Temat: Zachowanie turystów za granicą
Nie każdy, udając się do innego kraju, próbuje najpierw dowiedzieć się czegoś o zwyczajach, nakazach, zakazach i nieakceptowanych zachowaniach, a potem albo przynosi rodakom wstyd, albo nawet wpada w kłopoty.
Do takich niestosownych zachowań można by zaliczyć np. wynoszenie jedzenia "na później" ze szwedzkich stołów, wchodzenie do restauracji w stroju kąpielowym, brak dyscypliny podczas wycieczek objazdowych. Turyści, którzy wykupili wycieczkę i poznali jej program przed podjęciem decyzji, potrafią żądać od pilota, aby pokazał im miejsca, których program nie obejmuje i niezadowoleni składają reklamację z powodu tempa zwiedzania i trasy. Inni nie respektują regulaminów hoteli, w których nocują, np. dotyczących godzin korzystania z basenu. Wydaje im się, że wszystko im wolno, bo zapłacili za all inclusive.
Czasami zdarza się też złamać prawo i to nieświadomie. Kupowanie pamiątek, których nie można przewieźć przez granicę zdarza się ciągle. Niestosowny strój czy zachowanie w miejscach publicznych, agresja, nieuiszczenie rachunku w restauracji. W Emiratach Arabskich nie wolno się kłócić na ulicy, w Arabii Saudyjskiej nie można fotografować tamtejszych kobiet, a w niektórych miejscach, np. we włoskim kurorcie San Felice Circe można dostać do 500 zł euro za chodzenie boso.