dania.
Jednym z najczęstszych błędów, który można popełnić podczas przygotowywania suszonych grzybów, jest zbyt krótkie moczenie. Grzyby, nawet jeśli zostały dobrze wysuszone, wciąż zawierają minimalną ilość wilgoci. Aby powróciły do swojej pierwotnej formy, trzeba je odpowiednio namoczyć. W zależności od gatunku grzybów, czas moczenia może wynosić od kilku godzin do nawet kilkunastu. Borowiki i prawdziwki wymagają około 4-6 godzin, a grzyby takie jak podgrzybki czy koźlarze mogą potrzebować nieco dłuższego czasu, nawet do 12 godzin. Woda, w której moczymy suszone grzyby, ma ogromne znaczenie. Nie wystarczy zalanie ich ciepłą wodą – kluczowe jest, by woda była zimna lub letnia, a nie gorąca. Zbyt wysoka temperatura może sprawić, że grzyby stracą swoją konsystencję i staną się gumowate. Warto także pamiętać, że grzyby powinny być w pełni zanurzone, dlatego należy je dobrze obciążyć, na przykład talerzykiem, który zapobiegnie ich wypłynięciu na powierzchnię. Ponadto, woda, w której moczymy grzyby, pełni rolę aromatycznego wywaru, który można wykorzystać do dalszego gotowania. Taki wywar stanowi doskonały dodatek do zup czy sosów, wzbogacając je o głęboki, grzybowy smak. Po odpowiednim czasie moczenia, grzyby powinny stać się miękkie i elastyczne. Ważne jest, aby nie gotować ich w wodzie, w której się moczyły – może ona stać się zbyt mętna i pozbawiona smaku. Grzyby najlepiej odcedzić, zachowując wywar na później. Można je następnie drobno posiekać lub pozostawić w większych kawałkach, w zależności od przepisu. Nie tylko czas moczenia, ale także sposób przechowywania grzybów po ich przygotowaniu jest istotny. Jeśli nie zamierzamy od razu wykorzystać wszystkich grzybów, najlepiej przechowywać je w lodówce, w szczelnym pojemniku. Dobrej jakości suszone grzyby można również zamrozić po namoczeniu, co pozwala zachować ich smak na dłużej.