Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dla mnie tylko i wyłącznie farba. Czy to przypadkiem nie chodzi o to, żeby nie schodził kolor z włosów? Bo mi się wydaje, że po to się farbuje włosy, żeby kolor utrzymał się jak najdłużej. Szamponetka czy koloryzowanie henną, jest efektowne tylko na chwilę.
Ja zwykle używam szamponów koloryzujących, tych do ok. dwudziestu myć głowy. Utrzymują się dłużej niż zwykła szamponetka, ale jednak z czasem kolor się spiera i można go zmienić na inny. Dodatkowo mniej obciążają włosy i zwykle nie zawierają amoniaku.
Jeżeli drastycznie zmieniasz kolor to rzeczywiście należy zrobić to w salonie fryzjerskim. Moja koleżanka ostatnio namówiła mnie na wizytę w salonie fryzjerskim i zmianę koloru włosów. Wybrałam brąz z palety farb do koloryzacji JOICO LUMISHINE z technologią ArgiPlex. Jestem zadowolona z tej koloryzacji. Idealnie pokryła moje siwe włosy, niestety już je mam 
Czuję, że włosy są nawilżone miękkie i mają ładny połysk.
Ostatnio edytowany przez Aza (2016-03-01 21:26:03)
Ja farbuje włosy normalna farbą a mimo to i tak się zmywa... Będę musiała chyba udać się do fryzjera na farbowanie, moze będzie miał jakaś trwalszą farbę. Myślę o wizycie wSłyszałam, ze to jeden z lepszych salonów fryzjerskich w Krakowie.
Fajnie macie dziewczyny, ja zaczęłam siwieć w wieku dwudziestu paru lat i raczej bez farbowania się nie obędzie. Używałam kiedyś szamponów, ale jest taka firma, której wyrób pozostawiał odrosty na moich włosach jak po farbie 
Dlatego od tamtej pory używam farby i tak naprawdę dopiero teraz, niedawno znalazłam farbę, która świetnie kryje siwe włosy a przy tym jako jedyna nie zabarwia skóry głowy! A wierzcie mi, moje farbowanie jest mało profesjonalne, także zostawiłam sobie opakowanie i już raczej pozostanę przy tej farbie
u mnie farba, szamponetki się za szybko wymywały. Niestety:)
p.S Marta - siwiałaś w wieku 20 lat?... współczuję szczerze.
A może korektor do maskowania siwych włosów, kiedy brakuje czasu na farbowanie?
[url]http://urodaizdrowie.pl/weekend-darmowej-dostawy-w-mytouchback-pl-15-17-kwietnia[/url]
Na początku lepiej szamponetka żeby sprawdzić czy w danym kolorze dobrze się wygląda. Ewentualnie potem farba 
Oczywiście, że farba, a najlepiej farby do włosów loreal profesjonalne Szamponetka utrzyma się ile? Trzy dni?
Niektórym szamponetka trzyma się jak farba. Jednakże ja byłabym za profesjonalną koloryzacją u fryzjera.
szamponetki strasznie niszczą włosy, nie polecam :<
A może powrót do natury i farbowanie włosów henny, która wzmacnia włosy? Co sądzicie o tym?
Szamponetki nie, farby są lepsze, a najlepsze te półtrwałe bez amoniaku. Efekt takiej koloryzacji często jest niewiele mniej trwały jak farby z amoniakiem, nie ma co ich porównywać do szamponetek. Ja używam farb Garnier Olia są naprawdę super, kolory żywe, włosy nie są zniszczone.
Ja farbuje farbami roślinnymi
na pewno nie szamponetka, raz użyłam i nigdy więcej. jakiś dramat. kolor w ogóle nie złapał, a mimo to przez następne kilka myć woda była brązowa, jakby z włosów cały czas schodził barwnik. teraz robią coraz lepsze farby, mniej w nich chemii, są wzbogacane olejkami itp.
Farba, bo u mnie szampon wytrzymuje do 3 myć...
Radzę przestawić się na farbę naturalną, od kiedy sama zaczęłam używać farby naturalnej to od razu poczułam mega różnicę szamponetka nie jest tak trwała, zaś klasyczna farba bardzo niszczy włosy, a właśnie ta naturalna farba jest idealna - dobrze kryje, z łatwością się nakłada, nawilża włosy i jest trwała!
Dodatkową zaletą naturalnej farby jest to że nie wywołuje reakcji alergicznej, więc każdy może jej używać, jest bezpieczna i ładnie pachnie
Szampony są mniej trwałe...
Dla mnie bez różnicy, i tak często farbuje włosy
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
