gdzie wybieracie sie na majówkę ? (Strona 3 z 6)

A mnie marzy się wypad w maju lub czerwcu do TROPICAL ISLAND pod Berlinem! Już od jakiegoś czasu planuję pojechać tam i popluskać się w basenie, spać w specjalnych namiotach, pójść do sauny i się porządnie wygrzać, to moje marzenie, a koszt nie taki strasznie wysoki bo za wejście około 200 zł no i dojazd trzeba doliczyć:)

Witajcie!
Ja tegoroczną majówkę spędziłam u moich znajomycj w górach :-). Całe szczęście, że pogoda dopisała (chociaż niebo było trochę przykryte chmurkami, nie spadła ani jedna kropla deszczu).
A jak ją spędziłam? Już piszę.
Po śniadanku i pysznej kawie całą ekipą wybraliśmy się do stadnimy, a następnie przez dwie godziny jezdziliśmy konno. Koleżanki koń coś nie był w humorze i niestety długo nie nacieszyła się jazdą, bo bała się upadku. No i pozostało jej tylko "podziwiać" naszą jazdę.
Po południu poszliśmy na krótki spacer i podziwialiśmy górzyste krajobrazy. Po przechadzce nie pozostało nam nic innego, jak tylko przygotowywać się do wieczornej imprezki, która trwała do samego rana. A nazajutrz odsypianie i wypaśne ognisko na pożegnanie. :-)

Majówkę zwykle spędzam na działce przy grillu i dobrym piwie (króluje marka Żubr ) oraz pieląc chwasty w młodej rozsadzie pomidorów.
Często też jeżdżę sobie rowerem po licznie powstałych nowych ścieżkach rowerowych w Białymstoku. Cyklistów w maju jest naprawdę mnóstwo. Jeżdżą całe rodziny, a także grupy osób. Nie wiem jak u Was, ale u nas pojedynczy ludzie organizują się w nieformalne grupy w celu wspólnych wypadów za miasto, a mamy do jeżdżenia naprawdę atrakcyjne tereny (Puszcza Knyszyńska tuż za granicami miasta).
Ale pamiętam jedną najbardziej udaną majówkę, chyba najlepszą w życiu, kilka lat temu. Jak jeszcze pracowałam, to pozwoliłam sobie na czterodniowy wypad do Pragi z bardzo lubianym przeze mnie przyjacielem . Pogoda nam wówczas dopisała, zwiedziliśmy Pragę (przepiękne miasto), zrobiliśmy super zdjęcia, miło spędziliśmy czas, ale nie wypoczęliśmy, bo chodzenia i zwiedzania było naprawdę duuuuużo . To było coś wspaniałego. Nie wiem, czy jeszcze w życiu coś takiego mi się przytrafi. Wspomnienia z tego wypadu przechowuję do dziś.

Ostatnio edytowany przez wieczorem (2011-05-10 11:50:22)

Dla mnie Majówka to świetny czas na nadrobienie zaległości w odpoczywaniu jak też spotkania się z przyjaciółmi. Najważniejsze, by weekend majowy spędzić przyjemnie. Majówką przecież należy  rozpocząć sezon grillowy . Najłatwiej zwołać znajomych, podzielić się obowiązkami i wyskoczyć w miejsce, gdzie grilla możemy przygotować. Będzie okazja do rozmów i dobrej zabawy. Jak nie dopisze pogoda można zawsze przenieść imprezę do domu. Taka majówka pozwoli nie jednemu  nabrać dystansu do wielu spraw Można w ten sposób na spokojnie załatwić domowe sprawy, a jednocześnie w ciągu tych kilku wolnych  znaleźć czas na spacery i odpoczynek. Jest na to realna szansa, bo przecież w czasie majówki miasta pustoszeją i wtedy można przyjrzeć się im z innej strony

Moim zdaniem...

Majówka to idealny czas  na spotkania z rodziną i nawet jak nie było okazji spotkać się z nią w święta to warto podczas majowego weekendu zorganizować „rodzinny zjazd”. Pomyśleć o jakiejś przejażdżce, ale nie samochodem tylko na przykład rowerem, a w miejscach gdzie jesteśmy jest zalew, woda, skorzystać z atrakcji przepływu statkiem czy kajakiem

Jeśli jednak zechcemy wyjechać z miasta i spędzić ten czas poza domem, można wspólnie z przyjaciółmi wynająć jakiś mały domek, znaleźć miejsce, w którym podczas odpoczynku nie będą przeszkadzały nam samochody i „stado” turystów. Jak co roku weekend majowy oznacza rozpoczęcie sezonu zarówno w górach, jak i nad morzem. Każdy może wybrać miejsce gdzie chce spędzić najlepiej te kilka dni wolnego.

Chociaż  kalendarz wolnych dni nas nie rozpieści aż „do bólu”, to tych kilka wolnych majowych dni warto wykorzystać i nabrać energii, nie tylko do pracy Wiosenne słońce nie sprzyja przecież siedzeniu w biurze czy w szkole, a wraz z nadejściem dłuższych dni wzrasta ochota na dalekie spacery, aktywny wypoczynek czy wieczory pod gwiazdami.

Majówka  mimowolnie wywołuje miłe skojarzenia: słońce, wypoczynek, sielanka, spokój. Często oczekujemy, że wniesie ona w nasze życie brakujące coraz częściej poczucie bliskości z najbliższymi jak i spokoju i harmonii. Wspólny czas, parę dni, kilkadziesiąt godzin nieprzerwanych wyjściem dzieci do szkoły,  do pracy. Wyjść, które powodują, że czasami nie kończymy rozmów bo nie mamy na nie czasu. Pospiesznie wypita poranna kawa  ze wzrokiem wbitym w zegarek , wspólne i brak czasu na przytulenia, potwierdzania, że jesteśmy dla siebie najważniejsi. Majówka jest czasem, który to powinien naprawić.

Aby jednak wszystkie te wyżej wymienione marzenia o wypoczynku podczas majowego weekendu stały się realne warto sobie zrobić najpierw  plan – zaplanować  wszystko tak, aby wymarzona majówka była naprawdę super!
Bo przecież nie wystarczą wspaniałe pejzaże i cudowna pogoda.  Ja nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy słonko grzeje, okolice przepiękne, a nastroje pozostawiają wiele do życzenia, dąsanie się o byle co, czy strofowanie na każdym kroku nie jest wskazane. Wręcz zabronione!  Podczas odpoczynku wrzucamy na luz A.... i  oczywiście grunt to dobry plan!

Każdy wyjazd, nawet krótki musi być dobrze przemyślany, bo w przeciwnym razie zamiast cudownego relaksu wszyscy będą odczuwać „megastres” i wrócą do domu w „skwaszonych” humorach. A do tego nie można dopuścić!

Moje dobre rady, które staram się stosować każdego roku przed majówką są raczej dobre i polecam
Przed jakimkolwiek przygotowaniem się do wyjazdu rozmawiam z rodziną o tym, jak wyobrażają sobie w tym roku majówkę. Bo równie dobrze może się okazać, że zdania będą podzielone i skończy się na tym, że ja będę chcieć nadrobić senne zaległości, podczas gdy  mąż zaplanował, że będziemy razem podziwiać wschód słońca nad jeziorem. Rozmawiając poznamy swoje oczekiwania i zawsze jest szansa na ich zmodyfikowanie
- Nie brać wszystkiego na siebie, a sprawiedliwie podzielić role między „milusińskich”: mąż np. myje samochód, moja nastoletnia córka robi potrzebne zakupy, syn choć z marudzeniem pod nosem ale pomaga znosić rzeczy do pakowania , a ja  szykujesz jedzenie i pakuję „niezbędnik majówkowicza”
Zakupy oraz gotowanie na wyjazd robię ciut wcześniej, wtedy mąż mnie będzie przed wyjazdem  pospieszał w obawie korków na drodze. Zamiast się stresować, gotowe przysmaki wkładam ze spokojem to bagażu, unikam stresu i od razu ruszamy w drogę
Robię też listę najpotrzebniejszych rzeczy, które musimy zabrać. Oprócz przysmaków - plastikowe talerzyki, kubki, sztućce i serwetki papierowe, obrus, który można będzie rozłożyć na trawie, oraz koc do poleżenia, środek przeciw komarom oraz kurtki przeciwdeszczowe  itp. Oczywiście, jak zwykle pytam dzieci czy wszystko przygotowały, by  potem nie marudziły „nudzi mi się”, też mogą się przydać.
Staram się ugodowo z mężem dzielić uwagami co do  „praw i obowiązków” na wyjeździe Nie wyobrażam sobie, żebym to tylko ja ciągle za czymś biegała, a on cały dzień leżał na do góry brzuchem. To świetny sposób na uniknięcie niepotrzebnych zgrzytów.

Moje propozycje na udaną majówkę ...

Na przestrzeni dobrych nastu lat, majówki spędzaliśmy na różne sposoby. Dzieci były małe , my młodsi, aktywność była zdecydowanie większa, lecz co by nie mówić - niewiele się zmieniło... Dzieci to już młodzież, a my choć zapracowani i zabiegani wciąż pragniemy wypoczynku pod każda postacią.
Wyczekuję weekendu majowego, gdyż jest okazją do spędzenia kilku wolnych dni na świeżym powietrzu i skorzystania z uroków wiosny. Jak go spędzam i jaki mam sposoby opiszę pokrótce w kilku zdaniach

Przede wszystkim aktywnie i pomysłów zawsze mam wiele - ciepłe dni  poprawiają mi humor,  promienie słoneczne dodają energii i to jest zachęta do spędzenia ich aktywnie, na świeżym powietrzu:) Lubie długie spacery w słońcu w towarzystwie męża,  poprawia mi to samopoczucie, bo wraz z cieplejszymi dniami  ciało wydziela więcej feromonów, jesteśmy bardziej zrelaksowani, częściej się uśmiechamy, co pozytywnie wpływa na atrakcyjność Ponieważ mieszkamy w górach urządzamy sobie krótkie wypady (to idealny czas dla nas, kiedy na co dzień spędzamy go przed komputerami). Jeśli pogoda dopisuje w majowy weekend wsiadamy na rowery i całą rodzinką  przecieramy stare szlaki rowerowe, zapewniając sobie przy okazji odrobinę ruchu.
Nie tylko odpoczywamy, oddychamy świeżym powietrzem, ale też szybciej wrócimy do pełni nowych sił witalnych!
Weekend majowy jest doskonałą okazją, aby wyjechać w góry, więc zapraszam do mnie   Na szlaku nie tylko wypoczniecie, podziwiając niesamowite widoki, lecz również poprawicie swoją kondycję!

Pomyślmy też o sobie... Niektórzy wolą SPA...
Kilka wolnych dni może być dobrą okazją do zregenerowania zarówno ciała, jak i nastroju. Dlatego właśnie ostatnio coraz bardziej bardzo popularne są weekendy w uzdrowiskach lub centrach Spa. Choć to jest czasem spory wydatek dla niektórych nie stanowi problemu i uważam, że warto rozważyć propozycję relaksujących zabiegów kosmetycznych. Teraz na wiosnę wiele gabinetów kosmetycznych oferuje klientom specjalne rabaty albo okazyjne promocje, a takie popołudnie z pewnością przyniesie ukojenie nie tylko ciału

Maj to miesiąc, w którym często na twarzach czujemy ciepłe promienie słoneczne, co nie znaczy jednak, że pogoda nie bywa kapryśna i nie może zaskoczyć nas niechcianym deszczem. W takiej sytuacji warto mieć przygotowany „plan awaryjny”.

Spotkania w gronie przyjaciół...
Kiedy  pogoda nie dopisze weekend majowy może być świetną okazją na relaks w teatrze albo na nadrobienie zaległości w spotkaniach z przyjaciółmi. Niezależnie od tego czy takie spotkanie zorganizujemy  w klubie, w kawiarni, czy  w domciu, wesołe rozmowy przy dobrym winku z pewnością odświeżą przyjaźnie. 

Czy w domu, czy w górach czy tez nad wodą majówka to czas na rozpoczęcie sezonu grillowego:)
Przygotowywanie posiłków, czy w ogóle, jedzenie na świeżym powietrzu, to doskonały sposób na powitanie wiosny i spędzenie czasu na łonie natury.

Niekoniecznie musimy wyjeżdżać za miasto czy w góry, jeśli nie chcemy się namęczyć, zawsze można wybrać ponadczasowego i nieśmiertelnego ... grilla na działce! To ostatnio ulubiona metoda spędzania wolnego czasu dla Polaków, którzy najchętniej decydują się na taki właśnie weekend majowy Znajomi, przyjaciele, rodzina, dobre nastroje, wspaniałości i pyszności z grilla oraz dobra muzyka i  niezbędne trunki dla humorku, dadzą gwarancję najbardziej udanego weekendu majowego
I tak było u mnie w tym roku... chociaż przeszkodził nam majowy deszczyk, zabawa była przednia Śmiechu było co nie miara, świetne fotki i wspomnienia

Najważniejsza sprawa ...
Majówka to czas na odpoczynek lecz bez względu na to, jakie miejsce i jaką formę wypoczynku wybierzemy w długi weekend majowy, należy zachować rozsądek. Odrobina szaleństwa, owszem, jest wskazana, jednak nie powinniśmy zapominać o własnym zdrowiu i bezpieczeństwie.
Tylko tak wypoczniemy i choć niechętnie, to w pełni nowych sił wrócimy do pracy i znów będziemy oczekiwać na kolejny weekend majowy

Na bezludna wyspe na majówke to trochę mało czasu... Ale pomysłowość ludzka nie zna granic i marzenia czasem sie spełniaja...Zycze aby ten pomysł z bezludna wyspą Ci kiedys w majówke wypalił

Ja po tylu latach i tylu majówkach na rózne sposoby tego roku naprawde zaszalałam w ... swoim ogrodzie wśród najbliższych i tych bliskich przyjezdnych... Było naprawde świetnie przez te kilka dni, czasem słońce, czasem deszcz, grilowe cudowności i eksperymenty... Nie da sie opisac, to trzeba przezyc... Gdy padało grilowanie przenieslismy do garażu i też sie odbyło, bo temperatura nie była znowu tak niska, aby nie dało sie wysiedzieć...  Po prostu człowiek ma wciąż wiele coraz to nowych pomysłow... Może komuś sie to przyda, gdy nastepnego roku będzie deszczowy weekend majowy Na grilu było wiele przysmaków, karkówka , ziemniaczki do niej ziołowe zawijane na lisciu kapusty i rybka:) A ze rybka lubi pływac były tez napoje "chłodzące" i humoru dodajace, choc nam go nie brakowało
Nawet ognisko było !!! Pod parasolem ogrodowym wprawdzie chronione przed deszczykiem , ale było Kiełbaski sie upiekły i były wyjatkowo pyszne Ziemniaczki z popiołu i pyszny niezastapiony do nich twarożek z masełkiem, czosnkiem i ziołami... Mniammm , jeszcze teraz bym zjadła

Były spacery i wyjście na Górę Jawor do "cudownego źródełka" , gdzie ze studni nabralismy do butelek wody , która ma uzdrawiające moce... Naprawde... Zapraszam was do mnie... Beskid Niski jest pełen pieknymch i nie znanych jeszcze wszystkim miejsc...

Bezludna wyspa... na wakacje to bym tam chetnie wyjechała, ale zapewne  brakowałoby mi przyjaciół i smutno by mi było

Ale na przykład wyjazd na majówkę na kilka dni za granice to może byc całkiem świetnym pomysłem i udanym wypadem, bo na przykład na Słowację, całkiem blisko mnie , Jeszcze prze sezonem , w maju sa niezbyt wysokie ceny i tyle ciekawych miejsc do odwiedzenia. A jakie widoki... musicie sami zobaczyc. Tatry Słowackie sa przepiekne o tej porze roku

W każdym razie zawsze trzeba sie zastanowic i przedyskutowac wyjazd , czy wypad na weekend majowy Żeby był udany musimy o to sami zadbać, a jak zadbamy to tak wypoczniemy

A spontaniczny majówkowy wyjazd last minute w ciepłe kraje? Któraś próbowała?

Mazury... Kadzidłowo, MIKOŁAJKI, Ełk, augustów - kocham!  kajaki, spływy , rowery!! wieczorkiem gril, smażenie rybek - mniam!

to najlepsza jest bezludna wyspa

No to Martusia, mamy "podobne upodobania"

A wiem jeszcze jak niektórzy spedzali majówke   Przed telewizorem !!! Bo tyle ważnych rzeczy sie działo wtedy...
A i odespac trzeba tak wczesne wstawanie co dzien, wiec dobre i co w weekend majowy odleżyn sie nabawic ))
Fakt wazne sprawy w weekend sie działy, ale przed TV w majówkę???
Nawet jak deszcz pada, to miło z parasolem do parku sie wybrac , po alejkach na swieżym powietrzu ( w miescie park to oaza, azyl , odrobina świeżości posród zgiełku miejskiego), z żona pogadac ludzkim głosem, przytulić , znaleźć czas na miłe słowo... z dziecmi pożartować i oderwac sie po prostu od codzienności.

Majówka to ie tylko weekend majowy, choć zazwyczaj z tym sie zawsze kojarzy... Majówka to 31 dni prawdziwej wiosny, nie zaleznie od pogody W tym roku niektórzy mogli w maju ulepić sobie bałwanka, co nie?
To dopiero atrakcja podczas majowego wypadu do rodziny na majowy weekend w tamte strony Na pewno maja pamiatkowe zdjęcia z grillowania z bałwankiem

Kasia, niezłe...
Ale fakt, po wielu wielu latach małzonkowie czasem zapominaja jak sie rozmawia ludzkim głosem, a co dopiero jakieś weekendy, wypady czy grille.
Byleby zona jeść dała, posprzatała, wyprała i czasem... kochac sie chciała

Ostatnio edytowany przez malgosia74 (2011-05-10 14:49:13)

W mojej miejscowości każdego roku w maju była "Majówka z Wysowianką" i w parku zdrowjowym odbywały sie rózne wystepy, przyjezdżało sporo ludziz całej Polski , bo mamy lecznicze wody. To był dobry sposób na spedzenie weekendu majowego bez pakowania sie w podróż natomiast teraz jest przebudowa parku , modernizacja i budowa nowej muszli koncertowej oraz basenu krytego Świetne alejki z modnymi jak na skale europejska przystało  laterenkami, a w samym sercu tego parku miesci sie przepiekna pijalnia Musze Wam fotki zamieścic z moich okolic, tylko nie weim jak do postu wstawić... Otworze swoja galerie...

Wtedy pomysł na majówke sam sie rodził, bo wszyscy sie do nas zjeżdżali i szlismy tam ogladać wystepujące zespoły i kabarety, jeść pyszności z grilla i pic piwko na świezym powietrzu... Wieczorem była potańcówka i to była majówka

Mysle, że to wróci jak skończa przebudowe, tylko bedzie wiecej atrakcji i aż nie bedzie sie chciało wracac do domu, a co dopiero do pracy... po takim weekendzie