Jak dbać zimą o fikusa bejamina, by nie gubił liści?

20 grudnia 2024, dodał: Ewelina Szadkowska

Zima to dla roślin doniczkowych czas ograniczonego dostępu do światła słonecznego i spadek temperatury, który zazwyczaj niekorzystnie odbija się na ich funkcjonowaniu. Szczególnej uwagi potrzebują wtedy kwiaty o pochodzeniu bardziej egzotycznym, jak palmy, storczyki czy fikusy. Wśród nich jest okazały fikus benjamina, bardzo wrażliwy na wahania temperatur i wilgotności otoczenia. Gdy włączamy ogrzewanie, powietrze staje się zbyt suche, by ten kwiat prawidłowo funkcjonował. Zaczyna wtedy tracić zdrowy wygląd, a nierzadko gubi też większą ilość liści. Jak go pielęgnować w tym trudnym okresie, by cieszył swoim pięknyem przez cały sezon grzewczy?

Figowiec benjamina (Ficus benjamina) to roślina wyróżniająca siębyszczącymi, pięknie ukztałtowanymi liśćmi o dużej gęstości. Posiada określone wymagania, aby rósł i rozwijał się bez przeszkód. Warto poznać jego upodobania co do natężenia światła, ilości wody czy temperatury otoczenia, aby zapewnić mu najlepsze warunki. Jak większość kwiatów doniczkowych fikus nie lubi nadmiaru podlewania, gdyż wówczas zaczynają gnić korzenie i rośliny nie daje się uratować nawet przesadzeniem do suchego podłoża.

figowiec benjamina

Drugim ważnym punktem w pielęgnacji fikusa jest usytuowanie go w miejscu, gdzie nie będą go niepokoić przechodzący ludzie, nie odczuje zimnych przeciągów i gorącego powierza z grzejników. Optymalna dla niego jest temperatura ok. 20-25 stopni, która nie waha się w ciągu doby.  Naświetlenie dla tej rośliny powinno być umiarkowane, aby mocne promienie słoneczne nie drażniły jego liści. Z uwagi na krótki dzień jesienią i zimą, warto rozważyć dodatkowe naświetlanie lampą o temperaturze barwowej  ok. 5000 K. Tu ważne jest też utrzymanie liści w czystości poprzez ich regularne przecieranie wilgotną ściereczką, aby chłonęły światło w optymalnym stopniu i sprawnie przeprowadzały proces fotosyntezy.

Większość roślin doniczkowych nie wymaga odżywiania jesienią i zimą. Jednak w przypadku fikusa benjamina warto wzbogacić podłoże w mikroelementy, które zawierają np. banany czy pokrzywa. Zamiast wyrzuca skórki z banana, można je pokroić i umieścić w doniczce pod wierzchnią warstwą podłoża. Zbawienny wpływ na fikusa ma też wywar z liści pokrzywy, bogaty w  mikroelementy. Podobnie działają pokruszone skorupki jajek, z których wapń przenika do rośliny i wzmacnia jej budowę. Wart też dodać trochę drożdży do wody, by fikus rozrastał się w szybszym tempie. Jeśli ziemia w doniczce nie była zbyt długo wymieniana, to dobry czas na przesadzenie fikusa jest właśnie zimą. Fikus lubi żyzną ziemię próchniczą. Jeśli roślina ma zbyt duże korzenie, to przy okazji warto zmienić doniczkę na większą.

Powyższe triki są bardzo skuteczne w pielęgnacji fikusa benjamina, który jest jednym z trudniejszych gatunków w uprawie domowej. Jeśli roślina dostanie wszystkie potrzebne składniki odżywcze i  będzie miała sprzyjające warunki do wzrostu i rozwoju, to na pewno odwdzięczy się pięknym wyglądem.