Lubimy zimno czy nie- dla własnego dobra powinniśmy się do niego odpowiednio przygotować. Wystarczy trochę zdrowego rozsądku, by zima nie sprawiała nam problemu. Zima kojarzy się silnym mrozem i wiatrem, ale może też dokuczyć nawet wtedy, gdy temperatura za oknem nie wskazuje temperatury niższej niż zero. I właśnie dlatego warto wiedzieć, jak się przygotować i zabezpieczyć, by nie ucierpieć czekając na autobus, by nie mieć odmrożeń. Strój powinien być składać się z kilku warstw tzw. "na cebulkę". Bardzo ważna jest czapka. Nie stójmy nigdy w bezruchu. Warto się przechadzać, podskakiwać, poruszać rękoma i palcami nóg. Skórę twarzy smarować ochronnymi kremami. Jak działać by zminimalizować skutki mrozu? Przede wszystkim należy zdjąć ubranie, szczególnie przemoczone. Natychmiast też rozpoczynamy rozgrzewanie. Najlepszą sprawdzoną metodą jest "skóra do skóry", cokolwiek to znaczy. Pijemy ciepłe płyny bez alkoholu, ale za to z dużą ilością cukru. Przygotowujemy też ciepłą kąpiel. W następnej kolejności czają się na nas wirusy przeziębienia i grypy. Aby się przed nimi ustrzec Stosuję urozmaiconą dietę bogatą w witaminy i minerały. W jesienne wieczory do zwykłej herbaty dodaję cytrynę i miód. Warto też spróbować herbaty malinowej, z dzikiej róży, dzikiego bzu a także mleko z miodem i masłem. Pamiętam też o najstarszym, naturalnym antybiotyku, czyli czosnku. Spożywam go w naturalnej postaci. Dbam o odpowiednią ilość snu i odpoczynku, który wzmacnia organizm. Nie zapominam o aktywności fizycznej, bo dzięki niej organizm naturalnie wzmacnia siły obronne przed infekcjami. Biorę ciepłą kąpiel z dodatkiem ziół i olejków eterycznych, np. miętowego (działa antyseptycznie i wzmacniająco) lub sosnowego (odkaża). Często wietrzę też pomieszczenia. Jeżeli zima, to także święta, a jak ten wyjątkowy czas, to świąteczny stół z pasmem nieodpartych pokus. I kac oraz niestrawność za karę. Nieprzyjemne skutki przejedzenia złagodzą zioła (rumanek i mięta) i gotowe leki. Można również zastosować babciny sposób na odciążenie układu trawiennego: łyżeczkę majeranku, zmielonych nasion kminku lub kopru popić szklanką przegotowanej wody. Przysłowie mówi, że na kaca najlepsza jest praca. W święta wszystko już zrobione, więc trzeba sobie pomóc inaczej. Należy zastosować kurację sokiem z kiszonych ogórków, kiszonej kapusty lub mocną herbatę z cukrem i dużą ilością cytryny. Kefir lub maślanka to również skuteczne domowe sposoby na kaca.