Co gorsze: heroina czy alkohol?

3 marca 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

narkotyk

Po obejrzeniu filmu „Wolność darem od Boga” postanowiliśmy zredagować kilka artykułów na temat najsilniejszych narkotyków, i tym samym przyłączyć się do głównego bohatera filmu z apelem: wybierz wolność i żyj. Heroina bowiem należy do najbardziej śmiercionośnych, najszybciej uzależniających psychicznie i fizycznie narkotyków. Po raz pierwszy heroina została wyodrębniona w 1874 roku, jest to organiczny związek chemiczny, nie występujący naturalnie. Pierwotnie oczywiście była stosowana przy łagodzeniu bóli, dzisiaj w Wielkiej Brytanii nadal używa się ją w sytuacjach skrajnego bólu (agonie). W Polsce nie stosuje się w medycynie lekarstw uśmierzających ból, które zawierają heroinę.

Heroina powoduje euforię i błogą apatię, całkowicie rujnuje psychikę człowieka, prowadząc go do emocjonalnego wypalenia.  Co prawda zwykły alkohol działa podobnie jak heroina czyli na te same receptory w mózgu, to jednak jej siła jest nieporównywalnie rażąca. Po wypiciu alkoholu, na drugi dzień nie ma przymusu kontynuowania nałogu (nie mówimy tu o alkoholizmie), jednak w przypadku zażycia nawet raz heroiny (można ją wstrzykiwać dożylnie, wdychać lub brać do nosa) występuje lekkie uzależnienie fizyczne i psychiczne. Po kilku zaledwie razach osoba, która zażyła heroinę już nie może bez niej dalej funkcjonować. Organizm domaga się kolejnych dawek z niewiarygodną siłą:  uzależniony potrafi wszystko podporządkować aby wziąć kolejną dawkę.  Siła uzależnienia jest tak wielka, że przyrównuje się ją do konieczności oddychania, do najniższych i najbardziej podstawowych instynktów: nie można bez niej żyć. Heroina daje biorącemu tak silne doświadczenia, że inne sprawy: praca, szkoła, życie rodzinne przestają dla niego mieć  znaczenie.

Skutki zażywania heroina dla organizmu są katastrofalne, wystarczy wspomnieć o zniszczonych zębach, włosach, wątrobie, nerkach, kościach, właściwie cały organizm to jeden wielki wrak. Kolejnym zagrożeniem są wszelkiego rodzaju wirusy: AIDS, zapalenie żółtaczki, i inne choroby przenoszone zakażoną igłą. Najbardziej  na uzależnieniu zarabiają dilerzy i cały mafijny system, który ciągnie z tego biznesu narkotycznego niebotyczne zyski. Heroinista do końca swego życia (raczej krótkiego) będzie już uzależniony od tego strasznego narkotyku. Mimo, że uda się zwyciężyć uzależnienie fizyczne detoksyzacją, to jednak pozostaje  uzależnienie umysłowe, które powoduje, że człowiek zawsze będzie pamiętał o tym jak się czuje po narkotyku.

Może być stosowana dożylnie,  do nosa w postaci tabaczki lub palona (wdychanie oparów podgrzewanej heroiny).  Nie ważne jak dostaje się do organizmu – jedno jest pewne: z narkotycznego biznesu największe zyski czerpią mafie a biorący zawsze sa na przegranej pozycji powoli staczając się na dno śmierci.

Zobacz również: