1

Temat: Cała prawda o mężczyznach

Wyznam, że szczerze nie znoszę mężczyzn. Nic dobrego się z tą płcią nie wiąże. Coraz bardziej zniewieściali, bezradni i egoistyczni. To konstrukcja ani prosta ani zawiła, to całkowity barak konstrukcji. Wszystko w nich luźno rzucone i niepowiązane. Brak zasad, brak wartości, brak skrupułów, brak czegokolwiek….aaaa nie, wróć…jest coś tam, egoizm!!!
Bezgraniczny, niczym nieokiełznany egoizm.
Jest ja, jest tu, jest teraz.
Jak daleko posunięta jest mutacja tego gatunku, że z drzew niby zeszli a wciąż wśród gałęzi zasiadają.
Wyznam, że nie znam mężczyzny wartego czegokolwiek.

2

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Kocham Cię!!!

3

Odp: Cała prawda o mężczyznach

[quote=fanida]Bezgraniczny, niczym nieokiełznany egoizm.
Jest ja, jest tu, jest teraz.
Jak daleko posunięta jest mutacja tego gatunku, że z drzew niby zeszli a wciąż wśród gałęzi zasiadają.[/quote]

Szczęśliwi ludzie, oni już wiedzą, że są najważniejsi na świecie wink Kobietom zrozumienie tego zajmuje ok. 40-50 lat...

Ostatnio edytowany przez summerlove (2015-05-11 09:24:29)

4

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Dla mnie teraz też najważniejsze jest tu i teraz, ale bycie egoista kończy się źle, czy to u kobiety czy mężczyzny... Nie warto żyć tylko dla siebie...

5

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Egoiści mają swoje mikroświaty. Wiele tracą zamykając się w nich.

6

Odp: Cała prawda o mężczyznach

W swoim poukładanym świecie widocznie nie mają miejsca na kogoś innego, kto by im burzył ten porządek...

7

Odp: Cała prawda o mężczyznach

[quote=fanida]Jak daleko posunięta jest mutacja tego gatunku, że z drzew niby zeszli a wciąż wśród gałęzi zasiadają.
Wyznam, że nie znam mężczyzny wartego czegokolwiek.[/quote]

Niektórzy są warci - wyśmiania albo dużego kopniaka... smile

8

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Daleko im do ideału, ale przynajmniej wymagania mają duuuże wink

9

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Hej, wszyscy narzekacie, ze kobiety mają zbyt wysokie wymagania.
No to proszę, wlasnie daję szansę komuś, na kogo kompletnie nie lecę....
Tylko nie wiem po co.
Jest to miła, poważnie podchodząca do tego osoba, ktora chce się dla mnie starać.
Tylko, że ja mam to w… Nie potrzebuje tej (ani żadnej innej) osoby. Nauczyłam się być singlem (pięcioletni staż) i to mnie zmieniło na gorsze. Odkryłam, że co? już nie lubię się przytulać? Kiedyś facet mógł mnie nie jarać, ale przytulanie zawsze było fajne, wyzwalało jakieś tam hormony. Teraz nawet to mi zabrano -.-
Mam dopiero/aż 25 lat - w sensie, nie jestem za stara na amory, a z wiekiem miałam się robić coraz bardziej chętna! Czekałam sobie na to tak 5 lat, spokojnie, a teraz, gdy wreszcie ktoś się we mnie zakochał, w ogóle nie czuję, że to mój chłopak. Właściwie to czekam, aż on się mną znudzi, bo nie chce mu robić przykrości. Czy niektórzy ludzie po prostu tak mają?

10

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Teraz tak jest, ale może za jakiś czas coś poczujesz, nie skreślaj tego tak od razu...
Pomyśl, co by było gdyby nagle zerwał kontakt, czy nie brakowało by Ci chociaż  tego, że jest obok...?

11

Odp: Cała prawda o mężczyznach

A ja pomimo kilku niepowodzeń, dalej wierzę w miłość i czekam na królewicza z mojej bajki smile

12

Odp: Cała prawda o mężczyznach

W mojej okolicy, poza nastawionymi wyłącznie na jedno napaleńcami z dyskotek książę z bajki się nie pojawia.... Sprawa raczej wygląda następująco: Nadchodzi słoneczny weekend. Jedna samotna dama dzwoni do drugiej samotnej damy [czasami do trzeciej, czasami do piątej itd.] no bo nie ma co zamulać w domu w taką przyjemną, słoneczną pogodę. Wybór pada na pobliski park. Dokonuje się transakcji zakupu 1-3 desperadosów albo innych reddsów na osobę i drepta się w umówione miejsce. No i tak kolejne kilka godzin weekendu zlatuje w damskim gronie na debatowaniu jaki powinien być ten jedyny, co można zrobić żeby się
porządny, wesoły osobnik Tobą zainteresował itp. Itd. No ale zmierzając do finału:
- zastanowiłyście się kiedyś jakie jest prawdopodobieństwo, że:

a) do grupy 2-5 atrakcyjnych lasek podejdzie jeden ogarnięty chłopak i zagada do Ciebie przy Twoich koleżankach [które pewnie i tak po zawiązaniu z nim znajomości wykluczą Cię ze swojego grona big_smile ]

b) do grupy 2-5 atrakcyjnych lasek podejdzie 2-5 ogarniętych chłopaków i każdemu spodoba się inna [ raczej zaraz każdy chciałby pokazać w towarzystwie jaki to on jest maczo i
tragikomedia murowana big_smile ]

c) do jednej atrakcyjnej dziewuszki [ która w takim miejscu opala się, biega, spaceruje z psem czy jeździ na rowerze] zagada jeden ogarnięty facet, który nie będzie peszył się obecnością
koleżanek, który nie będzie musiał udawać kogoś innego przy kolegach i będzie mógł Cię bliżej poznać smile

Koniec. Może zatem od czasu do czasu warto pomyśleć wyłącznie o sobie i dać tym bardziej facetom okazję do zagajenia na osobności smile Takie są moje przemyślenia. Mam nadzieję, że chociaż jednej osobie mój wpis da do myślenia i poprawi sytuację w życiu towarzyskim..

13

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Tomavava, witaj w klubie smile
Też się nauczyłam i też mam teraz ... gdzieś tam... te sprawy.
Nie wiem co Ciebie doprowadziło do miejsca, w którym jesteś, ale mnie mężczyzna.
Uwielbiałam przytulenie, a teraz się wzdrygam przed nim. Uwielbiałam zbliżenia, a teraz to dla mnie jakaś prehistoria.

Pytanie czy Ty chciałabyś to zmienić? Czy źle Ci jest tak jak jest?


Zgodzę się z Zofyą. Koleżanki potrafią odstraszyć, wyjątek kiedy ich jest dwóch i dziewczyny dwie, bo wtedy jakoś łatwiej, facet ma wsparcie, dziewczyny się też nie krepują i w zasadzie najczęściej właśnie w ten sposób poznawałam mężczyzn - ich było 2-3, nas dwie. W lokalach podobno najlepiej jest jak są trzy, bo facet nie obawia się, że jak będzie chciał pobyć na osobności to dziewczyna odpowie "nie mogę zostawić koleżanki samej" a na koniec: "przyszłyśmy razem i wychodzimy razem". Nie zauważyłam, żeby się to sprawdzało.

14

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Ehhh....., gdyby mężczyźni byli tak odważni jak w swoich wyobrażeniach, to i 15 koleżanek by nie odstraszyło ich od upatrzonej kobietki big_smile A tak to  zostają sami ze swoimi lękami.

15

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Są też tacy o zbytniej pewności siebie, lubiący się"pokazać", mieć widownię dla swoich zalotów... Z nich jest zawsze największa beka smile

16

Odp: Cała prawda o mężczyznach

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-FMIPVKvTjPM/VVyiQvkmEYI/AAAAAAAABEQ/2hyMBB1o1x8/w476-h260-no/ugh.jpg[/img]

Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2015-05-20 17:10:40)

17

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Taka mała a już taka mądra... Pewnie nie po tatusiu...:)

18

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Dla chłopa zwykły wypad na kawę jest już randka i robią sobie kupę niepotrzebnej nadziei na nie wiadomo co , a my sobie chcemy tylko pogadać smile

Chociaż zawsze jest też możliwość - że tylko jedna ze stron uzna spotkanie za "randkę" a kobieta np. przyjdzie pogadać przy kawie z kolegą w ramach miłej znajomości i nie będzie o znajomość dbać w znaczeniu "rozwojowy związek męsko-damski" lecz jak o sympatyczną znajomość. Nie ma sposobu, aby zmienić taki stan rzeczy - czy to ciekawą osobowością, czy też zachowaniem czy poczuciem humoru, dobrze więc włączyć czujność - kim dla siebie jesteśmy.

19

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Zwykle robią sobie nadzieję na jedno, a jak nie dostaną, to są zawiedzeni i sfrustrowani...

20

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Jak dostaną za szybko , też niedobrze...

21

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Fakt faceci są beznadziejni i to pod wieloma względami. To nie ulega dyskusji. Ale jednak mimo wszystko wiecznie Nas do nich ciągnie taka natura. Z nimi źle, a bez nich jeszcze gorzej. Bo kto inny by Nas tak wkurzał i podnosił ciśnienie jak nie oni? Świat jest dziwny.

22

Odp: Cała prawda o mężczyznach

To pierwsze i drugie zdanie przeczytam sobie trzy razy smile

23

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Pomyślcie jednak, jak nudny byłby świat bez mężczyzn:) To ich starania napędzają nasze emocje, to oni nam zapewniają uniesienia, jakich nie dadzą nawet zakupy;)

24

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Och... musiałaś to teraz wyciągać? tongue Napawałam się właśnie poczuciem miażdżenia ich naszą wspaniałością, a Ty musisz akurat teraz przypominać mi, że faceci są równie wspaniali. A ja tak lubię z ich drwić tongue

25

Odp: Cała prawda o mężczyznach

Naprawdę zasłużyli na tyle uwagi z Twojej strony..? Myślałam,że właśnie ćwiczysz się w wyniosłej obojętności wink