Temat: Wybór alkoholu
Jakimi kryteriami się kierujecie, wybierając alkohol na wesele? Ceną, marką czy raczej gustami własnymi lub gości?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jakimi kryteriami się kierujecie, wybierając alkohol na wesele? Ceną, marką czy raczej gustami własnymi lub gości?
gustami tylko i wyłącznie
My to się raczej kierowaliśmy jakością i znajomością trunku, żeby nie potruć gości.
No tak, z niepewnego źródła to można kupić taki co się po nim ślepnie...
Swego czasu popularna była czeska czy też słowacka wódka, kupowana pod granicą. Niedroga, a nie słyszałam złych opinii na jej temat
ja alkohol kupuje raczej w sklepie i tylko znane mi marki...
Z tego co wiem, to nawet w sklepie jest ryzyko trafienia na podróby... W sklepie firmowym natomiast to co innego, no i ceny niższe trochę...
Na wesele tradycyjnie wódka a jak ktoś woli ewentualnie wino.W niektórych sklepach można kupić alkohol i zwrócić jak jest go za dużo
U mnie będzie Maximus. A wino to jeszcze nie wiem jakie.
[quote=Naturalnie Pekna]Na wesele tradycyjnie wódka a jak ktoś woli ewentualnie wino.W niektórych sklepach można kupić alkohol i zwrócić jak jest go za dużo [/quote]
w Polsce to zawsze braknie...
Byłam raz w górach na weselu bez alkoholu, wszytko zależy od gości, można się świetnie bawić i bez...
W większości wypadków w naszym kraju będzie to wódka. Choć warto mieć w zapasie kilka butelek lepszego wina.
najlepiej kup jakąś markową wódkę np. finlandię w hurtowni przed weselem to wyjdzie CIę o 25 % taniej niż na pułkach sklepowych...
Wszystkimi tymi 3 aspektami należy się kierować.
Też mam właśnie dylemat - "jaką wódkę na wesele".
Wesele za 2 miesiące decyzje trzeba szybko podejmować
Na początek może być "markowa", a potem swojski bimberek
My kupowaliśmy Maximusa. Ale wódki sporo zostało, za to wino było brane pod uwagę tylko do obiadu i na osobnym stoliku kilka butelek, na wypadek, gdyby ktoś nie chciał wódki. I choć wydawało mi się, że wina jest za dużo to na koniec się okazało, że zostało tylko kilka butelek, a było 60 kupionych. Tak, że trudno wyczuć
Trzeba liczyć po pół litra wódki na parę i po 1 winie na 4 osoby, tak powinno wystarczyć
Gdybym liczyła jedno wino na 4 osoby to by mi brakło...
Ale kasy czy wina?...
Najlepiej zrobić wesele bezalkoholowe, na złość gościom:)
Chyba by ogłosili pogotowie strajkowe...
W Polsce to się nie sprawdzi, jak nie postawisz to sami sobie przyniosą...
[quote=Cynthia]Ale kasy czy wina?...[/quote]
Wina
Wódka, wino, piwo i bimber muszą być:) A ile to już trzeba oszacować, kto co będzie pil
I popitka też musi być
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź