Odp: Dowcipy o facetach
Niektóre śmieszne
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Niektóre śmieszne
Większość rewelacyjna
Przychodzi facet do sklepu z puzzlami i mówi:
- Proszę puzzle z wieloma częściami.
Sprzedawczyni daje 100 puzzli.
- Niech pani sobie nie żartuje, jestem zawodowcem.
Daje mu 500 puzzli.
- Takie to układam w 10 minut.
Daje mu 1000 puzzli.
- Takie moje dzieci układają w 30 minut.
- No niech pan idzie na drugą stronę ulicy, tam jest piekarnia, kup sobie tam bułkę tartą i złóż rogala.
Żarty żartami ,ale... Dlaczego tak trudno zmienić charakter faceta?Tak choć odrobinę, niby są jak dzieci ale nie dają się prowadzić za rączkę. Marzy mi się facet,który byłby pewny siebie, a nie o mnie zazdrosny, który by umiał coś zaproponować sam, wyjść z inicjatywą...
Aj te moje mrzonki czy są choć w części do zaakceptowania??
...a faceci twierdzą, że to kobiety się nie zmieni. Że można zmienić kobietę, ale i to niczego nie zmieni...
I faceta i kobietę można zmienić - na innego/inną:)
Idzie przez pustynię wyczerpany z pragnienia wędrowiec.
Strasznie pić mu się chce.
Nagle widzi, że z daleka ktoś się zbliża w jego kierunku.
Pyta więc nadchodzącego mężczyznę:
- Panie, masz pan wody?
- Nie, mam tylko krawaty.
- A na co mi krawat, kiedy pić mi się chce.
Idzie dalej.
Już z nim coraz gorzej, nagle patrzy na horyzoncie widać oazę.
Resztkami sił doczołgał się do niej.
Przy wejściu do tej oazy stoi mężczyzna.
Wędrowiec pyta go:
- Panie pić mi się strasznie chce, czy mogę wejść?
- Przepraszam bardzo, ale nie. Bez krawata nie wpuszczamy.
Dobre
- Wiesz, co zazwyczaj mówią do mnie kobiety, gdy pytam je o seks?
- Nie.
- Skąd wiedziałeś?!
Święty Piotr spotyka trzech facetów w niebie i mówi:
- ile razy zdradzałeś żonę?
- 6
- To dostajesz Fiata.
I drugiego to samo:
- ile razy zdradzałeś żonę?
- 2
- To dostajesz BMW.
Mówi do trzeciego:
- Ile razy zdradzałeś żonę?
- Nigdy nie zdradziłem żony
- To dostajesz Porshe.
Facet jeździ zadowolony, aż pewnego dnia koledzy widzą go płaczącego przy samochodzie na skrzyżowaniu.
Jeden z nich mówi:
- Czemu płaczesz? Masz takie piękne auto i płaczesz. Co się stało?
- Bo na skrzyżowaniu widziałem moją żonę jeżdżącą na rolkach.
Sika pijany facet w parku.
Przechodzi obok niego kobieta i mówi:
- Jakie bydle!
A on na to:
- Spokojnie, trzymam go.
Przychodzi para do knajpki i zostawia płaszcze w szatni.
Szatniarz pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie, na kawę - odpowiada facet.
To może nie jest żart, ale tekst o dużej wadze, taka poważniejsza anegdota:
'Mężczyzna pyta kobietę;
- Jakiego rodzaju mężczyzny szukasz ?
Spojrzała w jego oczy i zaczęła mówić:
- Jestem kobietą na tym etapie, aby nie prosić faceta o to czego nie mogę zrobić sama dla siebie. Płacę sama rachunki, sama zajmuje się moim domem bez pomocy mężczyzny. Mogę zapytać Ciebie, co Ty możesz wnieść w moje życie ?
Mężczyzna patrzy na nią i się zastanawia: może myśli o pieniądzach?
Ona wiedząc o tym co pomyślał, powiedziała:
- Nie mówię o pieniądzach, potrzebuję czegoś więcej. Potrzebuje mężczyzny, który zachowuje równowagę na wszystkich płaszczyznach życia.
Szukam mężczyzny, który walczy o przekroczenie swoich słabości. Nie potrzebuje kogoś, kto jest prosty i niedojrzały.
Chcę kogoś, kogo podziwiam.
Potrzebuję kogoś na tyle wrażliwego, żeby mnie zrozumiał przez co przechodzę jako kobieta, ale żeby był wystarczająco silny, żeby dać mi radość i nie pozwolić mi spaść.
Kogoś, kto umie mnie przytulić tak mocno, że wszystkie obawy znikają. Szukam kogoś, komu mogę zawierzyć. Niech mnie szanuje jako swoją partnerkę i przyjaciółkę. (...)
Szukam mężczyzny z dobrymi uczuciami, bo on pozna te same uczucia, patrząc mi w oczy.
Kiedy skończyła, spojrzała mu w oczy, a on wyglądał na bardzo zmieszanego.
Powiedział jej:
- Prosisz o wiele...
Odpowiedziała:
- Bo jestem tego warta.''
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź