Odp: Zdrowe odżywianie :)
Pierwsze słyszę. Za to mówią, że gotowane nic nie mają, bo im szkodzi temperatura.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Pierwsze słyszę. Za to mówią, że gotowane nic nie mają, bo im szkodzi temperatura.
Tak wiele witamin sie "wyplukuje" - dlatego gotowanie na parze warzyw jest najzdrowsze.
Np z ziemniakow tez wiekszosc dobrego wygotowywujemy - a wystarczy gotowac ziemniaki w mundurkach i wiele cennych mikroelementow zostaje w nich
Ale są mniej smaczne, moim zdaniem.
[quote=betitek20]slyszałam ze mrożone ważywa mają o wiele więcej witamin niż takie świerze [/quote]
eeee, niby skąd?? przecież mrozisz świeże! więc z torebki te dodatkowe nie przechodzą
zależy od tego w jakim stanie są te "świeże" bo prawda jest taka, że do mrożenia bierze się tylko te najlepsze, a świeże bywają w różnym stanie... może stąd ta opinia??
[quote=pinkmause]Ale są mniej smaczne, moim zdaniem.[/quote]
a dla mnie są dużo lepsze, bo zachowują jędrność i nie wypłukuje się z nich sok
Smak to juz kwestia gustu
Ja lubię takie ubte z odrobinką masełka i posypane szczypiorkiem lub pietruszką (zawsze na oknie). Mniammmm
Takie czesto synkowi robie
smak jest sprawą gustu, ale o czym byśmy rozmawiały jakbyśmy wyeliminowały kwestię gustu i upodobań?
soki czy to owocowe czy warzywne (chodzi mi o gotowe kupne) to mają strasznie dużo cukru.
Powinno się pić ok 1,5 litra wody dziennie.
Jak najrzadziej łączyć węglowodany z białkami.
Ostatnio edytowany przez avianna (2009-10-09 20:10:16)
niektóre soki są bez cukru
oczywiście i tak są kaloryczne, bo generalnie owoce są słodkie, ale jeśli już mamy ochotę na sok, to lepiej wybrać ten niedosładzany
a z tym łączeniem, to absolutnie się nie zgadzam
co do gotowania warzyw!
są związki, które uwalniają się dopiero pod wpływem gotowania należą do nich m.in. luteina i antocyjany. Warto zatem podać na obiad i surówkę i jarzynkę gotowaną. No i odrobina tłuszczu, która pomoże wchłonąć cenne witaminy występujące w dużej ilości w warzywach.
Jeżeli łączymy białka z węglowodanami to nasz organizm nie spala i nie przetwarza węglowodanów, które niestety odkładają się w tłuszczyk. Mało osób o tym wie i dlatego jemy, jak jemy
nie jest to prawdą
dostarczając do żołądka pokarm wydzielane są wszystkie soki trawienne, więc niezależnie od tego co zjesz i w jakiej kolejności i tak zostanie to strawione...
a jeśli natomiast połączymy białka z węglowodanami dostarczymy do organizmu wszystkich niezbędnych (!) aminokwasów, których nie jesteśmy w inny sposób dostarczyć!
a aminokwasy (części składowe białek) są podstawą we wszystkich procesach zachodzących w organizmie
[quote=justyna]nie jest to prawdą
dostarczając do żołądka pokarm wydzielane są wszystkie soki trawienne, więc niezależnie od tego co zjesz i w jakiej kolejności i tak zostanie to strawione...
a jeśli natomiast połączymy białka z węglowodanami dostarczymy do organizmu wszystkich niezbędnych (!) aminokwasów, których nie jesteśmy w inny sposób dostarczyć!
a aminokwasy (części składowe białek) są podstawą we wszystkich procesach zachodzących w organizmie [/quote]
jakbym słuchała mojego
mądrego chłopa masz GRATULUJĘ
[quote=justyna]mądrego chłopa masz GRATULUJĘ [/quote]
Wiem
On ma swoj sklep z suplami i cos tam wie ale najgorsze jest to że ja musze to słuchać
a no proszę - kolega prawie po fachu
No prawie ale dietetyka Go bardzo kreci
To współczuję gotowania na dłuższą metę.
[quote=pinkmause]To współczuję gotowania na dłuższą metę.[/quote]
czemu??
ja tam gotuję 'normalnie' :-)
Jakby mi mąż nad talerzem zaczął wydziwiać o łączeniu i działaniu takim, siakim czy owakim dostałabym szału. To miałam na myśli. A mój uwielbia jeść.
ja myślę, że najgorsze są początki
ale szczerze powiem, że po 10 latach pracy w zawodzie NIE MAM 'zboczenia zawodowego'
" do trawienia białek potrzebne są inne enzymy niż do węglowodanów. Kiedy w przewodzie pokarmowym znajdują się jednocześnie oba rodzaje produktów, żaden z nich nie jest dobrze strawiony. W ten sposób zostaje spowolnione tempo przemiany materii, co powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej – a odchudzanie przestaje być możliwe."
"Zdaniem specjalisty do całkowitego strawienia węglowodanów i białek potrzebujemy zupełnie różnych enzymów dlatego łączenie tych dwóch grup pokarmowych powoduje iż w tkance tłuszczowej kumulują się i zalegają toksyny. Stąd wysunięty został wniosek, że tycie jest efektem złych zestawień produktów."
to tylko dwa z wielu cytatów którymi mogę poprzeć swoją wiedzę. Poza tym przetestowałam to już dużo wcześniej na sobie. Mogę potwierdzić iż stosując regułę niełączenia węglowodanów z białkami w jednym posiłku nie tylko można na początku schudnąć, ale poprawić nawet swoje samopoczucie, gdyż takie odżywianie przynosi wielką ulgę dla żołądka Sama tak jem od roku i moje słowa popieram własnym doświadczeniem. Poczytajcie trochę książek i przetestujcie ten sposób jedzenia i same się przekonajcie jak jest na prawdę.
[quote=pinkmause]Jakby mi mąż nad talerzem zaczął wydziwiać o łączeniu i działaniu takim, siakim czy owakim dostałabym szału. To miałam na myśli. A mój uwielbia jeść.[/quote]
Mój facet też uwielbia jeść różne rzeczy jednak razem ze mną przestrzega tej reguły. Tutaj tak na prawdę nic nie jest zabronione tylko trzeba umieć odpowiednio komponować posiłki aby były zdrowe i przede wszystkim przepyszne na szczęście mi się to udało.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź