1

Temat: Piątek wieczorem...

W tygodniu raczej nie mam czasu na nudę. Ale później przychodzi piątek wieczór (kiedyś mój ulubiony moment tygodnia) i zaczyna się 'staranie o towarzystwo'. Mnóstwo znajomych, czasami oczywiście uda się wyskoczyć to tu to tam, ale z biegiem lat częściej Ci znajomi wolą spędzać czas ze swoimi połówkami albo i też już całymi rodzinami - i wcale mnie to nie dziwi. Brak mi poczucia bliskości drugiej osoby i coraz bardziej zaczyna mnie to przytłaczać. Tracę nawet chęć aby robić coś dla siebie w pojedynkę - już mnie to nie cieszy jak kiedyś...

2

Odp: Piątek wieczorem...

Nawet samej można spróbować spędzić ten czas fajnie, wyjść na spacer, pooglądać zabawne zdjęcia w internecie, czy poczytać ulubioną książkę... Albo poszukać towarzystwa wśród tych w podobnej sytuacji...:)

3

Odp: Piątek wieczorem...

Lubię być w swoim towarzystwie i wcale mnie to nie nudzi.
Jednak natura daje mi znaki,że chciałabym być z kimś, często baaaardzo blisko...

4

Odp: Piątek wieczorem...

Większość kobiet tak ma, nie jesteś w tym odosobniona wink

5

Odp: Piątek wieczorem...

Ej ej ej... Finao, za fajna jesteś, żeby tak markotnie siedzieć. Jeśli dotychczasowi znajomi są pozajmowani, to może odnów jakieś starsze znajomości? Kto wie, co z tego wyniknie...
Dużo osób uskarża się właśnie na to, że ich znajomi gdzieś powsiąkali w związki i rodziny. Ja szczerze powiedziawszy obracam się raczej wśród singli i bezdzietnych.

6

Odp: Piątek wieczorem...

Tak samo pomyślałam i dlatego mam już fajne plany i na piątek i na sobotę, ale z nowymi znajomymi;) Trzeba uczcić koniec lata:)

7

Odp: Piątek wieczorem...

No i PRAWIDŁOWO smile Bawcie się dobrze smile Ja już byłam na jednym zakończeniu wakacji, a w piątek i sobotę będą ostatnie seanse w kinie letnim, jeśli pogoda pozwoli, i pewnie zrobią jakieś zakończenie lata też.

8

Odp: Piątek wieczorem...

Ja też się bawię w ten weekend, więc będzie imprezowo chyba w całej Polsce;)

9

Odp: Piątek wieczorem...

Huh, piątek - wyjście, sobota - wyjście, niedziela - koncert. Weekend udany big_smile

10

Odp: Piątek wieczorem...

Bo nieprzespany? wink  Ale już udało się odpocząć przed kolejnym weekendem? big_smile

11

Odp: Piątek wieczorem...

Oj, zdążyłam się wyspać i tak... zebrałam siły na następny, niestety na kolejną imprezę poszłam o kuli hmm Ale to było tylko historyczne plenerowe show, więc kula kulą u nogi nie była, za to podporą smile

12

Odp: Piątek wieczorem...

Do tego miałaś się czym opędzać od niechcianych adoratorów big_smile Same zalety...

13

Odp: Piątek wieczorem...

Taaa... tłumy mnie obległy wink Ledwo uszłam z życiem, a ile autografów rozdałam wink

14

Odp: Piątek wieczorem...

W piątek uwielbiam wyjść do kina w sobotę lub w niedzielę lubię poleniuchować przy książce lub wyjść z przyjaciółmi.

15

Odp: Piątek wieczorem...

Uwielbiam posiedzieć ze znajomymi ,czasami się spotykamy ,ale miło jest wtedy

16

Odp: Piątek wieczorem...

W piątek najbardziej lubię świadomość, że jutro nic nie muszę smile Jak to dodaje skrzydeł... smile Jak bardzo paradoksalnie napędza do działania właśnie to, że niczego nie trzeba.

17

Odp: Piątek wieczorem...

Tak, pełny relaks, dwa dni bez śpieszenia się gdziekolwiek, życie na zwolnionych obrotach:)

18

Odp: Piątek wieczorem...

W piątek to zdecydowanie kocyk, winko, film i odpoczynek po pracy smile

19

Odp: Piątek wieczorem...

Czasami warto wszystko zorganizować i po prostu zaprosić znajomych, ludziom czasami nie chce sie mysleć, gdzie isc, organizowac ludzi itp wink A tak, możesz po prostu zarezerwować stolik w ulubionej knajpie i po prostu powiedzieć znajomym, że wychodzicie smile Jesli tez nie masz za dużo czasu, skorzystaj z internetowej możliwości rezerwacji stolika, będzie szybko i bez problemu.Najwazniejsze to coś zorganizować, a potem wszystkich pozytywnie nastawić smile Pierwsze koty za płoty wink

20

Odp: Piątek wieczorem...

Ktoś musi podjąć inicjatywę. Samo się nie zrobi smile A jak już ktoś zacznie działać, to łatwiej zebrać ludzi, choć czasami zastani, zasiedzeni nie chcą ruszyć tyłków.

21

Odp: Piątek wieczorem...

Ja czasami lubię także na spontanie spakować walizkę i z kumpelą wyskoczyć gdzieś w Polskę na weekend. Ostatnio wskoczyłyśmy w pociąg jadący do Gdańska. Byłam tam już kiedyś i bardzo spodobało mi się to miasto. Teraz była okazja poznać je troszkę bardziej. Pierwsze swe kroki skierowałyśmy na starówkę i właśnie tam postanowiłyśmy poszukać noclegu. Znalazłyśmy wolny pokój. Byłyśmy zadowolone z jego wysokiego standardu i sympatycznej obsługi. Miałyśmy piękny widok z okna na zabytkową okolicę.

Ostatnio edytowany przez Aza (2016-02-08 17:51:45)

22

Odp: Piątek wieczorem...

Zdecydowanie się starzeję, rozmowy o tym, kto ile wypił w weekend są dla mnie dziecinnymi przechwałkami, coraz więcej młodych ludzi w okolicach 20-tki mówi mi "dzień dobry", a nie cześć, słucham Trójki i Tok fm, a nie Eski... wink

23

Odp: Piątek wieczorem...

Coolinaria, po prostu przyszedł czas, że trzeba zacząć słuchać nowych rzeczy, rozmawiać na nowe tematy, ubierać się w nowe ubrania, próbować nowych rozrywek, zmienić niektóre zwyczaje i zainteresować się takimi sprawami, jakimi do tej pory się nie interesowałyśmy smile Czy to nie piękne? Tyle nowości w życiu! smile Może i szkoda, że to bycie dwudziestolatkiem nie trwa dłużej, ale pamiętaj... tak młode jak dziś już nigdy nie będziemy big_smile

24

Odp: Piątek wieczorem...

Piatek spedzam z przyjaciolmi. co tydzien co innego robimy.

25

Odp: Piątek wieczorem...

Hmm... piątek wieczorem... mam nadzieję, że nie spędzę go na kłótni z mężczyzną, tak jak to było w czwartek. grr...