Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne w ramach akcji Jesienne Czytanie z Wydawnictwem poleca nowość:
Gratulacje z okazji rozwodu
Amy Botwinick
Książę z bajki zmienił się w ropuchę lub uciekł ze Śpiącą Królewną… I co teraz?
Ta książka dowodzi, że rozwód może być początkiem nowego, lepszego życia z innym partnerem lub w pojedynkę.
Amy Botwinick opisuje rozwodową rzeczywistość szczerze, ale i z poczuciem humoru, które pomaga przetrwać najgorsze chwile. Autorka opisuje nie tylko własne doświadczenia, ale również innych kobiet, które opowiedziały swoją historię o nieudanym małżeństwie. Podaje wiele cennych wskazówek, dotyczących m. In. wyboru odpowiedniego adwokata, podziału majątku, przebiegu procesu sądowego, a także kwestii opieki nad dziećmi po rozwodzie, które pomogą podjąć właściwe decyzje mające na uwadze dobro wszystkich członków rodziny. Pomoże Ci dostrzec pozytywne aspekty zakończenia związku, natchnie nadzieją i da siłę potrzebną do zmierzenia się z nową rzeczywistością.
Jeśli zdarza Ci się wpadać w depresję z powodu samotności, masz niską samoocenę lub uważasz, że nic Cię już w życiu nie czeka, koniecznie ją przeczytaj!
„Napisałam tę książkę, by pomóc innym kobietom. Będzie wam przydatna bez względu na to, przez który etap teraz przechodzicie. Konfrontacja ze sobą i z rzeczywistością może przytłaczać i paraliżować. Ten poradnik podsunie wam pomysły na to, jak zmniejszyć traumę rozwodową i zyskać bardziej obiektywne spojrzenie na sytuację.Pokażę wam, w jaki sposób zapanować nad szalejącymi emocjami, które w naturalny sposób pojawiają się przy okazji rozwodu. Mam nadzieję, że dzięki temu odzyskacie jasność myślenia i odwagę, by zrobić to, co konieczne, i wrócić na właściwy tor. Rozwód może wydawać się krwiożerczą bestią. Potrafi wyzwolić całą gamę sprzecznych emocji w tobie, twoich bliskich i przyjaciołach. Ale jest i dobra wiadomość. Bestia ta okaże się tylko niewiele znaczącym punkcikiem, który mignie na ekranie waszego radaru, a potem zniknie. Problemy przeminą, a wy, przy odrobinie cierpliwości, znajdziecie wreszcie swoją drogę. Wybierzecie ją z wielu możliwości, które pojawią się na trasie tej niełatwej wyprawy„.
„Gratulacje z okazji rozwodu to wyjątkowy poradnik, wieloaspektowo ujmujący kwestię przygotowania do rozstania. Autorka, sama mająca doświadczenie rozwodu, oprowadza Czytelnika po szczegółowych meandrach całego rozwodowego procesu, rozważając każdy jego etap i dając dokładne wskazówki, w jaki sposób się do niego przygotować, jak go przeżyć. Nie zapomina też o jego kosztach zarówno finansowych, jak i fizycznych oraz emocjonalnych, nie pomija cierpienia dzieci, stających na rozdrożu pomiędzy mamą i tatą.
W książce tej można znaleźć cenne informacje, jak odzyskać radość życia i nawiązać nowe, satysfakcjonujące relacje i związki. I choć napisana jest ona głównie z perspektywy kobiety, mężczyzna także znajdzie w niej coś dla siebie. To książka dodająca wiary, nadziei i pewności siebie każdemu, komu przyszło się zmierzyć z rozwodem.”
Amy Botwinick jest rozwiedzioną mamą dwóch synów. Zawodowo zajmuje się pomocą kobietom – prowadzi stronę www.womenmovingon.com, za pośrednictwem której mogą one znaleźć wsparcie psychologiczne oraz w kwestiach prawnych i materialnych w trakcie rozwodu oraz tuż po nim. Pracuje również jako kręgarka i nauczycielka. Mieszka w Boca Raton na Florydzie, gdzie właśnie odkrywa swoje szczęśliwe zakończenie.O książce:
Autor: Botwinick Amy
Przekład: Kurdwanowska Dagny
Wydawca: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Wydanie I
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 256.
Za zgodą Wydawnictwa: http://www.gwp.pl/9600,gratulacje-z-okazji-rozwodu.html
Przeczytać warto,chociaż by ze względów ciekawości:-)Tym bardziej,że książka jest napisana z lekkim,a może i nie takim lekkim,humorem,a też dla tego,że warto być przygotowaną na każdą „okoliczność” :-)
A tak na serio,to książka z pewnością pomoże pokonać rozpacz,chandrę czy nieprzyjemne emocje,lub chociaż by je uśmierzyć,tym,kto stoi u progu problemu rozwodowego – pozwoli popatrzeć na niego z innego aspektu,tym bardziej,że jest ona napisana „na faktach autentycznych” :-)