"Mamo nudzę się" - czyli pomysły na nudę :) (Strona 1 z 3)

To jest pomysł dla dziecka które nie ma ADHD... A takich coraz mniej... Najczęściej rodzice włączają TV albo grę na komputerze i mają dzieciaka z głowy...

Świetne! Szczerze powiedziawszy sama mam chętkę upiec coś takiego kiedy będę się nudzić.
A dla dziecka z ADHD urządziłam kiedyś tor przeszkód. Pracowaliśmy nad nim razem. Chłopiec był sprawny, więc pękał z dumy, że radził sobie w wyścihu lepiej niż inni.

To jest fajny pomysł na działkę albo w plenerze, latem... Pamiętam jak sama bawiłam się tak u babci na wakacjach - była tam glina nad taką ogólnodostępną sadzawką i całe dnie babrałyśmy się w niej:)

[quote=Size_36]To jest fajny pomysł na działkę albo w plenerze, latem... Pamiętam jak sama bawiłam się tak u babci na wakacjach - była tam glina nad taką ogólnodostępną sadzawką i całe dnie babrałyśmy się w niej:)[/quote]

Moja córka bawiła się w domu, na stole rozkładam stare gazety i szaleństwo na całego

ja nie zapomnę jak się wymalowałam kosmetykami starszej o 10 lat siostry, szminkę nałożyłam nawet na policzki - wtedy nie było takich sposobów na ich zmywanie i mama mnie myła mydłem - nie zapomnę jak mnie oczy potem szczypały przez pół dnia...

Świetne zajęcie, a w dodatku jakie pyszne.
[quote=Krecik]"Mamo nudzę się" -  czyli pomysły na nudę
Mam nadzieję że będziemy się tu dzielić swoimi pomysłami
Na początek polecam lepienie ciastek, wystarczy paczka ciasta kruchego ja miałam doktora oetkera, i mamy dziecko na kilka godzin z głowy
ja swojemu przygotowałam dwie blachy przykryte papierem do pieczenia i syn lepił ciasteczka i układał na blachach, jak je zapełnił to piekłam a on w tym czasie lepił następne, w sumie było 5 czy 6 blach ciasteczek[/quote]

Teraz ich lukrowanie, polewanie czekoladową polewą, posypywanie wiórkami kokosowymi, lub posypką kolorową i też będzie kolejne zajęcie.

ja z nudów nauczyłam się szydełkowania od babci...

Świetny sposób!
Kiedy mi się bardzo nudziło, to rodzice dawali mi do obejrzenia jakieś stare rzeczy, np.: plakaty, zdjęcia, kolekcje, pamiętniki, rysunki itp.

Tablet? To już by się dziecko nie nudziło, ale wciągnęło totalnie...
to już z dwojga złego wolę żeby się nudziło, niż poza komputerem, który w domu ma jeszcze siedziało nie wiem ile na tablecie. O nie, nie.
Juz bardziej podobają mi sie pomysły z manualnymi zajęciami, wspólnym pieczeniem czy wymyślaniem dzieciom zabaw artystycznych.
Ba - czasem można wziąć jakieś pluszaki (ja mam np misia kucyka i misia tygryska - i bawic sie w dżunglę, dzielne koniki i ich przyjaciela tygrysa itd itd...

A nie od razu łatwizna i tablet.
a tfu tfu;)

[quote=Martina]To może warto kupić dziecku tablet i co jakiś czas zainstalować mu nowe aplikacje/gry? To chyba o wiele lepsze niż bierne siedzenie przed telewizorem. Ja np. mojemu dziecku podrzuciłam świetną aplikację Befit, dzięki której nabywa ono zdrowe nawyki żywieniowe. Wszystko oczywiście w ciekawy i zabawny sposób, bo poprzez opiekowanie się wirtualnym warzywem :-)[/quote]

to już chyba lepszym zajęciem jest właśnie lepienie ciastek. tablet dla dziecka to pójście na łatwiznę z pomysłem na nudę

Czas wakacji to niestety dla nas pracujących rodziców naprawdę nieciekawy czas. Szkoda mi moich dzieci. Co i rusz słyszę  - mam nudziło mi się. Babcia, która mieszka obok nas nie jest w stanie im zapewnić rozrywki. Staramy się to nadrobić popołudniami robiąc wypady na boisko, jezioro, rowery itp.