Grillowane quesadillas z kurczakiem

29 lutego 2012, dodał: schwytajmnie
Artykuł zewnętrzny

SKŁADNIKI:

  • 4-6 tortilli
  • 2 pomidory
  • 2 filety z piersi kurczaka
  • 1 puszka czerwonej fasolki
  • 1 puszka kukurydzy
  • 1 czerwona cebula
  • 1 czerwona papryka
  • 1 papryczka chili
  • 100 g sera żółtego (najlepiej cheddar)
  • oliwa
  • sól, pieprz
  • kolendra

PRZYGOTOWANIE:

Piersi należy pokroić w paseczki, posolić i podgrillować na ładny, ciemny kolor. Cebulę i paprykę kroimy w kostkę, a papryczkę chilli i kolendrę należy drobno posiekać. Następnie odsączamy kukurydzę oraz fasolę z zalewy. Pomidory obieramy ze skórki (najlepiej je zaparzyć) i tniemy na ćwiartki. Kukurydzę, pomidory, paprykę, chilli oraz kolendrę mieszamy tworząc kolorowy farsz do tortilli.

Ser ścieramy na tarce.

Następnie na oliwie podsmażamy (można też lekko podgrillować) cebulkę, aż się zezłoci, a w międzyczasie przy pomocy widelca (bądź w moździerzu) rozgniatamy fasolkę na miazgę. Ostatecznie oba składniki mieszamy, lekko doprawiamy solą oraz pieprzem.

Na koniec rozkładamy tortille i połówkę każdej smarujemy fasolową masą, a na nią układamy kolorowy warzywny farsz, piersi z kurczaka, a z wierzchu obsypujemy serem. Tortillę w połowie zginamy, tak aby „czysta” część placka zakryła farsz od góry. Tak powstałą quesadillas grillujemy na patelni z obu stron (bądź też zamykamy w grillu elektrycznym), aż się ładnie przyciemni, a rozpuszczony ser sklei całość, sprawiając, że placek się nie rozleci.

Quesadillas podajemy na talerzu – warto je przyozdobić przy pomocy śmietany, kolendry i pomidora. Można też (wedle gustu) spróbować jeść z ostrym sosem, bądź guacamole, czy sosem ranchero.



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...