376

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Właśnie mi przypomniałaś, że też muszę kupić parę rzeczy - lecę do sklepu;)

377

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Nie myśl przy kasie o mnie big_smile Ale jak będziesz przy półkach z czekoladami, to o mnie pamiętaj wink

378

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Ostatnio więcej wydaję na ubrania i buty niż na jedzenie...  A podobno to bez jedzenia przede wszystkim człowiek nie może żyć... wink

379

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Skoro nie jesz to chudniesz, skoro chudniesz to potrzebujesz zmienić wszystkie swoje ubrania, skoro musisz kupić wszystkie nowe ubrania, to musisz dużo chodzić po sklepach, a skoro aż tyle chodzisz po sklepach, to zdzierasz buty, więc potrzebujesz kupować nowe buty.
No i wszystko logicznie uzasadnione. smile

380

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Czyli najlepiej kupować przez internet, jeść tyle co zawsze i wtedy nie będzie dodatkowych wydatków wink

381

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Ani dodatkowej radości z ciągłego kupowania nowych butów i fatałaszków smile

382

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Ale to wszystko już po świętach... Na razie można poszaleć:)

383

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Pewnie, że można. To z innymi zakupami trzeba się wstrzymać.

384

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Po świętach to akurat nie trzeba jedzenia kupować, bo trzeba się odchudzać i można zaoszczędzić. Suchy chleb i czarna kawa.

385

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Wolę owocową herbatkę i świeżą kajzerkę dla mojego delikatnego podniebienia;)

386

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

O patrzcie... jaka wybredna tongue Może jeszcze twarożkiem muśnięte i miodkiem posłodzone? big_smile

387

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Jak sobie dogadzać to bez ograniczeń;) Święta mogą przecież trwać przez cały rok..

388

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Ja ostatnio kupiłam sobie książkę, sukienkę, buty i obraz do sypialni smile  Takie drobiazgi świąteczne tongue

389

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Ja dokonałam zakupu praktycznego, mianowicie termowentylator. Zbyt wilgotne powietrze mam w pokoju, a takie urządzania je wysuszają, przy okazji dogrzewając.

390

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Taka wilgoć bierze się np. z suszenia prania w domu i braku sprawnej wentylacji, ja tak miałam w łazience i pomogło suszenie prania na balkonie oraz częste otwieranie drzwi do łazienki żeby powietrze się wymieszało z tym z reszty mieszkania

391

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Masz rację. Z wentylacją u mnie licho, bo drzwi do pokoju muszę mieć zamknięte. Pranie staram się wieszać teraz tylko w dużym pokoju.

Takie termowentylatory żrą niesamowite ilości prądu. Na 1000 W grzanie jest beznadziejne, trzeba włączać na 2000 W. Przyjmijmy stawkę 62 grosze za kWh (w 2015 roku waha się chyba około 0,55 - 0,62 PLN). Godzina grzania dziennie razy 30 dni miesiąca to jest [2 x 0,62 ] x 30 = 37, 2 zł za korzystanie z urządzenia o mocy 2000 W.
Gdyby grzać trzy godzinki dziennie, to rachunek za prąd byłby większy o 111,60 złotych.

392

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

To jest tak samo drogi jak np. czajnik elektryczny... Może pomyśl o jakichś innych urządzeniach ściągających wilgoć z powietrza, np metylan na tabletki, kosztuje ok. 35-40 zł, myślę, że to będzie tańszy sposób.

393

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Może i rzeczywiście tańszy... i skuteczniejszy, bo wczoraj odkryłam w pokoju mokrą podłogę. Tak zwyczajnie mokrą sad Zwróciłam na to uwagę, bo wydała mi się dziwnie ciemna, przeciągnęłam dłonią i się przeraziłam. Ściana też jest mokra. To trochę walka z wiatrakami, bo dopóki nie wyeliminuje się przyczyny, problem będzie wracać, a to niestety nie leży w mojej gestii sad

Wczoraj się szarpnęłam i kupiłam za wszystko, co miałam, laptop. Wieczorem była u mnie koleżanka, zrobiłyśmy sobie podwójny seans filmowy. Mój komputer zrestartował się sam trzykrotnie.  Burknęłam tylko: "Widzisz... naprawdę potrzebuję nowego komputera". Widocznie wilgoć nie służy ani mi, ani podłodze, ani komputerowi, który mam.

394

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Może trzeba po prostu osuszyć cały budynek, no wilgoć siedzi w murach i jak się mniej ogrzewa to zaraz wyłazi...? Mieszkasz blisko jakiejś większej wody, na podmokłym terenie?

395

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Kupiłam ostatnio świetne ozdoby choinkowe, dużo taniej a są po prostu piękne:)

396

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Kosmetyki
spożywka
jutro pewnie jakies ciuchy

397

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

[quote=Tassimo]Może trzeba po prostu osuszyć cały budynek, no wilgoć siedzi w murach i jak się mniej ogrzewa to zaraz wyłazi...? Mieszkasz blisko jakiejś większej wody, na podmokłym terenie?[/quote]
Nie, ale część domu nie jest ogrzewana hmm i to od strony, na którą promienie słońca raczej nie padają.

Po sylwestrowych wydatkach nieprędko coś kupię tongue

398

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Niestety ale przemarznięte mury dają się we znaki, zwłaszcza teraz jak jest do -20 stopni nocami... Może jednak warto tam chociaż minimalnie ogrzewać w te większe mrozy, żeby nie wdał się tam jakiś grzyb? Bo trudno się go będzie pozbyć, jak ktoś tam w końcu zamieszka

399

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Niestety nie potrafię wywrzeć wpływu na decydenta.

Chciałabym kupić trochę samodyscypliny. Ma ktoś za zbyciu? tongue Przyjmę też w formie datku i prezentu... kurczę... przyjmę nawet w formie jałmużny sad

400

Odp: Co ostatnio sobie kupiliśmy

Nic tak nie dyscyplinuje jak wizja przyszłej  nagrody:) Musisz sobie obiecać, że za wykonanie czegoś czy dotrzymanie terminu będzie coś fajnego jako gratyfikacja:)