Odp: Platoniczna miłość to strata czasu
Wyrzuciłam ją dzisiaj, po kilku latach zastanawiania się. Na Pyrkonie pojawię się mając na tułowiu t-shirt i będę podziwiała przebrania innych
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wyrzuciłam ją dzisiaj, po kilku latach zastanawiania się. Na Pyrkonie pojawię się mając na tułowiu t-shirt i będę podziwiała przebrania innych
To już takie ostateczne zerwanie z przeszłością...? Masz rację, po co hodować niezabliźnione wspomnienia...
Na każdym t-shircie możesz wymalować, co tylko Ci podpowie wyobraźnia - i to będzie jeszcze lepsze, zapewniam:)
Potrzebna mi była do stroju wiedźmy Sznurowana na biuście i dwuwarstwowa: na czerwonym materiale taka prześwitująca tkanina. Teraz będzie mi musiała wystarczyć sama umiejętność czarowania
Przy dobrych chęciach można sobie coś takiego samemu uszyć....:)
[quote=niechcemisie]Potrzebna mi była do stroju wiedźmy Sznurowana na biuście i dwuwarstwowa: na czerwonym materiale taka prześwitująca tkanina. Teraz będzie mi musiała wystarczyć sama umiejętność czarowania [/quote]
Najlepiej zawiń się w czerwoną zasłonę i wymaluj twarz w stylu gothic...
Ale ona była szyta maszynowo i doskonale dopasowana. Jak widzę przebrania ze sklepów internetowych to masakra... tandeta totalna. Ani to nie wygląda dobrze, ani nie ma podstaw, żeby tak wyglądać. gdybym ja próbowała uszyć, to z kolei mogłoby się rozlecieć. Poprawka: na pewno by się rozleciało
Passiflore, taka zasłona to dla ekshibicjonistów Wyjdzie taki w tłum i rozchyli poły, a w razie czego powie, że to wiatr mu zasłonkę podwiał
Każde przebranie to rodzaj ekshibicjonizmu, bo ujawniamy, kim chcielibyśmy być:) Więc zasłonka jest na miejscu:)
Wychodzi na to, ze bardziej jesteś przywiązana do rzeczy, niż do myśli o byłych:) Nie ucieszyliby się, gdyby o tym wiedzieli...
Wśród tłumu przebranych najbardziej wyróżnia się ktoś nieprzebrany, więc może raz postaw na oryginalność i idź normalnie ubrana:)
Ech, własnie tam jest dużo ludzi nieprzebranych zwykle. A przecież nie obnażę swojego cellulitu przebierając się za wojowniczkę. muszę być albo jakimś Yeti albo wiedźmą. Księżniczki są nudne.
Ksymena...
Przebierz się za chłopa pańszczyźnianego, w worek po ziemniakach i cebuli:)
Hahaaa Leżę teraz...
Bardzo sexy Myślisz, że ktoś patrząc na mnie, będzie miał ochotę zedrzeć ten worek i wynająć piwnicę na upojną noc?
A ja siedzę i nie mogę dogonić z pisaniem leżącą
Pisz pisz, nie marudź Czasami jestem gadułą, po prostu. :*
[quote=niechcemisie]Hahaaa Leżę teraz...
Bardzo sexy Myślisz, że ktoś patrząc na mnie, będzie miał ochotę zedrzeć ten worek i wynająć piwnicę na upojną noc? [/quote]
Myślę, że raczej pomyśli ciepło o frytkach i pocieknie mu ślinka
A wtedy mnie pokroi i usmaży?!?! Psychopata z trzeciego piętra piwnicy! Jak usłyszycie o mnie w TVN, że byłam przechowywana w składzie ziemniaków po Pyrkonie 2016, a potem odnaleźli moje szczątki umazane ketchupem w jakimś zaułku poznańskim, to wiedzcie, że Was kochałam.
Nawet jak Cię znajdą, to pomyślą, że to scenografia z jakiegoś filmu i będziesz tam leżała, aż zaczną kręcić kolejny horror
[quote=Yolana][quote=niechcemisie]Hahaaa Leżę teraz...
Bardzo sexy Myślisz, że ktoś patrząc na mnie, będzie miał ochotę zedrzeć ten worek i wynająć piwnicę na upojną noc? [/quote]
Myślę, że raczej pomyśli ciepło o frytkach i pocieknie mu ślinka [/quote]
Mężczyźni są przyziemni, najpierw muszą się najeść, a potem jak wystarczy sił, to może będą jakieś pieszczoty...? Albo pójdzie spać, żeby dobrze strawić frytki...
Yolana... pozwoliłabyś im mnie tak zostawić? Rozkawałkowaną taką? I bez makijażu?! I z cellulitem na wierzchu?!
Eks dostawał ochoty po jedzeniu. Ja tam wolę, żeby najpierw jedzonko wpadło głębiej do brzuszka i wtedy mogę figlować, a nie tak zaraz po jedzeniu. Denerwowało mnie to, kiedy ciągnął mnie po obiedzie czy kolacji do igraszek. Zdecydowanie wolę takie zabawy przed. Mam czyste zęby, czuję się lekko i nikt mi nie zionie czosnkiem.
To trzeba było go od razu ciągnąć do łazienki na wspólne mycie zębów:)
Trochę jednak trzeba odczekać, nie tylko po jedzeniu, ale też po poznaniu się:) Dla mnie te 2 miesiące to jest dobry czas, żeby przyszła kolej na dalszy etap związku.
Wszystko zależy od indywidualnego podejścia - czasem decydujemy się na większą bliskość po 2-3 spotkaniach i też nie ma tym nic zdrożnego...
Ale wielu facetów wtedy uzna, że kobieta jest za łatwa...
Nie w tych czasach...Teraz to raczej niedostępna kobieta budzi niechęć....
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź