Odp: Coś na poprawe samopoczucia?
Czytałam też że bardzo ważna jest woda w naszym organizmie bo współtworzy każdą komórkę w 70%! Niedobór wody może powodować np. spadek koncentracji. może też więc wpływa na nasz nastrój.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czytałam też że bardzo ważna jest woda w naszym organizmie bo współtworzy każdą komórkę w 70%! Niedobór wody może powodować np. spadek koncentracji. może też więc wpływa na nasz nastrój.
Woda na pewno jest ważna Trzeba dopełniać organizm odpowiednią dawką płynów
spotkanie z kimś kogo lubimy, rozmowa o przyjemnych sprawach:)
Teraz jestem na etapie, hamak i spokój
Wiedziałam, że woda jest dość istotna, ale czy naprawdę wpływa na nastrój?
Wydaje mi się, że np. odwodnienie może mieć wpływ na nastrój, na jego spadek, skoro powoduje obniżenie koncentracji itp. to to pewnie jest jakoś powiązane
W sumie ma to sens, jak w naszym organiżmie czegoś brakuje to ciężko o dobre sampoczucie. Znalazłam też artykuł:
Ja zjem:) Któraś z was robiła może nalewkę z szafranem?
Ja kiedyś robiłam, dodaje się miodu, skórkę z cytryny i po jakichś 3 tygodniach gotowe.
[quote=Viki83]Ja zjem:) Któraś z was robiła może nalewkę z szafranem?[/quote]
Waniliowe?
Z posypką czy bez?
A może jakiś inny smak?
Mogę też zetrzeć czekoladę na wierzch.
Też znalazłam ciekawy artykuł o H20 :
Ja to dzisiaj jem orzeszki w miodzie na poprawę samopoczucia i słucham problemów innych ludzi... (dzień niemyślenia o swoich).
Mi wczoraj - jednocześnie - poprawił i popsuł humor jeden mail.
50 ml likierku;)
Ty tutaj Ksymena na złą drogę nie sprowadzaj...
Poczytałam sobie od rana dowcipy w internecie i od razu mi lżej na duszy:)
Malinkaaaa..... opowiedziałabyś nam jakiś kawał, a nie tak sama się śmiejesz
Lenka była skuteczne, ile szafranu dodawałaś?
Masaż stóp. Chociaż stóp bo najchętniej to całego ciała:)
Mnie odpręża spacer może być nawet samotny.
_______________
Dobra [url=http://www.ip50plus.pl/kategoria/zdrowie-i-uroda-0]dieta dla seniora[/url]
To fakt, czasem nawet krótki potrafi odprężyć i wyciszyć. Coraz częściej wychodzę wieczorem na 20-40 minut, najczęściej ze słuchawkami w uszach i po prostu idę i sobie myślę. Wracam spokojniejsza.
Wieczorem to się boję wychodzić, aż tak bezpiecznie się nie czuję... Ale lubię iść po obiedzie do parku, wśród zieleni można się fajnie zrelaksować...
W jakimś większym mieście mieszkasz Gabika?
U mnie w nocy nic się nie dzieje, miasto ma ok. 50 tys. faktycznych mieszkańców. w sumie pod hipermarketem całodobowym zabili gościa, ale... ja tam i tak nocą czasem idę jak mnie weźmie na coś ochota nagła.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź